reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wprowadzanie NOWYCH POKARMÓW...kiedy,jakie?

Moja mała miała wczoraj badanie Mieszane na alergię i okazało się że nic jej nie wyszło. Sprawdzano 15 pokarmowych i 8 oddechowych. Mimo to nadal je Pepti i słoiczki mało alergiczne. Natomiast ciekawy jestem czy ktoś z was robił już testy?
 
reklama
Moja mała miała wczoraj badanie Mieszane na alergię i okazało się że nic jej nie wyszło. Sprawdzano 15 pokarmowych i 8 oddechowych. Mimo to nadal je Pepti i słoiczki mało alergiczne. Natomiast ciekawy jestem czy ktoś z was robił już testy?

belgrano ja chciałam zrobić bo mój K. to nawet bananów jeść nie może no i obierać ziemniaków:baffled:(myślałam że to kit ale jak zobaczyłam opuchnięte ręce to zdebialam) ale w tym wieku testy sa bardzo mało miarodajne, podobno po skończeniu 4 roku życia najlepiej robić
 
Ja dziś byłam u szczepienia z Piorusiem i lekarka mówiła, żeby lepiej nie dawać mu Danonków, bo w przychodni było bardzo dużo dzieci z wysypką właśnie po Danonkach. A te z dodatkowym wapniem to można dawać dopiero po 4 roku życia. Pediatra jeszcze mówiła, że lepiej dać troszkę białego chudego serka zamiast Danonków albo serka grani.
 
Wczoraj (przy niedzieli;-)) podałam słoiczek z lenistwa i były tam pomidory, dzis mała miała pare plamek na buzi ale zaraz znikły po drugim spacerze znowu się pojawiły a po powrocie ro domu znikły:confused: i nie wiem czy to pomidory, czy słońce czy słonce wywoływaczem jest dla pomidorów czy po prostu zbieg okoliczności i tak sobie wyskoczyło pare plamek:baffled:
 
Dziewczyny, czy któraś z Was gotowała juz zupkę pomidorową:confused: , bo ja nie wiem co dodac, czy trochę zwykłego koncentratu czy świeżego pomodora:confused: :dry:
 
A u nas cos sie popapralo, chyba za szybo wprowadzalam nowe pokarmy i maly dostal jakies uczulenie. W sumie to nie uczulenie tylko rzadko sie zalatwia i czasami na zielono. Wszystko odstawilam po za formula (nutramigen) no i jablko z marchewka bo na to wczesniej nie mial alergii i jakos nie widze poprawy. Czekam az sie kupy polepsza i zaczne wszystko od poczatku tylko tym razem bardziej ostroznie.
 
Wama jak nie urok to sraczka :-( Oby Patowi szybko przeszło :tak:

Renee ja bym zrobiła jeszcze inaczej pomidorówkę. Pomidory te, które są na rynku to nie mają żadnych wartości odżywczych. Ja mam akurat zapasteryzowane w słoikach - jesienią teściowa robiła mi zaprawy - ale z kolei są za słone, bo ona sporo rzeczy wg mnie przesala. Koncentrat to też niezbyt dobry pomysł, chyba że znajdziesz bez konserwantów. Ja bym spróbowała z sokiem pomidorowym z kartonika albo butelki. One są dość mocno przecierowe więc chyba byłyby najlepsze.
 
Renee, chcialam napisac to samo co Leyna. Soczek pomidorowy, albo przecier, ale taki bez konserwantow w miare przynajmniej, ja robie malej pomidorowke z soku pomidorowego ktory robi moja tesciowa, na szczescie nie przesala, chyba w ogole wcale tego nie doprawia wychodzac z zalozenia, ze kazdy moze sam sobie posolic, albo w zupie sie doprawi. I slusznie.
 
Dzieki dziewczyny za podpowiedź, coś z przecierów teściowej chyba się jeszcze w domu znajdzie:tak: ;-) :-) , a jak nie to faktycznie z tym sokiem pomidorowym coś pokombinuję:tak: :-D
 
reklama
Wama jak nie urok to sraczka :-( Oby Patowi szybko przeszło :tak:

Leyna dzieki, ale nietety nic sie nie zmienia jest nawet chyba gorzej. Jego kupy sa coraz dziwniejsze, tak wiec jutro rano dzwonie sie umowic na wizyte i zobaczymy co tym razem nowego. Najdziwniejsze jest to ze Pat ma nadal swietny apetyt. Chyba powiem lekarce zeby skierowala Patryka do jakiegos dobrego alergologa, bo ja juz nie wiem co mam dalej robic. Przez te kupy tak mu sie pupa odparzyla jak jeszcze nigdy nie mial i nawet polski sudocream nie za bardzo pomaga. :-(
 
Do góry