reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wizyty, usg, zdjęcia itp

reklama
Ja już po wizycie.
Wszystko OK. W sumie to była bardzo szybka wizyta.
Gin pobrał mi wymaz na Gbs z obu "punktów" :-D Powiedział, ze jaki by nie był wynik to nie myśleć o tym.
Bo jak dodatni to dostaniemy antybiotyk, a jak ujemny to luzik.
Następną wizytę mam mieć 05.01.2015 - normalna wizyta + USG niunieczki.
No i mam zrobić morfologię i mocz.
Aha i szyjkę mam mocno skróconą (gin powiedział, że jest właściwie zgładzona), ale o rozwarciu tym razem nic nie mówił.
Więc chyba w miarę w porządku.

No i gratki dziewczyny za pomyślne wieści na pozostałych dzisiejszych wizytach.
 
Dziewczyny wybaczcie, że tak zbiorczo - gratulacje udanych wizyt.

U mnie słabo :sad:
Płytki spadły jak nigdy, mam 64... poza tym mam podwyższone próby wątrobowe, AST 78 (normy 5-32), ALT 140 (5-32) i boję się, czy to nie sygnał cholestazy :-( Hematolog kazała koniecznie pokazać ginowi ale sama nie panikowała (ona zresztą nigdy nie panikuje, wiedziała, że jutro szpital), powiedziała jedynie, że to nie od leków (zapytałam). Ze sterydów schodzimy bo g... dają.
Jak na złość dotychczas nie miałam żadnych swędzeń a wczoraj strasznie wieczorem swędziały mnie obie ręce, od dłoni aż do barków :-(
Chyba się do jutra nic nie stanie????? wykończę się nerwowo, przysięgam, cudowne mam urodziny :sad:
 
reklama
Do góry