Agulqa, ale spójrz w jakich czasach rodziła Twoja teściowa.
Teraz jak idziesz na oddział to masz mierzona miednice więc wiadomo jak duże dziecko jesteś w stanie urodzić.
Usg też nie ma się co sugerować tak w 100% bo waga w jest zawsze szacowana, a później i tak okazuje się, że dziecko rodzi się z inną waga.
Wszystko zależy też od budowy macicy - kiedyś lekarze nie sprawdzali nic tak dokładnie jak teraz więc no stres ;-) na to będzie czas w styczniu :-)
Teraz jak idziesz na oddział to masz mierzona miednice więc wiadomo jak duże dziecko jesteś w stanie urodzić.
Usg też nie ma się co sugerować tak w 100% bo waga w jest zawsze szacowana, a później i tak okazuje się, że dziecko rodzi się z inną waga.
Wszystko zależy też od budowy macicy - kiedyś lekarze nie sprawdzali nic tak dokładnie jak teraz więc no stres ;-) na to będzie czas w styczniu :-)