reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrzesień 2010...

Witam się po długiej nieobecności.
Nie wchodziłam bo mała załapała jakieś choróbsko, od dwóch dni zbijam jej gorączkę. :no: Mąż też to złapał i mam dwie zrazy w domu.
Chciałabym nadrobić, ale chyba nie dam rady. ;))

Pozdrawiam. :-)
 
reklama
Witam się prawie wieczorowo
Tak mnie męczyły nudności od wczoraj przez cała noc i dziś od rana.
Dobrze, że nie było rozmowy z kibelkiem.
Właśnie wstałam z 3 godzinnej drzemki i czuję się troszkę lepiej.
Z T. byliśmy dziś na zakupach bo nie mieszczę się w nic wygodnego prócz dresów ciążowych więc zaopatrzyłam się w rybaczki ciążowe ale z szeleczkami.
W niedzielę będę zamawiać z allegro pasy ciązowe bo są dwa w super cenie polecam:

aukcja zakończona ale ponownie zostaną wystawione jutro wieczorem bo juz babeczkę o to wypytałam :-):tak:
Myślę, że takie pasy to muszą się znaleźć w garderobie każdej przyszłej mamy w końcu można je ciekawie łączyć z normalnymi ciuchami zamiast wydawać krocie na bluzki ciążowe.
Ja to w poprzednich ciążach mieściłam się w normalne ciuchy więc nie miałam problemu z doborem garderoby a teraz już z pod tłuszczyku wyłania się brzusio tłuszczykowy...:wściekła/y:


Witam sie prawie po weekendowo;-)
Gluoawe pytanko mam... Nie smiejcie sie tylko prosze:-p
Zastanawialam sie dzisiaj po co sa te pasy?
 
małapralinko te pasy nakładasz na linii między spodniami aż praktycznie pod piersi, pomagają zakryć np odsłaniający się brzuszek albo przyciasne spodnie (można odpiąć guzik a nie będzie widać).

Co do nudności ja teraz też je mam, non stop nawet w nocy, jeść jem bo jestem głodna zazwyczaj około 12-13 pomimo mdłości, ale i tak cały czas mi niedobrze.
 
Hej dziewczyny sorki że ja tak ni z gruszki ni z pietruszki, ale mam problem i chciałam Was prosić o pomoc. Babka ze szpitala zaleciła mi badanie beta HCG i mam pytanie czy to mogę zrobić w przychodni, czy gdzie? Bo jak się zapytałam to mi tylko powiedziała że to się robi z krwi. No i jeszcze jak długo się czeka na wynik. Czy dowiem się od razu czy muszę czekać na wynik.
Z góry Wam dziękuję za odpowiedź.
Ja za betę płacę 28 zł (labo w Poznaniu). Rano pobranie krwi i wynik tego samego dnia po 15.00
 
ja przy drugim porodzie położne miałam super ale skrzywdzili mnie strasznie ponieważ namówili mnie na poród bez nacięcia,mi sie wydawało ze super nie bede musiała być i szyta itp.tłumaczyli mi ze sie wszstko tak pięknie przygotowało do porodu ze dziecko wyjdzie bez problemu nawet jak nie będą mnie nacinac,ja sie ucieszyłam,rzeczywiście po porodzie super chodziłam i siadałam juz normalnie po kilku godzinach,ale moja męka zaczeła sie kilka miesięcy po porodzie jak zaczęliśmy sie z mezem kochć,to była poprostu tragedia ,ja miałam wszystko w środu tak lużne ze stosunek wogóle mi nie sprawiał przyjemnosci poprostu nic nie czułam,byłam totalnie załamana,gdy tylko dochodziło do sexu miedzy nami to ja płakałam ,płakałam i płakałam. gdy moja ginka to wszystko zobaczyła była zdruzgotana,stwierdził ze powinnam ich oskarżyć,ale cóz zaleciła mi ćwiczenie miesni kegla, doiero wszystko wróciło do normy po dobrym roku,także położna była szcześliwa i usatysfakcjonowana bo odebrać poród bęz nacięcia to jest coś,ale z kolei dla mnie w tamtym czasie całe życie straciło sens,wiec dziewczyny uwazajcie i nie dajcie sie namówić:-)
Nie zgodzę się z Tobą Karolino. Ja urodziłam synka 3550 g bez nacięcia i nie odczuwałam jakiegoś specjalnego dyskomfortu, wiadomo, bolało mnie "tam" przez pewien czas, jak to po porodzie, ale ciesze się że uniknęłam cięcia... Nie można generalizować, że lepiej z nacięciem lub bez, kazda z nas jest inna.
Dziewczyny, a po co bada się tą betę, to potwierdzenie ciąży, czy co... ?
JulkaS, moje maleństwo też chore, kaszle jak gruźlik, myslałam że uniknę wizyty u lakarza i wyleczę go domowymi sposobami, ale nic z tego, jutro z rana do lekarza :-( Unikam lekarzy jak ognia bo z byle powodu by tylko ładowali antybiotyki w dzieci, a później zerowa odpornośc i ciągłe choróbska
 
Ostatnia edycja:
A taki bajer:-)
To nie wiedzialam...
A ja myslalam ze moze w brzuch cieplej czy cos:-p

Ja mdlosci mialam na samiutkim poczatku, jeszcze praktycznie przed terminem @, a teraz oprocz tego ze jestem zmeczona i spiaca (mimo wielogodzinnego snu) to nic mi nei ma
 
Witam sie prawie po weekendowo;-)
Gluoawe pytanko mam... Nie smiejcie sie tylko prosze:-p
Zastanawialam sie dzisiaj po co sa te pasy?

Bardzo fajny pomysł z tymi pasami, naprawdę.. często odpinałam sobie guzik w swoich ulubionych spodniach, a pas pomoże zasłonić to i owo :tak:
Ostatnio miałam go kupić, niestety nie zdąrzyłam - teraz mam nadzieję że go kupię! A jak będzie dobrze pelnił swoja funkcję to nie zakończe na jednym :tak::-)

Nie zgodzę się z Tobą Karolino. Ja urodziłam synka 3550 g bez nacięcia i nie odczuwałam jakiegoś specjalnego dyskomfortu, wiadomo, bolało mnie "tam" przez pewien czas, jak to po porodzie, ale ciesze się że uniknęłam cięcia... Nie można generalizować, że lepiej z nacięciem lub bez, kazda z nas jest inna.
Dziewczyny, a po co bada się tą betę, to potwierdzenie ciąży, czy co... ?

święte słowa - każda z nas jest inna także niemożna się sugerować że jak komuś popękało to innym też popęka ;-) to zależy..
 
Mnie często mdli, dziś myslałam ze będę musiała z kościoła wyjść, bee... dlatego myslę że będę miała dziewczynke, bo w ciąży z jasiem czułam się świetnie, nigdy mnie nie zemdliło, zupełnie inaczej niz teraz:-)
A jeśli chodzi o pasy, to będziecie je nosiły w wakacje? za gorąco chyba będzie. A do wakacji moze będziemy jeszcze szczuplutkie... hi hi :-)
 
Ostatnia edycja:
Apropos wakacji..
Dzisiaj sobie przypomnialam ze mam taka super ekstra sukieneczke zwiewna.. Mama mi ja kupila jak mialam 112 kilo. Jakos wyszlo ze tamtego roku jej nie nosilam, potem mialam ja przerobic, le lezy w szfie jeszce z metka... Na letnie dni z brzuszkiem bedzie idealna
 
reklama
Apropos wakacji..
Dzisiaj sobie przypomnialam ze mam taka super ekstra sukieneczke zwiewna.. Mama mi ja kupila jak mialam 112 kilo. Jakos wyszlo ze tamtego roku jej nie nosilam, potem mialam ja przerobic, le lezy w szfie jeszce z metka... Na letnie dni z brzuszkiem bedzie idealna

Ja na wakacje czekam najbardziej. W poprzedniej ciąży zakładałam sukienkę i legginsy. :tak: Teraz też będę tak robić, bardzo wygodne rozwiązanie. ;-)
 
Do góry