reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wizyty u lekarzy, badania, zdjęcia z USG

Gosia ahahahah przepraszam :-D ale normlnie padlam jak o tej pilce przeczytalam . ale powiem Ci cos lepszego jak rodzil sie moj Olek 11 lat temu przylazlo takie wstretne babsko (czytaj polozna) i mowi do mnie tak .... Ty sie lepiej pospiesz z tym rodzeniem bo zostal ostatni zestaw do rodzenia :szok::szok::szok: ( chodzilo chyba o te lyzki do badania, nozyczki itd ) i bedziesz musiala zlotko poczekac az sie wysterylizuja ! Normalnie rece i cycki mi opadly Nie wiem do dzisiaj czy to byl zart ale do smiechu to mi nie bylo .

Piotrusiowa mysle ze do szpitala chyba spokojnie ta herbatke juz mozesz wziasc i sobie zaparzyc jak bedzie czajnik. ... Nie wiem tylko czy to faktycznie tak pomaga ,,, ja pilam ale sama nie wiem w sumie czy to dzialalo.
 
reklama
porannakawa - :-D to się żartownisia od siedmiu boleści znalazła:-D.

Mam nadzieję, że ta herbatka jak i mm mi się nie przydadzą :-).

dzag82 - ja to zgubiłam kartkę wyprawkową, którą dawali na szkole rodzenia i wzięłam jakąś taką w miarę sensowną z netu i tam właśnie jest to mm na liście. Wydaje mi się jednak, że u nas w szpitalu nie dają docelowo swojego mleka, ale pewna nie jestem. W razie czego zorientuję się jeszcze i powiem, że mają dać to moje.
 
Piotrusiowa, na każdym oddziale neonatologicznym mają mleko :-). W sterylnych jednorazowych buteleczkach lub przygotowywane hurtowo dla wszystkich dzieci w sterylnych warunkach i lane do wysterylizowanych butelek. I wątpię, żeby podali przyniesione z zewnątrz - ze względów higienicznych. Jedyne, na co możesz mieć ewentualnie wpływ to to, żeby nie dokarmiali za wszelką cenę dziecka mlekiem modyfikowanym. Bo często tak robią, żeby dziecko przybrało na wadze, żeby mogli wypuścić do domu.
 
Ale Wam było wesoło :)
U mnie dziś KTG i skurczy brak ale nie biegała za dużo na szczęście. Jutro kino na 11 także grzecznie leżę
 
ja też po KTG dziś - skurcze do 40 się rejestrowały, ale rozumiem, że to raczej się do skurczy nie zalicza :-p Młody kopał urządzenie jak najęty, aż się pielęgniarka dziwiła, że aż tak był "podirytowany" tą sytuacją, śmiała się cały czas, bo wyrażał swoje niezadowolenie nonstop :-)

Kolejne za tydzień...
 
Szkrabek też takie dzis miałam, ale nie czulam tego bo tez kopal strasznie i położna mówiła ze to nie skurcze ;)

Tu gdzie jestem dają w jednorazowych butelkach bebilon.
 
We wtorek miałam wizytę i młody nie chce współpracować nadal siedzi sobie wygodnie na pupce, chociaż lekarz się śmiał że trochę jakby coś tam próbował się przekręcać, bo główka jest tak jakby z boku. Jednak na tę chwilę załatwiam wszystko na cesarkę, bo niechcę rodzić pośladkowo. Mały waży 2700 kg, więc jakimś wielkoludem nie jest, chociaż młodszą córkę szacowali na 3 kg w dniu porodu, a ona się urodziła się 3,5 kg, więc te szacowane wagi już mnie nie przekonują.
Tylko mam mały problem, bo lekarz zadzwonił do szpitala nr 1 niedaleko zamieszkania i tam mają pełną porodówkę i może być problem. Znowu zaczęłam temat szpitala tego oddalonego ok 100 km od domu i mimo tego że tam pracuje mój lekarz to on też ma wątpliwości, bo jednak to trzeci poród i akcja może przebiegać różnie zwłaszcza przy takim położeniu małego. Zostaje mi jeszcze jeden szpital w okolicy, ale tam mogą mi kazać rodzić pośladkowo, bo to się u nich praktykuje i jestem w wielkiej kropce. Dzisiaj jadę na jeszcze jedną konsultację do lekarza który pracuje w tym ostatnim szpitalu i zobaczę co mi powie. We wtorek znowu do swojego lekarza i podejmiemy wtedy ostateczną decyzję, dlatego jeszcze nie chcę rodzić. KTG mam dopiero 1 grudnia, a wizyty już więcej planowanej nie mam, chyba że coś się zacznie to wtedy :).
 
reklama
o kurde amos - rodzenie pośladkowo?? Brrrr A Twój lekarz nie może jakoś ustawić Ci planowego cc w swoim szpitalu - by nie jechać jak się zacznie tylko na spokojnie przed?
 
Do góry