reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2009

reklama
Jowita30 - to jest szczęśliwe forum wszystko będzie ok, trzymamy kciuki za wynik testu, dobranoc dziewczyny ide spać bo jutro wracam do pracy po blisko miesiacu:szok:
wiec czeka mnie ranne wstawanie..:wściekła/y:
odezwe sie jutro po badaniu - trzymajcie kciukasy:tak:
 
a ja mówię dzień dobry ... i witam poniediałkowo ...... :tak:

jarzębinka gratuluję awansu :-) No, ja myślę, że nas odwiedzisz :-) Zwłaszcza, że szanse na zostanie wrześniówka i tak są. A synka przenosiłaś?

z tym awansem to na razie tak 99%, na ostateczną decyzję jeszcze czekam, ale dziękuję, :tak: a co do synka to 7 dni po terminie ( był wywoływany) ale podejrzewam, że gdybym poczekała jeszcze 2 dni to sam by juz chciał wyjść.......

a my nici z tete-a-tete:baffled: gina zakazał przez te plamienia...
ja sie strasznie ciesze, bo sex jest teraz ostatnią rzeczą, o której myślę... :tak:

ja nie mam zabronione, ale tak jak w poprzedniej ciąży, nie mam wogle ochoty na serduszkowanie, może i too wróci po 3 miesiącu :tak: po pierwszej ciąży ochota wróciłą dopiero po 10 miesiącach po naroodzinach, jak przestałam małego karmić , więc był długi okres abstynencji dla M ....... :tak:

A ja tak czytam wasze posty , czytam o waszych planach urządzania pokoiku albo choćby "kącika" dla dziecka czy o zakupach dla dzidziusia i dla siebie i mi się smutno robi :-(

bardzo dobrze Cię rozumiem, ja taki okres miałam wpierwszej ciąży, ja pracowałam na umowę o dzieło, żadnych świadczeń, macierzyńskiego, mąż rozkręcał własną firmę czyli stałych dochodów nie było :confused: na wsparcie finansowe od rodziców nie mogliśmy niestety liczyć, pomagalij ak mogli inaczej, ale lekko nie było :confused: ale poradziliśmy sobie, bo dzidzia była dla nas ważna, koleżanki wspomogły urankami, sprzęty też się załatwiło, wózek kupliśmu używany i maleństwu nic nie brakowało .......... a miłości było pod dostatkiem ....... :tak: więc może i początek nie będzie łatwy, ale zobaczysz, wszystko sie ułoży , będzie dobrze .......najważniejsze to chcieć .......

Kroptusia, opis wizyty i maleństwa ...... rewelacja ......
 
witam Mamusie ;-)
dawno się nie odzywałam, ale wszystko na bieżąco czytam :):)
mam tylko taki malutki problemik:-( otóż mój facet że tak powiem odmawia mi słodkiego sam na sam, z obawy że zrobi krzywdę dzidzi:-( a ja mu mówie, tłumaczę...ehhh a moje libido uroooosło na maksa!!! Jak mam mu wytłum,aczyć, że nic złego sie nie stanie??
 
hej poprostu znajdz na necie artykuł na ten temat i daj mu go przeczytac ja tak zrobiłam i mam teraz słodziutkie sam na sam... oczywiscie z brzuszkiem:)
 
reklama
Witam Mamuśki :-)
Ja dzis z samego ranka byłam na badaniach. Wyniki dzis bede miala to napewno bede sie Was radzic, czy wszystko mam w normie...ale mam nadzieje ze wszystko wyjdzie ok. Byłam zaskoczona bo za wszystkie badania zapłaciłam tylko 60 zł, a wydaje mi sie ze to nie duzo.


Witam wszystkie nowe mamusie. Ale nas już duzo...
 
Do góry