reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

WPROWADZAMY NOWE POKARMY

Dziewczyny tez mnie juz szlak trafia!!!! Wchodze na ten watek myslac, ze moze ktos mi cos madrego odpisal na temat naszego problemu kupowego a tu musze sie przedzierac przez irytujace i nieznosne przepychanki. Cos chyba sie gdzies sens zapodzial... Moze stwozcie watek "klotnie" i wtedy reszta watkow bedzie spowrotem praktyczna i pomocna! ;D ;D Faktycznie jestescie (jestesmy?) teraz moim zdaniem bardziej nadwrazliwe niz w ciazy... Strach wyrazac opinie! ::) ::)

Agnesa - Dzieki za wspolczucie! Atek jeszcze na samym mleczku z piersi robil kupki co 3-5dni a teraz to juz jakas masakra, 8 dni bez kupy!!

Maggi - Atus jeszcze nie cierpi tak jak Oliwka, brzuszek ma miekki i puszcza baki wiec calkiem zatkany nie jest, no ale bez przesady ile mozna bez kupy!! Znalazlas jakis zloty sposob?

Pisze o tym tutaj bo jestem przekonana ze dieta mozna problem rozwiazac, ale jeszcze chyba popytam o to a zdrowiu...
 
reklama
Atek zrobil kupke!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D

Ale ulga! Nacierpial sie przy tym potwornie. Parl tak bardzo, ze byl caly czerwony, plakal przy tym i krzyczal, doslownie jakby biedny rodzil! Plakalam razem z nim. ::) No ale sie udalo. Kupka twarda okropnie, okna tesciowej mozna by ja wybijac! ;) W takim razie do lekarza juz nie ide. Moja pielegniarka (naprawde fajna babka) powiedziala, ze mam dawac Malemu mieso tylko 2 razy w tygodniu, wrocic do kaszki, ale dodawac malo mleka, a duzo owocow - gruszek i sliwek suszinych, no i mam podawac sok ze sliwek suszonych. JEsli za 2 dni nie bedzie kupki to mam zwiekszyc ilosc sliwek i soku i odstawic znowu kaszke. No zobaczymy. Mam nadzieje, ze juz bedzie lepiej. Nie chce juz przezywac z nim tego bolu! :p
 
Pati ciesze się bardzo że Ati zrobił kupkę :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh:

Napisałas to co mnie własnie drażniło od kilku dni bo poprostu niektóre tematy wciaz sie powatrzałay, ale ciesze się że tak jak Pamcia napisała oczysciła sie atmosfera i mam nadzięję że nie uda się już mnie wciągnąć w te przepychanki , ale walczyc sama z soba bede musiała ;) :laugh: :laugh: :laugh:

A teraz do tematu

Czy myslicie że spokojnie w takie upały moge zamiast deserku podawać soczki Bobofrut wieloowocowe ?
 
I musze się do czegos przyznać :p
jak pisałyscie io zółtku to pomyślałam daja surowe :-[ :-[ :-[ - oszalały przecież to świństwo i ptasia grypa ufff dobrze że nie skmentowałam- teraz żartuje ale faktycznie przyszło mi do głowy że dajecie surowe - nie wiem czemu ::) ::) ::) :-[ :-[ :-[ :-[

A tak w ogóle to na twardo dajecie ??? Ja jeszcze nie dawałam i nie wiem co zrobić
 
Sorbek ja rozmawialam z lekarka i powiedziala mi zeby dawac taki zoltko z jajka ugotowanego na miekko!!!!
A co do soczku ja daje i deserek i soczki bo w taki upal nie da sie wytrzymac!!!i nic sie malemu nie dzieje!!!!
 
Asiu - Ty chyba robisz wlasne zupki prawda ??? bo cos mi tak swita... to poprostu dolej zoltko surowe do tej zupki tuz przed zagotowaniem i jak sie zagotuje to juz luzik :) a poza tym mozna jajko sparzyc przed rozbiciem :)
 
ło matko jak ja ugotuje jajko na miękko :-[ :-[ :-[ zawsze wychodzi mi na twardo :-[ :-[ :-[ może Bartek :p ;) :laugh: :laugh: :laugh:
 
O dzieki Wandzia - to powinno mi się udać :p ::) ::) ::) ;) :laugh: :laugh: :laugh:
Bo jestem kiepska kucharka - dopiero niedawno nauczyłam sie robić naleśniki jak sobie kupiłam nową patelnię - ja w ogóle mnóstwa rzeczy nie umiem robić :( :( :( :(
 
A Wandzia jesli o pizze chodzi to my z Mają lubimy najbardziej standard - ser szynka pieczarki tylko duuuuuuuuużżoooooooo sera ;) :laugh: :laugh: :laugh: :laugh:



czy wasze dzieci trzymaj.a muż same butelki bo mój leń złapie sobie ale zaraz puszcza
 
reklama
jsorbek pisze:
O dzieki Wandzia - to powinno mi się udać  :p ::) ::) ::) ;) :laugh: :laugh: :laugh:
Bo jestem kiepska kucharka - dopiero niedawno nauczyłam sie robić naleśniki jak sobie kupiłam nową patelnię - ja w ogóle mnóstwa rzeczy nie umiem robić  :( :( :( :(

Asiu - to jak jestes kiepska kucharka :p to moze sloiczki dajesz a nie gotujesz ??? tylko pamietaj, ze nawet jak do sloiczkowego chcesz dodac zoltko, to przegotuj... to bardzo wazne - i wcale nie chodzi mi o ptasia (kacza) grype :)
 
Do góry