reklama
Melduje, ze wlasnie skonczylysmy z Zuzu wczesny lunch ))) byly placuszki ala nalesniki z warzywami przepisu sandry
jednym slowem boskie.....moje dziecko bezprzerwy tylko chcialo ( nie wiem jak to sie pisze , ale czyta sie ) onkor co znaczy jeszcze )))gdybym jej nie powiedziala dosc to pewnie pozniej umieralaby z przejedzenia
polecam sa naprawde smaczne i robi sie je w gora 10 minut
ja nawet nie robilam specjalnie ciasta na nalesniki tylko dodalam make, troszke mleka i jajko do posiekanych jarzynek
mala sugestia jak dodacie posiekany seler naciowy to bosko chrupie pod malymi zabkami )))))
jednym slowem boskie.....moje dziecko bezprzerwy tylko chcialo ( nie wiem jak to sie pisze , ale czyta sie ) onkor co znaczy jeszcze )))gdybym jej nie powiedziala dosc to pewnie pozniej umieralaby z przejedzenia
polecam sa naprawde smaczne i robi sie je w gora 10 minut
ja nawet nie robilam specjalnie ciasta na nalesniki tylko dodalam make, troszke mleka i jajko do posiekanych jarzynek
mala sugestia jak dodacie posiekany seler naciowy to bosko chrupie pod malymi zabkami )))))
dominique.p
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Grudzień 2005
- Postów
- 1 746
sandra1982
Sierpniowa mama'06 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 20 Marzec 2006
- Postów
- 8 063
Ciesze sie, ze placuszki smakowaly :-)
Dominique, juz o tym kiedys czytalam. Najgorsze jest to, ze na dobra sprawe WSZYSTKO, oprocz dzieciecych sloiczkow, jest niby niewskazane dla dzieci Pociac by sie mozna.
Ja patrze na to z przymruzeniem oka i Sara je i Danonki i parowki, bo je lubi, a wode Zywca kupuje przede wszystkim, bo odpowiada mi jej smak :-)
A Sara zamieni sie chyba w ogorkowego potwora ;-):-) Zupe ogrokowa moglaby jesc codziennie, a jak dorwie sie do ogorka kiszonego to za zadne skarby go nie odda :-)
Dominique, juz o tym kiedys czytalam. Najgorsze jest to, ze na dobra sprawe WSZYSTKO, oprocz dzieciecych sloiczkow, jest niby niewskazane dla dzieci Pociac by sie mozna.
Ja patrze na to z przymruzeniem oka i Sara je i Danonki i parowki, bo je lubi, a wode Zywca kupuje przede wszystkim, bo odpowiada mi jej smak :-)
A Sara zamieni sie chyba w ogorkowego potwora ;-):-) Zupe ogrokowa moglaby jesc codziennie, a jak dorwie sie do ogorka kiszonego to za zadne skarby go nie odda :-)
sandra1982
Sierpniowa mama'06 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 20 Marzec 2006
- Postów
- 8 063
Falbala, ja tez nie przepadam jak jest duzo marchewki.
Najlepiej wychodza w mniej wiecej takich proporcjach:
-3 ziemniaki
-1 nieduza marchewka
-1 nieduza pietruszka
-kawaleczek selera
-cukinia
Tak je robilam i byly ok :-)
A ja podpieklam wczoraj wieczorkiem na grillu w mikrofalowce ziemniaczki z obiadu, dodajac do nich ziol i troszke soli morskiej i lekko skrapiajac oliwa. Myslalam, ze sobie zjem w ramach kolacji, ale moje dziecko mnie uprzedzilo i zjadlo prawie cala porcje domagajac sie jeszcze :-)
Najlepiej wychodza w mniej wiecej takich proporcjach:
-3 ziemniaki
-1 nieduza marchewka
-1 nieduza pietruszka
-kawaleczek selera
-cukinia
Tak je robilam i byly ok :-)
A ja podpieklam wczoraj wieczorkiem na grillu w mikrofalowce ziemniaczki z obiadu, dodajac do nich ziol i troszke soli morskiej i lekko skrapiajac oliwa. Myslalam, ze sobie zjem w ramach kolacji, ale moje dziecko mnie uprzedzilo i zjadlo prawie cala porcje domagajac sie jeszcze :-)
sandra1982
Sierpniowa mama'06 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 20 Marzec 2006
- Postów
- 8 063
Falbala, a jak robisz kopytka? Daj przepis!
A ma ktoras przepis na kluski serowe? Bo tak kojarze, ze moja śp. ciocia robila przepyszne kluski na bazie sera i sie nimi z siostra zajadalysmy
A ma ktoras przepis na kluski serowe? Bo tak kojarze, ze moja śp. ciocia robila przepyszne kluski na bazie sera i sie nimi z siostra zajadalysmy
reklama
sandra chodzi Ci o kluski leniwe? My wczoraj mielismy...mniam...
Ser bialy
gotowane ziemniaki
maka
troche soli
jajko
Wszystko trzeba zagniesc (tak jak kopytka), uformowac rulony z ciasta, pokroic na kluski i do gotujacej sie wody (rowniez osolonej). Od wyplyniecia gotuje sie przez 2 minuty.
Niestety nie znam dokladnych proporcji bo robie je "na oko" i " z wyczuciem w palcach (jak wszystko zreszta )
Ser bialy
gotowane ziemniaki
maka
troche soli
jajko
Wszystko trzeba zagniesc (tak jak kopytka), uformowac rulony z ciasta, pokroic na kluski i do gotujacej sie wody (rowniez osolonej). Od wyplyniecia gotuje sie przez 2 minuty.
Niestety nie znam dokladnych proporcji bo robie je "na oko" i " z wyczuciem w palcach (jak wszystko zreszta )
Podobne tematy
G
- Odpowiedzi
- 15
- Wyświetleń
- 659
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 509
Podziel się: