🌺 🌼 Wróble świergoczą, że Majowe Kreski dwie ⏸️ szybko zobaczą 🌼 🌺

[penguinlicious]

Bardzo mi przykro z powodu kryzysu oby udało się go jaknajszybciej zażegnać. Niepłodność komplikuje wiele spraw/ planów w związku, niestety przez co powstają te napięcia o których mówisz. Myślę, że Cię rozumiem , też mamy lepszy i gorszy czas, lepsze i gorsze dni z mężem, właśnie przez to, że los coraz rzuca kłody pod nogi i bywają ciężkie momenty. Nie mniej jednak na pewno się kochacie i uda Wam się naprawić Waszą relację, wierzę w to mocno ️️ Tyle razem przeżyliście, wkońcu kiedyś zaświeci to słońce i będzie dobrze

Dziękuję za dobre słowo

 

[K448]

cześć wszystkim dostałam zalecenie wywołania miesiączki celem podejścia do stymulacji letrozolem. 2x1 duophason, 5/7 dni. No właśnie. Brać 5 czy 7 jak uważacie? zwiększy to „skuteczność” wywołania jak będę brać więcej dni? Luteinę brałam 10 i dostawałam dwa dni po odstawieniu, ale tam była na 10 dni żeby „regulować”
Oczywiście pytanie przyszło w trakcie powrotu z gabinetu xd

 

[8Ania8]

Żeby był porządek np. z kalendarzem testowania na pierwszej stronie, żeby było wszystko przejrzyście rozpisane, żeby nie trzeba było wertować miliona stron, aby dokopać się do potrzebnej informacji, a przede wszystkim - żeby jedna osoba nie musiała mieć na sobie stałej odpowiedzialności za wątek przez dłuższy czas, bo to wymaga zaangażowania i czasu, a nie zawsze możemy go tyle poświęcać

Tak pytam, bo od kiedy ostatni raz byłam staraczką wszystko tu się pozmieniało. Kiedyś był jeden wątek, potem przeszłyśmy na prywatny. Te co zachodziły w ciążę i potem zostawały mamami dalej uczestniczyły w nim i super się zżyłyśmy. Ostatecznie już wszystkie mamy dzieci, chociaż chyba połowa z nas była pewna, że nam się nie uda

 

[anyżowa]

Co prawda termin na jutro, ale test zrobiłam już dzisiaj i standardowo jutro rano jeszcze siknę dla formalności , okresu spodziewam się max w środę, oby przyszedł i się nie przedłużał.

 

[Lwica1410]

A ja pierwszy raz mam chęć siknąć na test wcześniej niż termin @

 

[Kasienkaol]

Nie lubię tego ;(

ja też nie i ze mna też coraz gorzej, ale biorę na klatę bo wyjścia nie ma.
Zaczynam się zastanawiać czy jak w lipcu 2023 zbadałam proga 7dpo jako pierwszy papier po półrocznym bezowocnym staraniu mogę to podpiąć jako rok starań od lipca… później październik już mam hormony tarczyce, listopad nasienie amh itp.

 

[fckathy]

A ja zmieniłam termin w klinice na 11 czerwca będę wtedy jakoś tydzień przed okresem, więc może będzie szansa pobrać potrzebne wymazy, zrobić badania i zacząć stymulację od następnego cyklu. Tylko tak myślę skoro dzisiaj mam 1dc to może zrobię już badania hormonalne te z początku cyklu, żeby już mieć na wizytę. Ech, wiecznie w gorącej wodzie kąpana

tak właśnie mi się ta niepłodność kojarzy - wieczne kombinowanie, knucie jak to zrobić, żeby jak najszybciej i najlepiej załatwić wszystko, a potem i tak przychodzi okres

Ostatnio jak mi się okres „spóźnił” (a tak naprawdę to pewnie źle owulkę wyczytałam po prostu) to jednego poranka wstałam z taką ulgą, po prostu jakby wszystkie problemy świata zostały rozwiązane, niesamowite uczucie. I cztery godziny później dostałam okres

 

[penguinlicious]

ja też nie i ze mna też coraz gorzej, ale biorę na klatę bo wyjścia nie ma.
Zaczynam się zastanawiać czy jak w lipcu 2023 zbadałam proga 7dpo jako pierwszy papier po półrocznym bezowocnym staraniu mogę to podpiąć jako rok starań od lipca… później październik już mam hormony tarczyce, listopad nasienie amh itp.

A jakiś niski Ci ten prog wtedy wyszedł? Ogólnie jest u Ciebie niedomoga lutealna, która mogłaby być przyczyną poronień? Albo inne problemy z progiem?

 

[wrotka97]

Hej a czy któraś z was robiła test owulacyjny i wyszedl negatywny w ciazy ? Dziś wieczorem robiłam I wyszedl negatywny a mamy 6tc martwię się

 

[anyżowa]

Hej a czy któraś z was robiła test owulacyjny i wyszedl negatywny w ciazy ? Dziś wieczorem robiłam I wyszedl negatywny a mamy 6tc martwię się

Testy owulacyjne nie są do wykrywania ciąży, nie ma sensu ich robić wiedząć, że w niej jesteś, nie jest to wyznacznik czegokolwiek w takiej sytuacji. Bywały już tu na kreskach eksperymenty z testami LH w ciąży, i jednym dziewczynom wychodzą pozytywne innym nie, nie jest to na pewno powód do zmartwień, że wychodzi ci negatywny mimo ciąży