Ataata
Grudniowa Mama '07
Aneczko świetne wieśći ciesze sie strasznie
dotka super że z maluszkiem wszysko ok;-)
no to teraz ja.
Wróciłam sobie z USG na którym sie dowiedziałam, że będe szczęśliwą mamusią i nosze sobie dziewczynke:-). Jak spytałam lekarza kto tam sobie siedzi to patrzy, patrzy i mówi "BABA" "stu procentowa baba" haha głupek jeden.
Generalnie pielęgniarka jak mnie zobaczyła a ja jej mówie że to juz 33 tydzień to stwierdziła że mam malusieńki, ale prześliczny brzuszek. Że taka piłeczka:-)
No ok, ale lekarz zaczął oglądać moję łóożysko i spytała czy jestem pewna że termin mam na 22 grudni i czy wogóle na grudzień, bo moję łożysko ma III st. wg. Grannuma i wygląda tak, jakbym miała na dniach rodzić....:-( i co dziwne na poprzednim badaniu mialam go na ścianie przedniej a teraz na tylnej... i niewiem co myśleć... na szczęście mam wizyte u ginki już pojutrze to wszystkiego sie dowiem, aczkolwiek zaczynam sie martwić bo z tym łożyskiem to lekarz powiedział że moja doktorka zadecyduje co dalej... malutkiej sie chyba na świat zabardzo spieszy bo zaczynam mieć wieczorami dziwne skórcze co pare/parenaście minut i są dośc bolesne z parciami na tyły (no niewiem jak to opisac, ale tak mnie uciskają tam z tyłu, no wiecie gdzie)
Zmienił mi sie termin porodu o tydzień na 16 grudnia, ale to zgodnie z wynikami pomarów bo malutka jest więkasza niż na 33t
- obwód główki już aż 31,30cm =35tc (ma sporawą główke)
- wymiar dwuciemieniowy główki 8.08cm =35tc
- obwód brzuszka 30,49cm =34t3d
- kość udowa 6,62cm =34t1d
No i najlepsze waga.... 2450g +/- 357g
Generalnie srednia z pomiarów daje mi 34t2d ciąży więc tydzień do przodu, no ale to łożysko....:-( No zobaczymy.
Pozatym wszystko w pożądku, lalunia jest już główką na dół, nie owinięta pępowinką ani raz, narządy wszystkie w porządku.
Zobaczymy w czwartek co lekarka nato wszystko powie....
dotka super że z maluszkiem wszysko ok;-)
no to teraz ja.
Wróciłam sobie z USG na którym sie dowiedziałam, że będe szczęśliwą mamusią i nosze sobie dziewczynke:-). Jak spytałam lekarza kto tam sobie siedzi to patrzy, patrzy i mówi "BABA" "stu procentowa baba" haha głupek jeden.
Generalnie pielęgniarka jak mnie zobaczyła a ja jej mówie że to juz 33 tydzień to stwierdziła że mam malusieńki, ale prześliczny brzuszek. Że taka piłeczka:-)
No ok, ale lekarz zaczął oglądać moję łóożysko i spytała czy jestem pewna że termin mam na 22 grudni i czy wogóle na grudzień, bo moję łożysko ma III st. wg. Grannuma i wygląda tak, jakbym miała na dniach rodzić....:-( i co dziwne na poprzednim badaniu mialam go na ścianie przedniej a teraz na tylnej... i niewiem co myśleć... na szczęście mam wizyte u ginki już pojutrze to wszystkiego sie dowiem, aczkolwiek zaczynam sie martwić bo z tym łożyskiem to lekarz powiedział że moja doktorka zadecyduje co dalej... malutkiej sie chyba na świat zabardzo spieszy bo zaczynam mieć wieczorami dziwne skórcze co pare/parenaście minut i są dośc bolesne z parciami na tyły (no niewiem jak to opisac, ale tak mnie uciskają tam z tyłu, no wiecie gdzie)
Zmienił mi sie termin porodu o tydzień na 16 grudnia, ale to zgodnie z wynikami pomarów bo malutka jest więkasza niż na 33t
- obwód główki już aż 31,30cm =35tc (ma sporawą główke)
- wymiar dwuciemieniowy główki 8.08cm =35tc
- obwód brzuszka 30,49cm =34t3d
- kość udowa 6,62cm =34t1d
No i najlepsze waga.... 2450g +/- 357g
Generalnie srednia z pomiarów daje mi 34t2d ciąży więc tydzień do przodu, no ale to łożysko....:-( No zobaczymy.
Pozatym wszystko w pożądku, lalunia jest już główką na dół, nie owinięta pępowinką ani raz, narządy wszystkie w porządku.
Zobaczymy w czwartek co lekarka nato wszystko powie....