reklama
A ja ostatnio kupilam deserek po 6 miesiacu i podałam małej w środę. Później doczytałam, że tam w składzie jest jogurt. No i dzisiaj być może z tego powodu Kinga miała straszna kolkę. Już naprawde zapomniałam co to kolki, aż tu dziś coś takiego. Zwaliłam to na ten deserek, no bo nie mam pojęcia co innego mogłoby ja wywołać![]()
K@siu ja też kupiłam małej ten deserek(jeżeli ci chodzo o hipp-jogurt z owocami) małej wprawdzie nic nie było ale każdy pewnie reaguje inaczej , nie kupuje wiecej bo małej nie przypadł do gustu.
Wczoraj wieczorem o 22 podalam jej butle z NAN 2R (czyli z kleikiem ryzowym, wiec teoretycznie bardziej sycace). Zjadla tyle co zazwyczaj mojego mleka na wieczor jak sobie odciagne, czyli 140 ml, i wiecie co?? o 24 juz darla sie o cyca...
karooo kochana- u mnie to norma... tylko,ze ja mojej julce to zaczęłam podawać juz kaszkę... potrafi zjeść jej nawet ok 200 ml, a i tak po 2-3 godzinach budzi się na cycyusia....
...więc pomimo wprowadzenia kaszki i tak budze się w nocy średnio 3-4 razy...a czasami bywa i częściej
sandra1982
Sierpniowa mama'06 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 20 Marzec 2006
- Postów
- 8 063
Dziewczyny, wspolczuje Wam tych nocnych pobudek malych glodomorkow!
U nas odpukac znowu jest cacy - przesypia cala noc, ale w ciagu dnia 2 razy dostaje sycace kaszki - rano bananowa, po poludniu Misiowy Ogrodek - robione na 180 ml mleka, no i w poludnie danie z miesem, wiec moze w nocy jest tak syta, ze glod jej nie wybudza
Co do kaszek to czasami dodaje Sarze do niej troche deserku - np. banany albo jablka.
Ostatnio dalam jej do skosztowania ziemiaczka z sosikiem - ale jej smakowalo :-) Czuje, ze po prostu z jedzenia sloiczkowego przejdziemy na nasze jak mala skonczy rok.
U nas odpukac znowu jest cacy - przesypia cala noc, ale w ciagu dnia 2 razy dostaje sycace kaszki - rano bananowa, po poludniu Misiowy Ogrodek - robione na 180 ml mleka, no i w poludnie danie z miesem, wiec moze w nocy jest tak syta, ze glod jej nie wybudza
![Zadziwiona(y) :confused: :confused:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/confused.gif)
Co do kaszek to czasami dodaje Sarze do niej troche deserku - np. banany albo jablka.
Ostatnio dalam jej do skosztowania ziemiaczka z sosikiem - ale jej smakowalo :-) Czuje, ze po prostu z jedzenia sloiczkowego przejdziemy na nasze jak mala skonczy rok.
sandra1982
Sierpniowa mama'06 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 20 Marzec 2006
- Postów
- 8 063
Ja Sarze daje tylko z miesem i najczesciej sa to obiadki, a nie zupki, bo obiadkami bardziej sie najada. Staram sie jej tylko urozmaicac rodzaje mies i warzyw - np. jednego dnia dostaje "jasne" danie z indykiem (bez marchewki), drugiego np. jagniecine z kasza i warzywami, kolejnego, warzywa z krolikiem, cielecine z ryzem itd.
Musze jej w koncu wporadzic zoltko. Zaczne chyba od czwartku (bo wtedy mam akurat wolne). Jak sie zoltko daje? Pol co drugi dzien?
Musze jej w koncu wporadzic zoltko. Zaczne chyba od czwartku (bo wtedy mam akurat wolne). Jak sie zoltko daje? Pol co drugi dzien?
Ja daje na zmiane np dzis zupa jarzynowa jutro jaka z miesem:-)
ja robię tak jak JAAGA - na zmianę podaję zupki jarzynowe z mięsnymi
a co do warzyw z mięskiem to nie wszystkie Piotrusiowi mogę dawać, bo albo zawierają pełne mleko albo masło z mleka :-(
reklama
sandra1982
Sierpniowa mama'06 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 20 Marzec 2006
- Postów
- 8 063
ja robię tak jak JAAGA - na zmianę podaję zupki jarzynowe z mięsnymi
a co do warzyw z mięskiem to nie wszystkie Piotrusiowi mogę dawać, bo albo zawierają pełne mleko albo masło z mleka :-(
Ja zawsze sprawdzam etykiety - z Bobovity i Hippa duzo dan i zupek jest bez zawartosci bialka mleka krowiego.
Podobne tematy
G
- Odpowiedzi
- 15
- Wyświetleń
- 668
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 514
Podziel się: