Miło wiedzieć że nie jest się samemu ze swoim łakomstwem
Ja codziennie coś słodkiego jem. Herbatniczki zwykłe i holenderskie, chrupki. Na inne słodycze mam ogromną ochotę ale się boję bo mały i tak ryczy a słyszałam że po czekoladzie i po wszystkim co ma kakao dzieci masakrycznie ryczą i wolę nie ryzykować ale widzę że np Efa pozwala sobie na czekoladkę karmiąc piersią
Olusiowi nic nie było po niej?
reklama
makuc
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Kwiecień 2010
- Postów
- 6 284
Ja też czekoladę wcinam i Małej nic nie jest
)) warto na początek zjeść trochę i sprawdzić jak dziecko reaguje. Jak jest OK to można stopniowo "zwiększać dawkę".
Poza tym moja ochota na słodycze ciągle gdzieś tam we mnie siedzi i mimo wcinania mega ilości rzeczy słodkich waga nadal spada... aż się boję bo i tak już nie mam z czego chudnąć.
Poza tym moja ochota na słodycze ciągle gdzieś tam we mnie siedzi i mimo wcinania mega ilości rzeczy słodkich waga nadal spada... aż się boję bo i tak już nie mam z czego chudnąć.
Efa
Fanka BB :)
malutka, absolutnie nic Olusiowi nie jest po czekoladzie, nabiale itp. Jem, co chcę 
onesmile
Świat według Pafffcia
malutka - Ja tez nie stosuje zadnych diet i ograniczen, no tylko jem 'rozsadnie' (smazone jem raz na tydzien, dwa, nie doprawiam mocno niczego i nie obzeram sie na noc). Ale na troche czekolady sobie pozwalam od czasu do czasu i prawie codziennie wypijam na sniadanie kakao.
monique1977
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 22 Marzec 2010
- Postów
- 38
ja z kolei przytyłam w ciąży jakieś 12kg. Wstyd się przyznać,ale się jeszcze nie ważyłam. Czasami trochę poćwiczę,ale krótko wcieram jakieś specyfiki,ale nieregularnie więc cudów się nie spodziewam. Na brzuchu mam skórę jakby z celulitem rozstepy się nie pojawiły a biust specjalnie nie obwisł zobaczymy jak to będzie bo ochota na słodkie nadal duża. Pewnie dopiero schudnę jak do pracy wrócę i skończy się podjadanie.

dobranocka
podwójna październikówka!
Brzuch mi rośnie. Dziwne. Flaki zaczynają go wypychać, wcześniej mięśnie go trzymały. Muszę zacząć wreszcie ćwiczyć... Bo wyglądam jakbym zaszła w kolejną ciążę. A po porodzie było lepiej! Waga stoi.
u mnie to samoBrzuch mi rośnie. Dziwne. Flaki zaczynają go wypychać, wcześniej mięśnie go trzymały. Muszę zacząć wreszcie ćwiczyć... Bo wyglądam jakbym zaszła w kolejną ciążę. A po porodzie było lepiej! Waga stoi.
Widzę, że mam to samo co wy. U mnie też brzuch wydaje się coraz bardziej tłusty i flakowaty
Po mięśniach nie ma nawet śladu...
To już tak z tydzień po porodzie był lepszy- serio
A takiego apetytu jaki mam teraz po ciąży nie miałam chyba nigdy i jadłabym na okrągło słodkie...
A takiego apetytu jaki mam teraz po ciąży nie miałam chyba nigdy i jadłabym na okrągło słodkie...
reklama
Aniolek2310
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Maj 2010
- Postów
- 335
Ja mam tak samo:-) Brzuch coraz większy - nie mogę narazie ćwiczyć:-(. Mam także ochotę na słodkie ale się powstrzymuje - wole nie ryzykować.Jem tylko herbatniki.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 1 tys
- Wyświetleń
- 86 tys
Podziel się: