no to sprawy tak sie mają:
-chęci do gotowania obiadków mam
-warzywka bede kupowac jednak w sklepie bo nie mam dostepu do targowiska -świeże miesko będzie przywoził tatus bo może załatwic super świeżutkie (spod lady-nie wiedziałam ze to okreslenie jeszcze funkcjonuje)
-blendera zachachmęciłam od mamy więc mam
-tylko cholera książki nie mam bo mój szanowny małżonek formatował kompa i nie zapisał mi jej jakie to chłopisko nie domyślne
wiec proszę prześlijcie mi książeczkę z przepisami mj0410@op.pl
-chęci do gotowania obiadków mam
-warzywka bede kupowac jednak w sklepie bo nie mam dostepu do targowiska -świeże miesko będzie przywoził tatus bo może załatwic super świeżutkie (spod lady-nie wiedziałam ze to okreslenie jeszcze funkcjonuje)
-blendera zachachmęciłam od mamy więc mam
-tylko cholera książki nie mam bo mój szanowny małżonek formatował kompa i nie zapisał mi jej jakie to chłopisko nie domyślne
wiec proszę prześlijcie mi książeczkę z przepisami mj0410@op.pl