U nas jest tylko ta szkoła rodzenia niestety
http://www.szkolarodzeniapuck.pl/
Nie ma państwowej
idę do tej szkoły już 3 raz i nie żałuję.
Ja będę płaciła co tydzień za zajęcia i w zależności od tego czy np temat teorii mi sie spodoba czy nie to mogę sobie go odpuscić.
Nie opłaca mi się słuchać o połogu, opiece nad noworodkiem itd bo to już wiem z autopsji więc te tematy zajęć sobie daruję.
Dostane dziś rozkład tematów i powiem położnej które chce zaliczyć a które nie.
Normalnie pierworódki zaliczają cały kurs i płacą 300zł a ja weteranka szkoły rodzenia mam udogodnienie,że mogę wybrać co mnie interesuje i opłacić te zajęcia, które mi pasują.
Te 35 zł tygodniowo sobie odżałuję, to takie moje zajęcia gimnastyczne dla ciężarnych hi hi
Trzeba się porozciągać tu i ówdzie...
W grupie ćwiczy się rańniej.
Polecam szkołę rodzenia dla par debiutujących na porodówce.
Napewno te zajęcia sporo im pomogą, zwłaszcza tatusiom, aby stanęli na wysokości zadania wiedząc jak pomóc swojej ukochanej przejść przez męczarnie trwające czasem i kilka do kilkunastu godzin