reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrzesień 2009

reklama
oooooo to leż leż. Ja też mam mdłości ale chyba nie aż takie jak Ty. Leż Leż
O ile możesz lezeć przy Twoim brzdącu:tak:
Ja mam mamę do pomocy na szczęście:tak:
 
RENIFER_24 ja bralam jakis lek na podniesienie hcg w mojewj drugiej ciazy czulam sie po nim tez masakra zaraz jak go zarzylam to wymioty wymioty wymioty
 
karola322 dziękuje Ci kochana, to zapisauje się na początek lutego :-)

Kroptusia zdowiej kobieto, bo to nie żarty, a 3 pierwsze m-ce to ponoć najważniejsze...

zeberka8 no właśnie, czytałam że jak już jest około 7 tygodnia to słychać serduszko i coś można już zobaczyć, dlatego poczekam tak jak mówisz z półtora tygodnia i dopiero pójde, planuje tak +- na 2-5 lutego.

Padme ja właśnie cierpliwa też nie jestem, i najchętniej to w trybie natychmiastowym bym poszła... ale tak jak piszecie: lepiej przy 7 tygodniu. Jasne jak bym ne wtrzymała i poszła wcześniej to napewno napisze.... :-)
Termin sama sobie wyliczyłam na 30 września, ale zobaczymy jak wg USG wyjdzie...

gabis dzieki za info, czyli nie zobaczyłaś swojej dzidzi dziś, szkoda, ae co 2 lutego nie wiele czasu zostało... :-)

kasiulka100 dzięki kochana, też właśnie tak myśle, że po co iść i płacić za nic, lepiej pójśc tydzien później i już coś zobaczyć...

jarzebinka tak to prawda z tym suwaczkiem, jakoś nie mogłam wcześniej do tego dojśc jak i co, zaraz się tym zajmę.... dzięki :-)
 
I znowu żeście naklepały:)
ja dzis czuję sie potwornie źle, ledwo co sie ruszę, to mdłości na całego, zaczynam sie powoli bać, bo ani coś zjeść, tylko bym leżała, a do tego dziecko wymagajace zabawy i opieki.....zachcianki jakieś tam mam ale co coś zjem, to rośnie mi w buzi....oj, rozgaszcza sie chyba dzidziuś perfidnie:) Dziś pochwaliliśmy się męża bratu i bratowej, podejrzewali, ale nie byli pewni, zaskoczeni, mile się ucieszyli i liczą, ze będzie synio(oni mają 3 córki i nasza jest czwartą wnusią w rodzinie).
Gabis, spokojnie czekaj na następną wizytę, napewno zobaczysz dzidziusia i będzie wtedy spokój, ja tez miałam iść dziś albo za tydz na usg i wolę chyba za tydz, bo jak wszystko będzie ok, to mój ginekolog pewnie będzie chciał nastepne zrobić w okolicach 20tyg. wiec wolę jeszcze ten tydz poczekac.
Kroptusia kuruj się porządnie i w razie jak nie ma poprawy a czujesz, ze się twoje zdrówko pogarsza to nie bój sie antybiotyku, sa 2 grupy bezpieczne w ciaży, ja brałam niestety z wielkimi wyrzutami sumienia juz ok 6 tyg ciaży:-(bardzo sie tym martwiłam, ale chyba lekarz wie co przepisuje i gorsze jest męczyć dziecko chorobą, kaszlem czy toksynami choróbstw jak wziąć lek i się wykurować, ja 2 tyg zwlekałam, najpierw przeziebienie, potem kaszel, a się szybko na oskrzela przeniosło, wiec trzeba dbac z rozwagą i sie nie bać.
Indygo według moich wyliczeń wychodzi mi 8-9 wrzesień, ale kto wie, może się spotkamy w szpitalu na porodówce:)
no nic, lecę się kłaść, jestem padnieta a jutro ciężki dzień.
buziaczki cieżaróweczki.......
 
Jarzębinko o kremach warto poszukać opini na wizażu:
Kosmetyk Wszech Czasów - recenzje kosmetyków i produktów kosmetycznych
Widzę, że lubicie sobie robić z M prezenciki :-)

dziękuję ślicznie :tak::-D:tak: co do prezencików to faktycznie nie mogę narzekać, bo kwiatka tak bez okazji to dostaje nawet, nawet a czasem i cos innego np. cos słodkiego, jakis drobiazg :tak:

a ja też przeleżałam cały dzionek:tak: ale tylko dlatego,że mały chory to tak do towarzystwa :tak: i pewnie do wtorku tak będzie, bo od wtorku mam opieke do niego więc wróce do pracy .............. czyste lenistwo :tak:

Dziewczyny, lekarz kazal mi brac jeszcze jakies witaminki. Co wy bierzecie?. Bo mi nic nie polecił. Powiedział tylko ze drogie nie znaczy najlepsze. Moze wy mi cos polecicie w rozsadnej cenie :sorry:

ja w pierwszej ciąży brałam PRENATAL i wszystko było OK, więc teraz pewnie też bede brała te same witaminki :tak: tylko nie wiem,czy czasem witaminek nie brałam dopiero od 2 trymestru, a w pierwszym tylko kwas foliowy :tak:
 
Ja biorę feminatal 800 metafolin, to już jest z kwasem foliowym więc nic poza tym nie biorę. Do 12 tyg. się je bierze a potem są inne z DHA.
Dobranoc wszystkim!
 
reklama
Kroptusia zdowiej kobieto, bo to nie żarty, a 3 pierwsze m-ce to ponoć najważniejsze...

Staram sie jak moge ale co poradze jak na niektore rzeczy nie ma sie wplywu,...stosuje wszystko i poki co gorzej, wiem ze pierwsze 3 mc najwazniejsze bo to moja 2 ciaza i w 1 tez chorowalam i wiem ze katar czy infekcja gardla moze byc szkodliwa a najbardziej goraczka wiec ZADNO przeziebienie w ciazy nie wskazane do 12 tyg....Od wczoraj na zwolnieniu i juz afera w pracy ale wale to, chrypa, zawalone gardlo, katar i zimna 3 w nosie wiec ciezko mi go smarkac...na szczescie tempa max 37,2

Jednak to nie jest najwiekszy powod do zmartwien jak Wam pisalam 2 noce wczesniej od 23-3 nad ranem mialam skurcze, wczoraj bylam u gina i ciaza zagrozona i dostalam luteine i do pn mam czekac jak nie przejda we wt do szpitala i walka o maluszka....Wszystko zalezy od organizmu i dziecka, duzo mam wypoczywac wiec wczoraj tylko wrocilam od gina, M walna mnie do wyra, polecial zrobil mega zakupy, obiad na dzis i zaja sie mala a ja lezalam , dzis musialam wstac i dac malej antybiotyk bo chora i narazie nic nie robie ale sie martwie i czasem niektore sprawy sa poza naszym zasiegiem i co by sie nie zrobilo nie ma sie czasem wplywu, z cora tez w 7 tyg lezalam wiec wiem jak to jest
 
Do góry