reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrzesień 2010...

reklama
Karolinkare- kurcze z tym zębem współczuje (jak nie urok to sraczka jak to mówią)....ja miałam pierwszy raz w życiu leczony kanałowo ząb rok temu. BYłam chojrak i mówię dajemy bez znieczulenia.ale w trakcie ból przy dotykaniu nerwów był taki,że podskakiwałam na fotelu samoistnie i musiałam jednak przyjąć znieczulenie,żeby można było spokojnie dokończyć robotę. ALe z tym znieczuleniem to na bank nie można?...to kurcze różnie mówią różni dentyści. Co do rtg zęba to fakt trzeba sobie darować a czy bez fotki można leczyć kanałowo to nie wiem hmmm Tak czy siak stres i ból...choc ja ze swoim zębem przechodziłam ze 2-3 miesiące i bolał a potem przestawał i dlatego też zwlekałam z leczeniem.....może dasz radę jakoś:tak:
 
Mnie już pewien czas bolą 2 zęby jeden jest do wyrwania a 2 rośnie.Na szczęście nie bolą non stop a odzywają się raz na jakiś czas.
W poprzedniej ciąży miałam wyrywany zab, ale wtedy bolał mnie na maksa i buzia mi spuchła więc musiałam się zęba pozbyć u chirurga szczękowego.
Myślałam,że mu paluchy odgryzę tak mnie bolało z 3 razy zacisnęłam zęby, gdy miał paluchy w mojej buzi a co tam niech ma za swoje ;)
Teraz unikam dentysty nie chce 2 raz przechodzić to samo, mam nadzieję, że ząb nie rozboli mnie na maxa do połowy września potem z przyjemnością pójdę się go pozbyć...
Bolące zęby i ciąża to chyba najgorsze co może być.
Karolinkare- tylko pozazdrościć udanego wypoczynku...
 
Karolinkare- kurcze z tym zębem współczuje (jak nie urok to sraczka jak to mówią)....ja miałam pierwszy raz w życiu leczony kanałowo ząb rok temu. BYłam chojrak i mówię dajemy bez znieczulenia.ale w trakcie ból przy dotykaniu nerwów był taki,że podskakiwałam na fotelu samoistnie i musiałam jednak przyjąć znieczulenie,żeby można było spokojnie dokończyć robotę. ALe z tym znieczuleniem to na bank nie można?...to kurcze różnie mówią różni dentyści. Co do rtg zęba to fakt trzeba sobie darować a czy bez fotki można leczyć kanałowo to nie wiem hmmm Tak czy siak stres i ból...choc ja ze swoim zębem przechodziłam ze 2-3 miesiące i bolał a potem przestawał i dlatego też zwlekałam z leczeniem.....może dasz radę jakoś:tak:
z tego co zrozumiałam to ze ona nie moze leczyc kanalowo bez zdjecia bo jeden kanal jest zatkany czy cos albo anatomiczna przeszkoda .... no nic narazie bedzie go plukac jutro wizyta zobaczymy co powiem ale nie boli juz tak strasznie .... tylko martwi mnie ze ząb jest otwarty.............
 
Karolinkare śliczne zdjęcia. Zazdrosze wypoczynku nad morzem.
Co do bólów zęba to ja sobie pomagam olejkiem goździkowym. Pare kropelek na wacik do uszu i wcieram twardo w dziąsło i zęba gdzie mnie boli. Pomaga lepiej niż prochy.
Za tydzień mam dentystke na leczenie jednego co mi sie szyjka pokazała. Ale beż znieczulenia bedzie mi robić bo to dla ciężarnych na mnie wogóle nie działa.


 
Dziękuję Tosiu :-) Własnie czekam na telefon od syna, powinien już wychodzić z pierwszej matury. Normalnie mam tremę ;-)


trzymamy kciuki;-);-)Beniaminka tak to już jest, że jak dzieci zdają maturę to mamy mają większego stresa niż sami abiturienci;-);-);-)u mnie przynajmniej tak było;-)a ja cały rok przed maturą porządnie siedziałam na dupsku i ryłam, więc nie wiem, czemu moja mama taka zdenerwowana była, ale w prezencie zafundowałam jej zwolnienie z egzaminów ustnych;-)więc trochę mniej tego stresu było;-);-)

