reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrzesień 2009

goga17 ja byłam u lekarza przedwczoraj , lekarz stwierdził ciążę i zrobił USG na którym widziałam malutką kochaną kropeczkę :) ... na razie tylko skierował mnie na toksoplazmozę i na badanie grupy krwi :)
 
reklama
Widzę, że temat powiadomienia Rodzinki i znajomych na tapecie:)

U nas, to jest tak że wiemy ja z Mężem i para naszych Przyjaciół - młode małżeństwo i im się rodzinka powiększyła w październiku 2008, więc są w temacie. A, no i wszystkie stałe bywalczynie tego forum wiedzą od dnia zrobienia testu, bo też chciałam komuś powiedzieć od razu, a że sama w domku byłam, to internet mnie uratował:D Ci Przyjaciele wiedzieli że się staramy i czekali na dobrą nowinę że ich córeczka będzie mieć koleżankę lub kolegę:D, no i dowiedzieli się tego samego dnia co zrobiłam pierwszy test. A Rodzice dowiedzą się na pewno w Dzień Babci:-), to już postanowione. Zwłaszcza że wtedy idę 1 raz do gina, i może będzie już widać coś na USG:D Myślę, że będą baaaaaardzo zaskoczeni, chociaż w Wigilię chyba wszyscy nam dziecka życzyli, ale w tego co widziałam to mówili o tym jak o czymś abstrakcyjnym. Ale co tam. KAŻDE ŻYCIE TO CUD!!! Więc myślę że po pierwszych reakcjach szokowych zacznie to do nich docierać. Jesteśmy niecałe 8 miesięcy po ślubie, więc będą pewnie zdziwieni że już, że studia, blebleble... Tylko szkoda że mój Tata dowie się telefonicznie, bo pojechał z powrotem do pracy do Szwecji, ale coś z Mamą już wymyślimy jak Mu powiedzieć żeby Mu było miło:)))
Aha, no i jeszcze wie moja stomatolog, bo dziś rano byłam. No i się trochę tego nazbierało to robienia. Dziś był hardcore:-( 3 zęby jednocześnie obok siebie, bo się okazała że próchnica przelazła gdzieś i wszystkie 3 chwyciła podstępem, w 1 założone lekarstwo, więc mam nadzieje że bez kanałowego leczenia się obejdzie:/

Ale jestem zmęczona. No i brzuszek właśnie czuję że już coraz ciaśniej w spodniach. A to moja pierwsza ciąża i będę się musiała zaopatrywać od A do Z... hmm albo sama coś poprzerabiam.

Idę gotować zupkę.

Zaglądnę później, jeśli się doczołgam jeszcze, bo jestem dziś padnięta przez tego porannego dentystę - oczywiście bez znieczulenia, a bolało trochę, ale dzielna byłam, dla Maleństwa wszystko!

Miłego czytania i pisania, i ciążowania;-)
 
Cześć Dziewczyny:-) Ja chodzę do pracy, jeszcze w pracy nikomu nie powiedziałam, ale powiem w poniedziałek. Ponieważ niestety musze często wyjeżdżac w delegację, a na ostatniej wizycie lekarz mi odradził wyjazdów służbowych, musze im dać znać, żeby sobie za mnie kogoś innego zaplanowali.
Chciałbym pracować jak najdłużje, bo srasznie nie lubie siedziec w domu sama;-)
O dzidziusiu powiedzieliśmy rodzicom 25.12, zaraz po tym jak zrobiłam test i dopatzryłąm się bardzo bladziutkiej kreseczki.Tak jak Asiula powiedzieliśmy naszym przyjaciołom, którym urodził się synek w listoopadzie i bardzo nas dopilngowali, żebyśmy się postarali mu o kolege albo kolezanke. No i rodzeństwu.
Innym koleżankom na razie nie mówie:zawstydzona/y:, poczekamy jeszcze troche:):)
Asiula ja też ostatnio pomyslalam, ze chcialabym poszydelkowac, ostatnio coprawda robilam to w podstawowce, ale bardzo lubialam. Myslałam o jakims obrusiku, tylko musze poczytac troche w necie o tym, jakich nici i szydelek sie teraz używa. Moze jak pojde juz na zwolnienie, to zaczne, bo teraz jak wracam z pracy, to nie mam w ogole na nic sily.
3majcie sie Wrzesśnióweczki:-)
 
ze mną dzieje się coś dziwnego spodnie niby ciaśniejsze a na wadze 2 kg mniej niż przed ciążą ale to chyba przez te mdłości i brak apetytu. Co do powiadamiania rodzinki to jeszcze nikt nie wie tylko ja i mój kochany mąż ponieważ chcemy zrobić wszystkim niespodziankę
mam jeszcze wyrzuty sumienia bo dzisiaj trochę postresowałam dzidzię - zdawałam egzamin na prawo jazdy : drugie podejście i drugie oblane, następne w lutym. Za pierwszym rzem jak jeszcze nie byłam w ciąży było mi obojętne że nie zdałam a dzisiaj ryczałam jak bóbr:eek:
 
Witam ,
Miło jest do Was dołączyć. Dzisiaj byłam na USG które nic nie wykazało ,zrobiłam beta hcg i test to potwierdził (wcześniej potwierdziły to też 4 testy z apteki. Tak się cieszę . Od początku wiedziałam ,że to będzie ciąża . Dzisiaj jest 17 dzień
 
no to gratuluję :)

Dziewczyny jak to z waszymi brzuszkami ? już coś widać ? bo ja to mam brzuszka ale sobie wymyśliłam że to nie możliwe żeby ciąża była już widoczna :)
 
Asiula, a my jesteśmy 5 miesięcy po ślubie zaledwie i rodzice byli w szoku jak się dowiedzieli. Ale po tym szoku doszli do siebie i teraz są wniebowzięci :-D Tak samo jak Ty, studiuję, ostatni rok, ostatni semestr. A najgorsze jest to, że dziś zaczęły się wymioty. :dry:
 
dawno do was nie zaglądałam - tyle sie nas nabierało.W środe byłam u gina -7 tydzień i widziałam maleńkie serduszko-martwi mnie tylko mój apetyt i 2 kilo więcej na wadze a tak sobie obiecywałam, że będę się :no:pilnować....Aha powiedzieliśmy córce- jest tak szczęśliwa,że sie rozpłakała
 
reklama
Witam, ja zaszłam 29 grudnia, wiem bo robiłam testy owulacyjne.Test zrobiłam 11 stycznia,był to pierwszy dzien spodziewanej@ i wyszły dwie krechy,ale nie odrazu.Na początku była tylko jedna, po chwili dopiero pojawił się ślad drugiej kreski a po kilku minutach były już widoczne dwie grube krechy
 
Do góry