reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrzesień 2009

Alex :-D z tą gumką w ciążówkach to jakbym o sobie czytała :-D mam doła bo nie wiem czy mi wystarczą do końca ciąży.. ale w razie co mam dresowe portki ciążowe ;-) ai w dżinsach można panel pod brzuszek zwinąc i tez jest dobrze ;-)

u mnie tez niby idzie w brzuszek bo wszyscy mówią że chuda jestem.. ale jednak troszkę widzę że tyłek też dostał.. chociaż chyba nie za dużo bo w spodnie sprzed ciąży (biodrówki) bez problemu wejdę i mogę chodzić :-)
 
reklama
Lenić się proszę lenić:tak::tak::tak::tak::tak:
Ja też się staram:tak::tak::tak::tak:
Ja to też przyzwyczajona do ogrodu, leżaczka i swobody dookoła:tak::tak::tak::tak::tak::tak:..i upały jakoś lepiej się znosi..
Alex...to życzę żeby ci ten tydzień śmignął...:tak::tak::-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D...tak śpij śpij śpij..:tak::tak::tak::tak: przyda się zapas po porodzie:-D;-)
 
A ja marzę aby być chociaż na chwilę pod jakimś drzewkiem na trawce najlepiej na ogrodzie u moich rodziców ale niestety do końca ciąży jestem skazana na leżenie:(
Wczoraj wieczorem męża złapało jakieś choróbsko:( zaczęło się nagle katar, gorączka i straszne osłabienie. Dzisiaj cały dzień pod kołdrą i na lekach aby wypocić chorobę bo jutro musi iść do pracy bo nie może sobie pozwolić na l4 no i ja musiałam wstać bo z nim nieciekawie no i teraz leżę i męczę się z bólem brzucha i skurczami musiałam brać dodatkową dawkę fenoterolu:( Teściowa mogłaby podjechać pomóc ale cóż nie interesuje ją to ach szkoda gadać. Szkoda że moi rodzice tak daleko:( Mały dostał taką czkawkę że prawie z 20 minut biedaczek się męczył.
Pozdrowienia dla Was wszystkich
 
A ja już w domu. Upał w mieście jest zdecydowanie gorszy niż na wsi:sorry2:Tam moglam wyjść do ogrodu-a tu co najwyżej pod chłodny prysznic echhh Najpierw tęskniłam do miasta, teraz tęsknię za wiejskim powietrzem, sczególnie za chłodnymi wieczorami, których tu brak...Ach te zmienności w ciąży...........
 
a ja najchetniej poejchalabym gdzies nad jezioro... swieze powietrze, woda..-oj tak poplywalabym,...lezakowanie na kocyku.... ekhm.... pomarzyc moge... bo brak kogokolwiek kto moglby teraz mnie gdzies zabrac...wszyscy pracuja i beda urlopowac dopiero gdy urodze... :-(
 
Ten tekst z tym pierwsze-trzecie dziecko rewelacyjny :-D:-D:-D:-D Dawno się tak nie śmiałam.
Co do tematu, to ja typowa miastowa...Mam tak samo jak Alex, na wsi się po prostu nudzę i czekam z niecierpliwością na powrót do miasta,jeśli wyjeżdżam. Nie mam tam co robić...Jak byłam mała,to razem z koleżanką grałyśmy w siatkówkę, w badmingtona czy po prostu bawiłyśmy się nad rzeką, a teraz? Ona mężata, pracująca, nie ma czasu...a mnie denerwują pszczoły, osy, komary, słońce i nuda. :sorry2: Mogę sobie wziąć 400 tysięcy książek,ale to już nie to samo...
Odliczam do porodu, ale już widzę po sobie,że te upały w ostatnich miesiącach dla nas to jakiś niezbyt udany dowcip sił wyższych. :dry: Moją największą miłością, którą darzę szczerym uczuciem i oddaniem jest teraz codziennie butelka wody niegazowanej.:-D:-D:-D
Oj...dłuży mi się strasznie...
 
Dziewczyny mam pytanko od kiedy zaczęły sie te upały mały znacznie mniej sie rusza od 4 dni czuje tylko jednego kopniaka na dzień a własciwie nie kopniaka lecz rączkę i wieczorem poczuje jak sie przelewa w brzuszku nic więcej i tak sie zastanawiam czy wszytko ok? troche ni eza mało tych ruchów a przyznam ze wczesniej jak zaczynał kopac to 10 kopniaczków to było minimum i to juz taich silniejszych a tu teraz smutno bez tego :baffled:
 
paula - jak jestes niespokojna i rzeczywiscie dzidzia sie mniej rusza /co wcale nie musi miec związku z upławami/ to odczekaj jeszcze do południa i zadzwon do swojego gina lub przychodni... moze Ci zrobią jakies usg... :tak: na pewno nic takiego sie nie dzieje tylko dzidzia ma spokojniejsze dni, ale ja bym to sprawdziła, dla świętego spokoju...

a tak w ogóle to dzień dobry!!! :-)
 
reklama
i my za 4 tygodnie możemy ruszać :-) - ale ja tak w ciąży lubię być, że chętnie poczekam jeszcze 8 tygodni ;-):-D
 
Do góry