Hej

Benjaminko - ja mam dzis badanie polowkowe po poludniu - chyba umre z nerwow :-(

Onionek;-)Badanie połółkowe to wielka radość:tak::tak:zobaczysz;-)Mówię Ci ja w 1 ciąży nie wiedziałam, że coś takiego istnieje, poszłam na wizytę i miałam niespodziankę ponad półgodzinne oglądanie małego Jacka;-);-)ja muszę czekać do 28, więc zazdroszczę Ci dzisiejszego podglądania Misiaka;-);-);-)


My wczoraj na koncercie Arki Noego w Parku Wilsona w Poznaniu byliśmy;-)Jacek zachwycony, ja padnięta, ale szczęśliwa, jak to mama jak wdzi radość na buźce swojego dziecka;-);-)
Dziś szaro- buro, a jutro mój M> jedzie na delegację do Niemiec:-:)-(na dwa dni:-(pojechałabym do mojej mamy, ale ona dopiero w czwartek z zenatorium wraca:-(więc czeka mni siedzenie w domu z niezbyt życzliwymi teściami:baffled::baffled::baffled:

KAROLINKARE- zdjęcia superaśne:)ale gdzie ty schowałaś te swoje bliźniaki?Brzusio mały:)
 
Ostatnia edycja:
adin, dwa, tri... wysyłam dobre fluidy i adin, dwa, tri zabieram troszkę tej tremy :-)

Dzięki Tosiu ! :-D Wiesz najwyraźniej pomogło, bo stres puścił, syn zdzwonił po 11.30 i wiem, że poszło na podstawowym polskim OK- był Świętoszek Moliera, więc jest cały happy. Teraz od 13 pisze polski rozszerzony. Ale to już nadprogramowo( najwyżej obleje- można) ;-)

czesc laski
ja wrocilam wczoraj ale bylam tak zmeczona ze usnelam momentalnie, dzisiaj obudzilam sie z katarem i bolem gardla wiec leze w lozk i sie kuruje(polecenie meza)
trzymam kciuki za wasze wizyty i mature syna Beniaminka, moja wizyta za 8 dni , dopiero.
wczoraj wrocilam z calym workiem ubranek dla dziecka , mowie wam cuda, ale wiecej rozowych bo moja rodzinka uwaza ze nosze coreczke pod serduszkiem

Dziękuję serdecznie, przyda się każdy trzymany kciuk :-D
U mnie też rodzinka i znajomi wrózyli mi corcie, i najwyraźniej tak właśnie jest :-D

Beniaminka-również trzymam kciuki. Tak to jest z egzminami dzieci,że rodzice bardziej przeżywają niż one same. Ja to chyba zacznę palić wtedy :-D

Co do snów to ja miałam "koszmar" dzisiaj-chciało mi się sikać a nigdzie nie było ubikacji. Jak już znalazłam to była taka syfiasta ,ze myślałam,że zwymiotuję i stałam nad tą muszlą bliska łez nie wiedząc co robić. Na szczęście obudził mnie nasz kot mruczeniem do ucha i szybko pognałam zrobić siusiu. Okazało się,że moje parcie na pęcherz wywołało taki dziwaczny sen:-D

Onionek-koniecznie daj znać i pochwal się fotką dzidzi:tak:

Dziękuję She*shu :-) Wiesz, sporo w tym racji, my sie bardziej denerwujemy niz sam zainteresowany. W ogóle jest za duży luzak według mnie. Zero stresu, uważa że sobie poradzi. jest humanistą, w dodatku z klasy dwujęzycznej niemieckiej, więc duzy strach to może będzie przed matematyką, bo po mamusi jest noga z matmy ;-)
Za to pisze maturę aż z dwóch języków- niemiecki rozszerzony i angielski podstawowy.Zobaczymy... :-)
Beniaminko- nie stresuj się tak napewno syn sobie z maturą doskonale poradzi.
Ja zdawałam maturę 7 lat temu na matematykę byłam przygotowana perfect i jakoś poszło pisemny a ustny doskonale za to j. polski tragedia nie lubiłam babki od polskiego no "leczyła" większość uczniów, ciągle marudziła,że zdadzą maturę może 3-4 osoby reszta nie.
Wogóle nie chciałam iśc na ustną z polskiego.Byłam w ciąży ok 24 tydzień wogóle nie czułam sie przygotowana poszłam pokibicować koleżankom i kolegom na ustnym a oni mnie siłą wepchnęli do sali egzaminacyjnej i chcąc nie chcąc zdawałam.Pani od polskiego podeszła do mnie jak się już zapoznawałam z wylosowanymi pytaniami powiedziała mniej więcej o cho chodzi stanęłam przed komisją i jakimś cudem zdałam na 3 a przez całe liceum ani jednej książki nie przeczytałam.
Pisemny też zdałam na 3 dzięki mini sciądze od kolegi co miał opracowane, różne tematy i wydrukowane takie mini kartki złożone w harmonijkę, jakos jeden jego opracowany temat podpasował mi do tematu na maturze więc go spisałam ze ściągi i zdałam na 3 :)
Twój syn napewno był pilniejszym uczniem niż ja więc zda lepiej :)
Maja trudniej bo maja język obcy.
Moje synisko odwrotnie, dętka z matematyki, jak i ja sama nie wiem jak sobie radziłam potem ze statystyka na studiach. Bo matury z matmy nie zdawałam, wybrałam biologię pisemną. Ten rocznik wyjścia nie ma. Wszyscy musza pisać matmę. Jakoś dadzą radę, jestem dobrej myśli i tak nie mam na to wpływu :-)


