reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wizyty, usg, zdjęcia itp

reklama
Sylwi, głowa do góry. Dziewczyny mają rację, oszczędzaj się przede wszystkim. Poproś kogoś z rodziny by Ci pomógł a jak nie masz możliwości to przyciśnij męża- w końcu to też jego dziecko i na pewno też mu zależy by urodziło się jak najpóźniej. Wiem, że praca i pieniądze są ważne ale niech pomyśli w jaki sposób może Ci pomóc. Może chwilowo może zmniejszyć ilość godzin w pracy albo coś w tym stylu.
 
Mama Olka i Franka trzymam kciuki, żeby maleństwo się odwinęło, będzie dobrze!
Sylwi na pewno z małym dzieckiem to nie takie proste, ale tak jak piszą dziewczyny, spróbujcie jakoś zorganizować pomoc tak, żebyś Ty mogła się oszczędzać. Bądź dobrej myśli, na pewno donosisz, myśl pozytywnie! :tak:
AZA, McPearl gratuluję udanych wizyt, śliczne macie dzieciaczki :tak:
 
Sylwi tez mam 2latke i meza w pracy do 19:/ Krwawilam prawie miesiąc, szyjka byla otwarta,potem lozysko bardzo nisko na ujsciu szyjki macicy. Dopiero od tygodnia wsio jest OK i moge biegac po placu zabaw za mlodą. Ale bylo ciezko. W wakacje pomagala mi siostra. Potem myslalam o niani od rana do pory dziecka drzemki. Chodzilam normalnie po domu, z mlodą bawilam sie leząc na podlodze (kolorowanki, naklejki, farby, lalki i ludziki...wsio). Duzo bajek tez. Trzeba to trzeba:/ Trzymam kciuki kochana aby szyjka sie wydluzyla &&& Lykaj ten magnez min.3razy dziennie po 2tabsy. Zresztą pewnie masz zalecenia. Bedzie dobrze!
 
reklama
A to się nie znam. Myślałam, że może się skracać i wydłużać:D Jak nie to faktycznie leki rozkurczowe do końca. A nie masz luteiny, bo ja też luteinę biorę dopochwowo. Ona działa rozkurczowo.
 
Do góry