reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2010...

reklama
Kurcze dziewczyny od wczoraj boli mnie miednica, pupa i uda...:-(Po nocy było lepiej, ale wyszliśmy z małym na mały spacer i ból wrócił...Czy któraś z Was ma podobne dolegliwość?????, bo ja zaczynam panikować i nie wiem, czy nie będę dzwonić do mojego gin. a nie chciałabym mu przeszkadzać w długi weekend, ale zupełnie z pierwszej ciąży nie pamiętam takich dolegliwości, ciągnięcie brzucha, kucie w okolicach jajników tak...ale tak silnych bóli, że aż zasnąć nie mogłam to nie pamiętam.....
 
Kurcze dziewczyny od wczoraj boli mnie miednica, pupa i uda...:-(Po nocy było lepiej, ale wyszliśmy z małym na mały spacer i ból wrócił...Czy któraś z Was ma podobne dolegliwość?????, bo ja zaczynam panikować i nie wiem, czy nie będę dzwonić do mojego gin. a nie chciałabym mu przeszkadzać w długi weekend, ale zupełnie z pierwszej ciąży nie pamiętam takich dolegliwości, ciągnięcie brzucha, kucie w okolicach jajników tak...ale tak silnych bóli, że aż zasnąć nie mogłam to nie pamiętam.....

Asiu, w obecnej ciąży na dzisiaj, czuje tylko bóle jakby jajnikowe- rozciągana, czasym ostry ból nad spojeniem łonowym.Nie narzekam na biodra czy kręgosłup, ale w I ciąży tak ostro złapało mnie lumbago i rwa kulszowa, że brałam zastrzyki dosyć długo z witaminy B i biostyminy( wyciąg stymulujący z aloesu). Bolało długo i męczyło, ale ju z w 8 miesiącu przeszło. Oby to nie to Asiu, bo bardzo unieruchamia i boli.
 
Kurcze dziewczyny od wczoraj boli mnie miednica, pupa i uda...:-(Po nocy było lepiej, ale wyszliśmy z małym na mały spacer i ból wrócił...Czy któraś z Was ma podobne dolegliwość?????, bo ja zaczynam panikować i nie wiem, czy nie będę dzwonić do mojego gin. a nie chciałabym mu przeszkadzać w długi weekend, ale zupełnie z pierwszej ciąży nie pamiętam takich dolegliwości, ciągnięcie brzucha, kucie w okolicach jajników tak...ale tak silnych bóli, że aż zasnąć nie mogłam to nie pamiętam.....


Może się przeforsowałaś? coś dźwigałaś, zbyt długi spacer..
odpoczywaj a jak nie przejdzie to zadzwoń do gina od tego jest:-)
 
Kurcze dziewczyny od wczoraj boli mnie miednica, pupa i uda...:-(Po nocy było lepiej, ale wyszliśmy z małym na mały spacer i ból wrócił...Czy któraś z Was ma podobne dolegliwość?????, bo ja zaczynam panikować i nie wiem, czy nie będę dzwonić do mojego gin. a nie chciałabym mu przeszkadzać w długi weekend, ale zupełnie z pierwszej ciąży nie pamiętam takich dolegliwości, ciągnięcie brzucha, kucie w okolicach jajników tak...ale tak silnych bóli, że aż zasnąć nie mogłam to nie pamiętam.....


Kochana ja tak miewam,w tej ciazy to mam chyba wszystkie mozliwe bole,tylko ze u mnie te bole nasilaly sie bardzo po stosunku...teraz wiem ze mam to lozysko przodujace to i tak musimy sie wstrzymywac.Wez sobie nospe i odpocznij i jak bedziesz u lekarza to mu o tym powiedz.
Wiesz moze to nic takiego :)

beti-mysle ze spokojnie mozesz czuc i tu i tu,wszystko zalezy jak wysoko masz juz macice,bo moja to juz wysokosc pepka osiagnela.A i wiesz ja tak naprwade zaczelam w 22 tc z Besim go czuc.wczesniej to tez takie smyranka i nie tak za czesto:)