Beniaminka ja tez dolaczam do trzymajacych kciuki !!!

dziękuję, dziękuję! :-D

A propos snow.. Ja sie wczoraj naogladalam programow o maturze i dzis snilo mi sie, ze pisalam z polskiego z cala szkola.. Sprawdzajacym i glownym oceniajacym byl ten dziennikarz z tvn24 Jaroslaw Kuźniar - nie wiem, czy go kojarzycie - oblal cala szkole :-D Nikt nie zdal pisemnego polaka :-D

Benjaminko kciukasy za Twojego maturzyste :-)

Noi wszystkim wielkie dzieki za kciuki :-):-):-)

Dziękuję Onionku, myślę że przy takiej ilości trzymanych kcików spróbował by nie zdać .... ;-) WYJŚCIA NIE MA!

Agusska, po tym opisie powiem ci na pewno że to ucisk na nerw kulszowy. ja znam to doskonale z pierwszej i tej ciąży. u mnie w Iciąży bolało 2 razy po jakieś 2 tygodnie i ustąpiło, a w tej ciąży mam to od poczatku i ciągle boli, choć nie aż tak bardzo jak w I.
Z moich obserwacji wynika,że trzeba unikać pozycji leżenia na plecach, bo po podniesieniu sie z tej pozycji nie można stanąć na nogę. Trochę też pomaga termofor z gorącą wodą przykładany na krzyż, ale to krótkotrwała pomoc...

Skrzacie, pamiętaj tylko żeby infekcję drog moczowych wyleczyc do końca i nie odstawiać za wczesnie leków, bo wróci jak bumerang!!

Beniaminko, i ja sciskam kciukasy

Tak, najpewniej rwa kulszowa, nieprzyjemne bardzo, i fakt że leżenie prosto na plecach to najgorsza pozycja, bo nerw jest wtedy maksymalnie naciągnięty, lepiej boczki i przykurczać nogi w biodrach i kolanach, a najlepiej wałek pod kolana wysoki, i tak jak Olgadom napisała- nagrzewanie korzonków , lędżwi i pośladków. Maści rozgrzewające( hmm ciekawe które można w ciąży) i witaminy z grupy B. Dobrze robi taki pas z wełny owczej noszony na krzyzu, lub poduszka z gorczycą. Mnie pomagały. Bo to moja częsta przyadłoś, nie tylko w ciąży.
dziękuję Olgadom za trzymane kciukaski :-)

hej hej dziewczynki .... witam sie poweekendowo:-):-):-):-)
oj widze ze napisałyście sporo ale czesc juz nadrobilamu nas wekend w Łebie zlecial bardzo szybciutko bo co dobre szybko sie kończy hehe... ale było to nam potrzebne taki mały relaxik:-D:-D podopoczywali, pochodzili po plazy, pojedli posmiali itd.... w kazdym badz razie byloby 100% idealnie gdyby w sobote wiecz nie odezwał sie moj ząbek i tak wczoraj bylam u pani dentystki i co slysze że albo czeka mnie leczenie na otwartym zabku tzn takie zapobiegawcze a po rozwiazaniu kanalowka.... no mowie wam jak nie urok to..... wrrr zla jestem bo boli mnie jak nagryzam i wogole wolalabym zeby mi go wyleczyla ale boje sie o maluszki bo tu i zdj rtg trzeba i kto wie moze anybiotyk:wściekła/y::wściekła/y: wiec albo poczekam i pomecze sie jeszcze 4 mce z bolem albo zrobimy kanalowke bez znieczulenia......

