KAROLINA84
Fanka BB :)
WITAM WAS KOCHANIUTKIE PO CIĘŻKIM DNIU, JESTEM PO WIZYCIE STRASZNIE ZAWIEDZIONA ,NIE DOŚĆ ZE LEKARZ SPÓŻNIŁ SIE NA USG 45 MINUT,TO WESZŁAM I WYSZŁAM MOJE BADANIE TRWAŁO MOZE Z 2 MINUTY ,LAKARZ POMAMROTAŁ SOBIE JAKIEŚ SRÓTY POD NOSEM , I OZNAJMIŁ MI ZE "TO WSZYSTKO DZIĘKUJE" A JA BIEDNA ŻDZIWIONA I ZSZOKOWANA WSTAŁAM Z ŁÓŻKA ZAPŁACIŁAM 90 ZŁ ZABRAŁAM WYNIK I WYSZŁAM,POCZYM OPOWIADAŁAM O WSZYSTKIM SIOSTRZE,BO BYŁA ZE MNĄ I NORMALNIE Z NERWÓW I CHYBA TEGO SZOKU SIE POPŁAKAŁAM ,ZE JA KOMPLETNIE NIEC Z TEGO USG NIE WIEM,NIE WIDZIAŁAM MOJEJ MALUŚKIEJ,NIE SŁYSZAŁAM BICIA SRDUSZKA I TAK NAPRWDE NIE WIERZE W TEN JEGO OPIS.MALEŃSTWO MOJE NAPEWNO NIE BYŁO DOBRZE ZBADANE ,BO JAK MOŻNA DOKONAĆ POPRAWNYCH POMIARÓW W CIĄGU 2 MINUTOJ DZIEWCZYNY MÓWIE WAM A JAK JESZCZE CZYTAM TEN WYNIK I WIDZE OPISY ŁOŻYSKA,WÓD PŁODOWYCH I CAŁEJ ANATOMI ,ZE W NORMIE,TO MI SIE NÓŻ W KIESZENI OTWIERA -BO WIEM ZE ON TAKICH INFORMACJI SWOJEJ ASYSTENTCE NIE PRZEKAZYWAŁ,AŻ MI SIE ŁZY CISNĄ DO OCZU,TAK NAPRAWDE KASE WYDAŁAM A JESTEM TAK NIESPOKOJNA I ZDENERWOWANA-BO TAK NAPRAWDE NIE WIEM CZY WSZYSTKO JEST OK:------(