reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wprowadzanie NOWYCH POKARMÓW...kiedy,jakie?

reklama
sandra jak wiesz julka tez nie chciała. moja mama mi doradziła, abym spróbowała jej podac kaszke o gęstrzej konsystencji i faktycznie poskutkowało- zjadła bez marudzenia.

No moja mama tez ostatnio Sarze taka gesta dala lyzeczka i zjadla chyba 60 ml (nie pamietam juz, pisalam gdzies tu wczesniej), ale zajelo jej to troche czasu. Zastanawiam sie czy nie kupic jej kaszki kukurydziano-ryzowe albo tego calego Sinlaca ???? Ma ktoras z Was???
 
Ewa, gratulacje dla Juleczki! Piotrus wypija 10-20 ml kaszki (gestej wcale nie chce jesc) i ma odruch wymiotny. A ja codziennie (w nadzei, ze tym razem zalapie o co chodzi;-) ) robie mu cala butle... Bede probowac dalej.

Sandra, ja to w ogole do tylu jestem, bo nie wiem, co to Sinlac... :zawstydzona/y:
 
no ewa super!!!!!!!!!!
moja ewa zjada kaszki nawet i ze 180 ml (z butli)ale ostatnio bardzo narzekała na brzuszek i przestałam jej dawać gdzies od 5 dni.przestała narzekac,nie wiem czy nie jest uczulona ? kurde wogóle mam przeboje z tym moim szkarabem z jedzeniem .dzisiaj ja strasznie wysypało a ja nie mam pojęcia po czym bo nic nowego nie dostała:sick: cieszcie sie ze nie macie małych alergików bo to zwariować mozna.może ją uczuliło coś co zjadła 3 dni temu:no: :sick: :no: tragedia
 
Nie wiem, czy Wam pisałam, ale mój synuś ze 2 tyg temu bardzo wymiotował - przez całą noc. Najpierw zwrócił wszystko co zjadł, potem wymiotował już tylko żółcią i herbatką (dałam mu odrobinę, by się nie odwodnił). A zaczął wymiotować 5 h po kaszce i mam zagwozdkę, czy to było od kaszki...?
Dziś dam mu na próbę, raz jeszcze. Jak się powtórzy, to chyba kaszkę odstawimy na razie...
 
No moja mama tez ostatnio Sarze taka gesta dala lyzeczka i zjadla chyba 60 ml (nie pamietam juz, pisalam gdzies tu wczesniej), ale zajelo jej to troche czasu. Zastanawiam sie czy nie kupic jej kaszki kukurydziano-ryzowe albo tego calego Sinlaca ???? Ma ktoras z Was???


tak sobie przegladalam forum i wpadlam na pytanie o kaszke sinlac i pozwole sobie odpowiedziec :-)
moja corka jest alergiczka i od dawna z wielkim apetytem i checia zjada kszke sinlac (przyrzadza sie ja na wodzie,nie zawiera w sobie bialka mleka ani glutenu) rano na sniadanie i wieczorem po ok 180 ml tej kaszki
pozdrawiam :-)
 
a ja musze moja córcie pochwalic, doszłysmy juz do 130-140 ml zupki, tylko nie wiem czy mozna to nazwac zupa, bo łycha stoi, i widze, ze jak byłoby więcej to tez by zjadła

za to nie chce juz jesc jabłuszka, zje jakies 50ml i pluje

dziewczyny a podajecie dzieciom w jeden dzien i zupke i deserek?
 
Kinga tez kaszki nie chce jeść. Próbowalam dodać troce do deserku, to zjadla łyżkę i więcej nie chciala, odwracała glowę i nie otwierala buzi
 
reklama
Do góry