tak widzialam co pisalyscie o mezusiach.... ja na swojego tez czasami narzekam ale i tak jest fantastyczny opiekunczy i zaradny, dlatego na innego nie wymienilabym go za nic :-)

zlaczam wam 3 fotki z Łeby a i jeszcze fotke brzuszka na brzuszkach :-)\

i witam nowe mamusie

Piekne zdjęcia, z pięknych miejsc :-) Łeba...uwielbiam.
Ładna z Was para, a Ty wyglądasz kwitnąco !
Co do ząbka, to jesli bedzie wyzasza koniecznosc, a na zebie C zależy to w III trymestrze na wyrazne zlecenie lekarza mozna wykonac zdjecie zeba - oczywiscie w szczelnej osłonie z fartucha, osłony na szyję. Zdarzało mi się w mojej dotychczasowej pracy wykonywac rtg ciężarnym, czasem po prostu koniecznosc! w III trymestrze wszelkie działania szkodliwych czynników nie są juz szkodliwe dla płodu jak to miało miejsce w I trymestrze- gdzie dokonywała się organogeneza.
Także warto rozważyć.
Może Dorotka coś podpowie na ten temat.

Witajcie :) Onionek udanej wizyty, Karolinkare super fotki :) Beniaminka kciuki za maturzyste :)
Dziękuję :-D

trzymamy kciuki;-);-)Beniaminka tak to już jest, że jak dzieci zdają maturę to mamy mają większego stresa niż sami abiturienci;-);-);-)u mnie przynajmniej tak było;-)a ja cały rok przed maturą porządnie siedziałam na dupsku i ryłam, więc nie wiem, czemu moja mama taka zdenerwowana była, ale w prezencie zafundowałam jej zwolnienie z egzaminów ustnych;-)więc trochę mniej tego stresu było;-);-)



Onionek;-)Badanie połółkowe to wielka radość:tak::tak:zobaczysz;-)Mówię Ci ja w 1 ciąży nie wiedziałam, że coś takiego istnieje, poszłam na wizytę i miałam niespodziankę ponad półgodzinne oglądanie małego Jacka;-);-)ja muszę czekać do 28, więc zazdroszczę Ci dzisiejszego podglądania Misiaka;-);-);-)


My wczoraj na koncercie Arki Noego w Parku Wilsona w Poznaniu byliśmy;-)Jacek zachwycony, ja padnięta, ale szczęśliwa, jak to mama jak wdzi radość na buźce swojego dziecka;-);-)
Dziś szaro- buro, a jutro mój M> jedzie na delegację do Niemiec:-:)-(na dwa dni:-(pojechałabym do mojej mamy, ale ona dopiero w czwartek z zenatorium wraca:-(więc czeka mni siedzenie w domu z niezbyt życzliwymi teściami:baffled::baffled::baffled:

KAROLINKARE- zdjęcia superaśne:)ale gdzie ty schowałaś te swoje bliźniaki?Brzusio mały:)

AsiuN- dziekuję :-) I wytrwałości, mnóstwa cierpliwości podczas wizyty teściów. Będzie OK! tez trzymam kciukaski !
 
My wczoraj na koncercie Arki Noego w Parku Wilsona w Poznaniu byliśmy;-)Jacek zachwycony, ja padnięta, ale szczęśliwa, jak to mama jak wdzi radość na buźce swojego dziecka;-)

Ale super, mój Jasiek oszalałby z zachwytu na takim koncercie :-)))
 
reklama
Tak, najpewniej rwa kulszowa, nieprzyjemne bardzo, i fakt że leżenie prosto na plecach to najgorsza pozycja, bo nerw jest wtedy maksymalnie naciągnięty, lepiej boczki i przykurczać nogi w biodrach i kolanach, a najlepiej wałek pod kolana wysoki, i tak jak Olgadom napisała- nagrzewanie korzonków , lędżwi i pośladków. Maści rozgrzewające( hmm ciekawe które można w ciąży) i witaminy z grupy B. Dobrze robi taki pas z wełny owczej noszony na krzyzu, lub poduszka z gorczycą. Mnie pomagały. Bo to moja częsta przyadłoś, nie tylko w ciąży.
jest jeszcze taka lampa BIOPTRON do naświetlania i ja od pewnego czasu jej uzywam i musze przyznać, że pomaga.
 
Do góry