🌺 🌼 Wróble świergoczą, że Majowe Kreski dwie ⏸️ szybko zobaczą 🌼 🌺

[wrobelmm]

Oo to konkretny powód do sprzeczki, mam nadzieję , że udało Ci się przemówić mu do rozsądku i ogarnie, że odpoczynek jest bardzo ważny, oby udało się trochę poluzować i wolnego czasu stało się znacznie więcej i energia powróci do niego

Oby, ale żeby tak było, samemu trzeba działać w tym kierunku, a nie tylko brać na głowę kolejne tematy. Mam nadzieję i myślę, że przypomniałam mu wczoraj, że mi jest potrzebny on - pełen energii na życie i obecny w życiu, a nie tylko będący z głową w robocie.

 

[amusedxxx]

A ja zmieniłam termin w klinice na 11 czerwca będę wtedy jakoś tydzień przed okresem, więc może będzie szansa pobrać potrzebne wymazy, zrobić badania i zacząć stymulację od następnego cyklu. Tylko tak myślę skoro dzisiaj mam 1dc to może zrobię już badania hormonalne te z początku cyklu, żeby już mieć na wizytę. Ech, wiecznie w gorącej wodzie kąpana

 

[Motylkowa!]

A u mnie dupa nie cykl. Byłam dzisiaj na monitoringu i nic się nie dzieje. Są widoczne tylko małe pęcherzyki, endometrium liche na maska, żadna owulacja się nie szykuje.

Więc coś poszło mocno nie tak i stymulacja nie przyniosła zupełnie nic :/ Dzisiaj miałam zbadać estradiol i mam zbadać go ponownie za tydzień, żebyśmy sprawdzili przyrost. Ale nawet jeśli coś się zacznie dziać w przyszłym tygodniu, to już nijak będzie się to miało do naszych planów i terminów

Kurczę, u Ciebie to rollercoaster totalnie z tymi owulkami. albo nie ma albo jest nagle w 6dc. Zauważyłaś jakąś powtarzalność lub podobieństwo w niektórych cyklach? Ja tak kojarzę że u mnie np owulka z lewego jajnika zawsze jest szybciej, za to z prawego jajnika zawsze ciężko złapać, jest później albo jest jakaś taka słaba.

Mówił coś doktorek na temat dosyłania dokumentów? Bo nie dzwoniłam tam jeszcze i nie wiem czy jest sens stresować babeczki w rejestracji

 

[Motylkowa!]

A ja zmieniłam termin w klinice na 11 czerwca będę wtedy jakoś tydzień przed okresem, więc może będzie szansa pobrać potrzebne wymazy, zrobić badania i zacząć stymulację od następnego cyklu. Tylko tak myślę skoro dzisiaj mam 1dc to może zrobię już badania hormonalne te z początku cyklu, żeby już mieć na wizytę. Ech, wiecznie w gorącej wodzie kąpana

High five siostro w gorącej wodzie kąpana ja też wizytę będę mieć jakoś w połowie cyklu, więc żeby przyspieszyć proces zrobię badanka na własną rękę przed te które muszą być w danym dniu cyklu albo czeka się na nie długo, żeby nie tracić czasu.

 

[amusedxxx]

High five siostro w gorącej wodzie kąpana ja też wizytę będę mieć jakoś w połowie cyklu, więc żeby przyspieszyć proces zrobię badanka na własną rękę przed te które muszą być w danym dniu cyklu albo czeka się na nie długo, żeby nie tracić czasu.

Dobrze wiedzieć, że nie tylko ja tak mam

 

[wrobelmm]

A ja zmieniłam termin w klinice na 11 czerwca będę wtedy jakoś tydzień przed okresem, więc może będzie szansa pobrać potrzebne wymazy, zrobić badania i zacząć stymulację od następnego cyklu. Tylko tak myślę skoro dzisiaj mam 1dc to może zrobię już badania hormonalne te z początku cyklu, żeby już mieć na wizytę. Ech, wiecznie w gorącej wodzie kąpana

High five siostro w gorącej wodzie kąpana ja też wizytę będę mieć jakoś w połowie cyklu, więc żeby przyspieszyć proces zrobię badanka na własną rękę przed te które muszą być w danym dniu cyklu albo czeka się na nie długo, żeby nie tracić czasu.

Te na które się czeka i są ważne przez jakiś czas - spoko, ale pamiętajcie, że badania hormonalne z początku wcześniejszego cyklu nijak się będą miały do badań z kolejnego cyklu, a przed stymulacją klinika i tak będzie chciała (albo nawet musiała) je powtórzyć

 

[penguinlicious]

U mnie okres

Chciałabym mieć takie cykle jak w zegarku, jak u Ciebie…
U mnie wypada niby na czwartek (znowu w podróży ), ale już dzisiaj w nocy mnie zaczął boleć brzuch jak na okres, a zazwyczaj tak mam (jeśli już) na dzień przed.

 

[wrobelmm]

Kurczę, u Ciebie to rollercoaster totalnie z tymi owulkami. albo nie ma albo jest nagle w 6dc. Zauważyłaś jakąś powtarzalność lub podobieństwo w niektórych cyklach? Ja tak kojarzę że u mnie np owulka z lewego jajnika zawsze jest szybciej, za to z prawego jajnika zawsze ciężko złapać, jest później albo jest jakaś taka słaba.

Mówił coś doktorek na temat dosyłania dokumentów? Bo nie dzwoniłam tam jeszcze i nie wiem czy jest sens stresować babeczki w rejestracji

No dziwaczne na maksa. I najgorsze jest to, że jajniki od kilku dni mnie napieprzają, więc sądziłam, że to wina tego, że coś się tam dzieje.

Nie ma u mnie żadnej takiej powtarzalności - standardowo owulacje miałam 10-13 dc (sporadycznie do 14dc). Ostatnie cykle coś się zadziało dziwnego i owu była już 8-10 dc, ale też część cykli była stymulowana, więc zrzuciłam to na efekt leków. W ostatnim cyklu, pod koniec brałam estrofem - który miał spowolnić wzrost pęcherzyków na koniec obecnego i początek kolejnego cyklu, ale nie planowaliśmy, że spowolni to go aż tak!

 

[penguinlicious]

Nie ma za co dziękować, to tylko kilka słów prawdy

Haha, tydzień wystarczył żeby się od niego troszkę odzwyczaić, aleeee -czasem trzeba się tak posprzeczać, żeby później mogłobyć jeszcze milej

Eh, no to u nas jest źle… ostatnio się dużo więcej sprzeczamy, teraz męża nie było 4 dni, można się było trochę stęsknić, ale już po 1-2h znowu zaczęliśmy się sprzeczać
Właśnie jestem w drodze na terapię i pewnie będę o tym mówić…

 

[anyżowa]

Oby, ale żeby tak było, samemu trzeba działać w tym kierunku, a nie tylko brać na głowę kolejne tematy. Mam nadzieję i myślę, że przypomniałam mu wczoraj, że mi jest potrzebny on - pełen energii na życie i obecny w życiu, a nie tylko będący z głową w robocie.

Trzymam kciuki za jego pozytywną zmianę nastawienia. Oby miło Cię zaskoczył i był wsparciem na tyle na ile go potrzebujesz!