reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrzesień 2009

Jednak to nie jest najwiekszy powod do zmartwien jak Wam pisalam 2 noce wczesniej od 23-3 nad ranem mialam skurcze, wczoraj bylam u gina i ciaza zagrozona i dostalam luteine i do pn mam czekac jak nie przejda we wt do szpitala i walka o maluszka....Wszystko zalezy od organizmu i dziecka, duzo mam wypoczywac wiec wczoraj tylko wrocilam od gina, M walna mnie do wyra, polecial zrobil mega zakupy, obiad na dzis i zaja sie mala a ja lezalam , dzis musialam wstac i dac malej antybiotyk bo chora i narazie nic nie robie

pamietaj,że my tutaj mocno o Tobie/o Was myślimy i trzymaj sie dzielnie :tak: i widzę ,że masz oparcie w M a to tez ważne, razem napewno przetrzymacie trudności i we wrześniu bedziecie rodzinnie cieszyć sie malenstwem ............................................................................. wszystkiego dobrego i duuuuuuuuuuuużo zdrówka :tak::-D:tak:

i miłej soboty wszystkim wrześniówkom zycze ...................:rofl2:
 
reklama
Witaj! Tak też mi powiedział mój ginekolog - w pierwszym trymestrze tylko foliowy - żadnych innych sztucznych witamin. Ja w pierwszej ciąży też brałam Prenatal ale tak jak Ty od 2 trymestru. Na razie odpoczywać - lekko jeść - nie denerwować się i BĘDZIE DOBRZE!:tak::tak::tak::tak:
POZDRAWIAM
 
jarzębinko - zdrówka dla młodego!

kobietki ja biorę duphaston 2 x 2 dziennie... mam nadzieje ze jeśli dzidzi w poniedziałek będzie wszystko biło co bić musi to gin mi to mniejszy, bo ja koszmarnie to znosze...
Trzymam kciuki, zeby wszystko bylo dobrze (zreszta na pewno bedzie:tak:).

Ja byłam dzisiaj 1 raz na USG, to mój 7 tydzień, dzidzia ma 8.3mm serduszka nie widziałam ale za to słyszałam normalnie to myślałm że się popłaczę ze szczęścia:-):-):-):-):-)
Super!:-)

Dziewczyny ja już sama nie wiem kiedy ja mam iść do gina, spodziewana @ nie przyszła 21 stycznia, 3 testy ciążowe które zrobiłam przed spodziewaną @ są jak najbardziej z II wg suwaczka jestem w początku 5 tygodnia ciąży.
Poradzcie kochane! Kiedy mam iść? Tak, żeby gin mogła stwierdzić, że dzidzia jest i żebym mogła już coś zobaczyć np bijące serduszko
WSZYSTKIM DZIEWCZYNĄ KTÓRE SĄ ZAINFEKOWANE, KATAREM KSZLEM ITP ZYCZE SZYBKIEGO POWROTU DO ZDRÓWKA
nionka: Na Twoim miejscu bym poczekala. Ja bylam juz 4 razy na USG (za kazdym razem za wczesnie bylo, zeby cokolwiek powiedziec na 100% wg mojego gina), ale to stresujaca sprawa. Miedzy innymi przez to zmieniam gina. Mam wrazenie, ze moj kaze mi przychodzic co tydzien, zeby od kasy chorych za mnie dostac wiecej pieniedzy. Zreszta ma stary sprzet. Tydzien temu (5 tydzien) powinnien byl cos zobaczyc z dobrym sprzetem, bo mialam beta HCG 2200 i przy tej wartosci juz cos widac, a on nie byl pewien. Wczoraj widzial pecherz plodowy i zarodek i niby widac bylo serce, ale nie byl pewnien, wiec mam przyjsc za tydzien. No a moja przyjaciolka miala robione w tym samym dniu (6 tydzien + 1) i widziala bicie serce, przeplyw krwi na USG trojwymiarowym. Tak wiec ide do jej ginki za tydzien. Gina jest Polka, wiec sie ciesze, ze z nia po polsku pogadam.

Witam z łóżka :zawstydzona/y:
Dołączam do choruszków. Przeziębienie mnie chwyta. Nie poszłam do pracy na wszelki wypadek, ale z wyrzutami sumienia. Na razie leczę się tylko herbatą z miodem i cytryną. Temperatura rośnie, apap czeka w pogotowiu. Zaraz idę robić syrop z cebuli. Poza tym koleżanka kazała zalać mi ciepłą wodą wyciśnięty ząbek czosnku, ma postać i trzeba to wypić:-p I i jeszcze zrobię napar z majeranku na kaszel :eek: Posłucham, bo tak samo się w ciąży leczyła i ma zdrową córeczkę :-) Nie wiem, jak to w siebie wleję, mdłości mi się nasilają.

