Przeżyłam kolejne płukanie, tym razem lekarka uprzedziła, że będzie bolało. Normalnie dałaby krople z antybiotykiem, ale ze względu na to, że wszystkie przenikają do dzidzi nie dała nic, a i ja nie chciałam... ale powiem wam, że i tak po tym płukaniu poczułam ulgę w efekcie końcowym. Chyba będę żyła...
Dziewczyny... cieszę się, że już prawie połowa października, jeszcze trochę i będzie nas dwa razy więcej (no... w przypadku stokrotki to nawet więcej niż dwa ;-)).
Swoją drogą to racja z tym cc, skoro są wskazania jakiekolwiek, to nie rozumiem tej oszczędności służby zdrowia. Przede wszystkim trzeba być człowiekiem, w końcu chodzi o życie i zdrowie drugiego człowieka. Nie ma nic ważniejszego.
Dziewczyny... cieszę się, że już prawie połowa października, jeszcze trochę i będzie nas dwa razy więcej (no... w przypadku stokrotki to nawet więcej niż dwa ;-)).
Swoją drogą to racja z tym cc, skoro są wskazania jakiekolwiek, to nie rozumiem tej oszczędności służby zdrowia. Przede wszystkim trzeba być człowiekiem, w końcu chodzi o życie i zdrowie drugiego człowieka. Nie ma nic ważniejszego.