Kasiona-tak to siara tez juz mam:)


Beniaminko-no tak czekam rodzice wlasnie dzwonili,mowili ze Besiu jest bardzo grzeczny,sa wlasnie w zoo w opolu:)
 
WITAM
już po wizycie....kamień z serca z małą wszystko ok. wprawdzie nie robił mi żadnych pomiarów, popatrzył, zbadał na fotelu, umówiłam się za tydzień na połówkowe, powiedział,że jedyny problem to jest moja głowa. Dał mi namiary na szkołę rodzenia(właściwie kiedy powinnam tam zacząć chodzić?!?)Mówił też o znieczuleniu,że on poleca bardzo, w tym szpitalu gdzie on pracuje takowego nie ma....ja właściwie nie myślałam o znieczuleniu, ale teraz już sama nie wiem...
Dziękuję wam za wsparcie ,że trzymałyście za mnie kciuki...Cieszę się,że jesteście

Apropos weekendu, my w tym roku postanowiliśmy zostać w domciu bo co roku wyjeżdżamy i jest taka pogoda jak dziś i wtedy zostaje tylko piwko, knajpa, papierosek,a ,że mi takie przyjemności zabronione, więc wolę posiedzieć w domciu, pod kocykiem. Zaplanowaliśmy już długi week czerwcowy mam nadzieję,że pogoda będzie lepsza...
 
WITAM
już po wizycie....kamień z serca z małą wszystko ok. wprawdzie nie robił mi żadnych pomiarów, popatrzył, zbadał na fotelu, umówiłam się za tydzień na połówkowe, powiedział,że jedyny problem to jest moja głowa. Dał mi namiary na szkołę rodzenia(właściwie kiedy powinnam tam zacząć chodzić?!?)Mówił też o znieczuleniu,że on poleca bardzo, w tym szpitalu gdzie on pracuje takowego nie ma....ja właściwie nie myślałam o znieczuleniu, ale teraz już sama nie wiem...
Dziękuję wam za wsparcie ,że trzymałyście za mnie kciuki...Cieszę się,że jesteście

Apropos weekendu, my w tym roku postanowiliśmy zostać w domciu bo co roku wyjeżdżamy i jest taka pogoda jak dziś i wtedy zostaje tylko piwko, knajpa, papierosek,a ,że mi takie przyjemności zabronione, więc wolę posiedzieć w domciu, pod kocykiem. Zaplanowaliśmy już długi week czerwcowy mam nadzieję,że pogoda będzie lepsza...

super wielkie gratki a tak się martwiłaś no ale zawsze sie martwimy i wracamy z dobrymi wiesciami :)
 
WITAM
już po wizycie....kamień z serca z małą wszystko ok. wprawdzie nie robił mi żadnych pomiarów, popatrzył, zbadał na fotelu, umówiłam się za tydzień na połówkowe, powiedział,że jedyny problem to jest moja głowa. Dał mi namiary na szkołę rodzenia(właściwie kiedy powinnam tam zacząć chodzić?!?)Mówił też o znieczuleniu,że on poleca bardzo, w tym szpitalu gdzie on pracuje takowego nie ma....ja właściwie nie myślałam o znieczuleniu, ale teraz już sama nie wiem...
Dziękuję wam za wsparcie ,że trzymałyście za mnie kciuki...Cieszę się,że jesteście

Apropos weekendu, my w tym roku postanowiliśmy zostać w domciu bo co roku wyjeżdżamy i jest taka pogoda jak dziś i wtedy zostaje tylko piwko, knajpa, papierosek,a ,że mi takie przyjemności zabronione, więc wolę posiedzieć w domciu, pod kocykiem. Zaplanowaliśmy już długi week czerwcowy mam nadzieję,że pogoda będzie lepsza...

Monia super, że wszystko ok.

Ale tu pustawo dzisiaj, ale pewnie tak będzie do wtorku.
A ja idę leżeć dalej...
 
reklama
Do góry