Mi też trochę brzuch urósł, nie tylko do przodu, ale też wszerz ;-) Moim zdaniem wyglądam, jakbym po prostu przytyła. Ale koleżanka w pracy, tak się wczoraj rzuciła mi pomagać, jak coś z szafki wysoko wyciągałam, że mam wrażenie, że coś podejrzewa. Jak wrócę do pracy, to się chwalę - nie bedę dłużej ściemniać ;-)
zeberka masz termin w moje urodziny ;-)

.
Zdrowiej szybciutko. Polecam strone o sposobach na przeziebienie: Sposób na przeziębienie w ciąży
Ja wczoraj juz powiedzialam szefowi, bo nie chce tyle jezdzic w delegacje. Niestety nie zareagowal tak, jak oczekiwalam. Stwierdzil, ze pewnie lot do Stanow dzidzi nie zaszkodzi. No ale mam zapytac jeszcze moja ginke.


witam wszystkie przyszle mamy:)
dołaczam do was bo rowniez przewidywany termin porodu mam na wrzesien:) jestem w 6 tygodniu ciazy i mam straszne mdlosci macie jakies sprawdzone swoje sposoby??:p
pozdrawiam
Polecam strone:
Sposoby na poranne nudności

Witam.
Nie było mnie tu na forum przez kilka dni, a tu widzę ruch jak na autostradzie. Wciąż nowe wrześniaczki dochodzą. Powitać powitać.
Co do samopoczucia to bóle w podbrzuszu ustępują, ale senność na maxa.
mam pytanko: jestem w 7 tyg ciąży czy to możliwe by brzuszek był już troszkę zaokrąglony? W pierwszej ciąży długo nie było nic widać. Jak jest u Was?
Wiem, ze w drugiej ciazy szybciej i wczesniej rosnie brzuszek, bo juz po pierwszej wszystko jest bardziej rozluznione. Tak ma moja przyjaciolka.

O rany jeden dzień mnie tu nie było i tyle stron do czytania.
Gratuluję Wszystkim nowym Mamom Wrześniowym!!

U mnie niestety nie najlepiej, wczoraj masakra po prostu - miałam taki ból głowy że normalnie myślałam o tym jakby ją uszkodzić żeby choć na moment przestała,
nie wiem skąd ten ból .... boję się że może hormony albo coś ....
Idę 27 do Ginekologa-endokrynologa - mam nadzieję ze wszystko się wyjaśni.
No i na USG zapisałam się (na 30/01) prywatnie wcześniej niż mi mój lekarz zaproponował, bo on chciał abym miała dopiero 5 marca - ale to dla mnie za długo czekania i zamartwiania się.
Po za tym tyle Was już było na tym USG - że ja też chcę ;-)
Pozdrawiam Wszystkie!
Super pomysł z tą listą!
Ps.
co do brzuszka, to mi się najpierw jakby powiększył, aż sobie nowe spodnie kupiłam bo wszystko mnie piło,
ale teraz jakby się uspokoił i nie jest taki duży ;-)
Za to piersi ;-) oooo
Ja w 4 i 5 tygodniu tez mialam bole glowy. Trzeba pic duzo wody i podobno mozna jedna kawe z cukrem wypic.

a ja sie martwie i od rana chodze jak struta :no: bylam w srode u gina i niby wszystko super wymiary prawie 2cm i wyniki, tylko to przeziebienie wiec sie lecze...mowilam mu tez o skurczach czasem wogole a czasem pare na raz po kilkanascie sekund ale on na to ze to normalne....Jednak wczoraj mnie dopadly o 23 tak co 5 min trwaly kilkanascie sekund i przechodzilo ale jak jasna cholera az sie skulilam i tak siedzialam potem przechodzilo i wracalo raz szybciej raz wolniej, wzielam 3 nospy w sumie i przeszlo dopiero o 3 nad ranem :szok: wymordowalam sie jak glupia, gin ma wizyty wiec poki co nie odbiera...martwie sie, w 1 ciazy lezalam w szpitalu przez skurcze...:-( dzis spokoj wlasnie za blogi po tej akcji nocnej nie wiem co myslec, do tego 37,2 mam teraz gardlo boli z nosa sie leje....dzis patrze 23 ostatnia @ 23 listopad czy to ma zwiazek nie wiem ...boje sie o malucha rozumiem pare skurczy ale nie tyle godzin
Na Twoim miejscu zapytalabym o te skurcze gina. Temparatura nie jest za wysoka, ale mierz czesto, zeby za bardzo nie wzrosla. Mozesz wziac paracetamol. Zycze zdrowka.

