...Mam dzis jednak dola bo mam zle przeczucia czy dzidzius jeszcze jest i czy bije serduszko ...Wiem ze kazda ciaza jest inna (w 1 mialam mega mdlosci, odrzucilo od kawy, fajek, slodyczy - tu nic). Gdzies przeczytalam (na siepniowkach chyba) jak jedna dziewczyna pisala ze wlasnie jak miala taka inna ciaze bez mdlosci itp to byla juz obumarla i poronila...Wiem co zaraz napiszecie ze nie zawsze sa mdlosci itp ale siedzi mi to pod czaszka od ostatniej wizyty w 5 tyg gdzie jeszcze nie bylo serduszka...Nie umiem tego opisac poprostu COS i sie martwie...Nie mam poprostu typowych objawow co piszecie i boje sie ze ciaza sie nie rozwinela i tyle, w srode sie dowiem :-( leze durna i rycze :-( piersi min bola, szczegolnie jak zdejmuje stanik wieczorem czy w pracy jak chodze ale bez stanika tez daje rade, w 1 ciazy nie bylo opcji urosly i wogole, kawa dobra wszystko dobre, nawet slodycze polubilam za ktorymi nie przepadalam, aptetyt az nadto ze mam juz wywalony brzuchol jakbym nie wiem w ktorym mc byla, to juz 8 tydzien zaraz, a wlasciwie leci i NIC?? to raczej cos nie tak
Kroptusia mam to samo. W głowie mi siedzi że jest coś nie tak. U mnie zero objawów ciążowych. Też jestem w ósmym tygodniu i też mam w środę USG. Mam jednak powody do obaw, ponieważ zrobiłam badania na tarczycę i wyszły złe:-(. Mój m. mnie pociesza. Ja się do mojej endokrynolog dodzwonić nie mogę, a na wizytę muszę poczekać do wtorku... Boże, ta niewiedza i to czekanie to traka męczarnia....