Agnesa dobrze ze podeslalas ten artykul, o Zywcu wiedzialam juz wczesniej, zreszta tam sprawa byla jeszcze b zakrecona, bo Instytut dal te opinie juz prawie 10 lat temu jak na rynku byl maly wybor wod, przez ten czas jakosc Zywca tak sie pogorszyla, ze przestala spelniac jakiegolwiek normy a ciagle bazowali na starej opinii Instytutu. Od razu pomyslalam o Pamci, ktora daje surowego Zywca Lenie, a tam sie roi od bakterii.
Dziewczyny i nie myslce, ze ja schizuje przesadnie ze zdrowa zywnoscia i higiena, wiem, ze wielu rzczy sila rzeczy nie jestem w stanie uniknac, ale robie minimum i efekty sa: widze to chocby w pracy : dzieci kumpel co rusz maja biegunki, jakies bakterie w kupach i moczu, kilka razy juz braly antybiotyki itp, ale tez jedza byle co i pija byle co, nie mowie, ze te mamy sie nie staraja czy cos takiego ale po prostu troche niepowaznie podchodza do pewnych sparw zw. z zywieniem i higiena. Moim zdaniem do roku z tymi sprawami trzeba b uwazac, potem mozna zluzowac. I wcale nie trzeba trzymac dziecka w namiocie tlenowym ;D ;D ;D
Dziewczyny i nie myslce, ze ja schizuje przesadnie ze zdrowa zywnoscia i higiena, wiem, ze wielu rzczy sila rzeczy nie jestem w stanie uniknac, ale robie minimum i efekty sa: widze to chocby w pracy : dzieci kumpel co rusz maja biegunki, jakies bakterie w kupach i moczu, kilka razy juz braly antybiotyki itp, ale tez jedza byle co i pija byle co, nie mowie, ze te mamy sie nie staraja czy cos takiego ale po prostu troche niepowaznie podchodza do pewnych sparw zw. z zywieniem i higiena. Moim zdaniem do roku z tymi sprawami trzeba b uwazac, potem mozna zluzowac. I wcale nie trzeba trzymac dziecka w namiocie tlenowym ;D ;D ;D