Moje zdjecie USG wkleilam na naszym podwatku.
Poza tym mam tylko lekkie mdlosci i czuje sie ok. Targi jakos przezylam. Tylko przedwczoraj od 2 w nocy do rana mialam okropne rozwolnienie: albo sie zatrulam, albo mnie dopadl jakis wirus. Dzisiaj juz ok. Musze bardziej uwazac, myc czesciej rece itp. Jestem teraz bardziej wrazliwa.

Pozdrawiam Was, a szczegolnie nowe wrzesniowki!
 
Dzieki dziewczyny,

Od wczoraj byl jeden skurcz jeszcze przed wizyta gina....potem wzielam pierwsze 2 tabletki luteiny narazie cisza....Moze to byla jednorazowa akcja...A moze dlatego ze wczoraj byl 23 a ja 23 kazdego mc dostawalam @ i ostatnia tez tak mialam 23 listopada, moze jeszcze cos organizm fiksuje i sie automatycznie chce macica obkurczac....

Temke mierze regularnie: 36,9-37 wczoraj byla, kuruje sie, juz mi wywalilo zimno to mysle bedzie zmierzac ku dobremu bo zwykle wywala zimno przed albo po chorobie
 
pamietaj,że my tutaj mocno o Tobie/o Was myślimy i trzymaj sie dzielnie :tak: i widzę ,że masz oparcie w M a to tez ważne, razem napewno przetrzymacie trudności i we wrześniu bedziecie rodzinnie cieszyć sie malenstwem ............................................................................. wszystkiego dobrego i duuuuuuuuuuuużo zdrówka :tak::-D:tak:

i miłej soboty wszystkim wrześniówkom zycze ...................:rofl2:

Dzieki :) Powiedz mi jak zrobilas ze wkleilas takie duze zdjecie :)) ja co dodaje do sygnatury to male wychodza mini jakies mimo ze sa duze
 
Tak tu podczytuję, że lekarze nie zapisują Wam witaminek. Ja biorę witaminy od 5 tc. Feminatal metafolin, który stosuje się do 12 tc. To jak to jest z tymi witaminami?? Dopiero treraz w piątek mialam badania krwi, wiec to nie było zalecenie z powodu zlych wyników, tylko tak po prostu.
 
Dzieki dziewczyny,

Od wczoraj byl jeden skurcz jeszcze przed wizyta gina....potem wzielam pierwsze 2 tabletki luteiny narazie cisza....Moze to byla jednorazowa akcja...A moze dlatego ze wczoraj byl 23 a ja 23 kazdego mc dostawalam @ i ostatnia tez tak mialam 23 listopada, moze jeszcze cos organizm fiksuje i sie automatycznie chce macica obkurczac....

Temke mierze regularnie: 36,9-37 wczoraj byla, kuruje sie, juz mi wywalilo zimno to mysle bedzie zmierzac ku dobremu bo zwykle wywala zimno przed albo po chorobie
Kroptusia. Przepraszam, ale chyba wczesniej przeoczylam Twojego posta. Dobrze, ze poszlas do gina i juz dzialasz, zeby pomoc malenstwu. Dobrze, ze juz sie sytuacja uspokoila. Moze fakycznie na tego 23 hormony fiksuja.Oszczedzaj sie kochana i badz dobrej mysli.
 
Jednak to nie jest najwiekszy powod do zmartwien jak Wam pisalam 2 noce wczesniej od 23-3 nad ranem mialam skurcze, wczoraj bylam u gina i ciaza zagrozona i dostalam luteine i do pn mam czekac jak nie przejda we wt do szpitala i walka o maluszka....Wszystko zalezy od organizmu i dziecka, duzo mam wypoczywac wiec wczoraj tylko wrocilam od gina,

Nie martw się, nie jesteś sama ja od ponad tygodnia mam skurcze i dostałam duphaston 3 razy dziennie i jeszcze luteine i trzeba lezec:( w pracy krzywo patrza bo przyniosłam na miesiąc l4 a 11 lutego lub nawet wczesniej sie pogorszy to albo zastrzyki albo szpital:(
 
reklama


A to dziewczyny moj wielkoludek z ostatniego srodowego usg :)) Na kompie nie widac ale jakby sie przyjzec sa juz raczki, nozki :)) To zdjecie to 8 tydzien i 2 dzien z tego co pamietam :))



A to moja kruszynka 3 tygodnie wczesniej :))) czyli malenka kropeczka :))
 
Do góry