reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wizyty u lekarza

Dziękuje dziewczynyy za wsparcie i słowa pocieszenia. Z tym łożyskiem to też mam nadzieje że będzie dobrze... w każdym razie jutro juz wizyta wiec sie uspokoje troszke. I chyba macie racje żebym nie przesadzała z męczeniem sie, dziś sie przeszłam po paru sklepach i normalnie ja juz sie toczyć zaczynam, też chodze jak kaczka a do tego brzucho mi sie stawia znowu podczas chodzenia, no w sumie podczas leżenia też. No ale bedzie dobrze, musi;-)

Ataata a z kim byłaś??? :-)
Hmm Ewcia no zgadnij...:-p;-) z resztą dziewczyny sie już domyśliły:-D


Ataata tatus malej Darii byl z Toba?? :-)
belka nio dokładnie tak:tak: Przytargałam go na USG:-D nie no żartuje, miałam iść z mamą, ale on takl strasznie chciał że nie mogłam odmówić, a z resztą ucieszyło mnie to:-) ale czytaj dalej co zrobił....


Ataata to nam teraz dałaś do myślenia:tak:Ale fajnie, że nie byłaś sama...we dwójkę to dopiero przeżycie:-)
No dotka we dwujke to napewno musi być przeżycie, ale jednak niewiem jakie.... Byliśmy razem, ale cykor w ostatnim momencie.... nie wszedł:-D:-D:-D
Bo on od początku chiał miec niespodzianke przy porodzie apropo płci, a ja mu powiedziałam że spytam lekarza bo ja chce wiedziec, więc w ostatnim momencie ustaliliśmy że wchodze sama.
Ale to nic, bo wychodząc o mało nie zabiłam go drzwiami.... Głupol stał i podsłuchiwał:-D:baffled: no i nie wytrzymał i zapytał o płeć maluszka... jak mu powiedziałam że dziewczynka to myślałam że se nogi połamie tak sie zaczął cieszyć i skakać z radości:-);-)

Aneczka co do główki to ja sie tak zastanawiam po kim to moje dziecko ma taką "kapuste":-D Bo ani ja ani B nie mamy dużej głowy... I teraz tak, bo mamy kumpla co pracował razem z B. i ten kumpel ma cholernie wielki łeb, zawsze sie z niego śmieją z tej jego głowy... no a ja se jaja robiłam do B. że ten kumpel do mnie przychodził nieraz... ;-) no tak dla śmiechu gadałam i B stwierdził już dawno, że jak dziecko bedzie miało dużą głowe to on już bedzie wiedział czyje to dziecko:-D
I teraz sie śmiejemy że dziecko jest kolegi a nie jego:-D:-D:-D oczywiście w żartach bo obydwoje wiemy ze lalunia jest nasza.
 
reklama
Ataata to rzeczywiscie mialas przejscia wczoraj :tak: Ale nawet nie wiesz jak sie ciesze ze miedzy Toba a tata darii wszystko gra :-) Oby tak dalej :tak:
 
Ataata, ja juz w polowie pazdziernika, na ostatniej wizycie mialam lozysko 3 stopnia. tez sie zdenerwowalam, ale Aneczka napisala, ze ona tez tak miala w ciazy z Witkiem i wszystko bylo w porzadku.
wiec sie odstresowalam. mysle, ze wszystko jest w porzadku. Dzidzia jest ruchliwa, zwawa, troche za nisko siedzi i lubi kopac w pecherz, co obawiam sie moze sie kiedys zle skonczyc :baffled::baffled::szok::szok::szok:

ostatnio poza ogromnym zmeczeniem i bolami tej kosci lonowej to czuje sie dobrze, dretwienia przechodza.
a w ogole jaki skandal! robilam sobie w SPES-ie badania i 2 razy zaginela im moja probowka!!!!!!!!!!! grrrrrrrrrrrr!!! wczoraj bylam trzeci raz na kluciu. 2 tydzien czekam na te wyniki!! oj, szkoda gadac.
 
no wlasnie.
zwlaszcza, ze to prywatna przychodnia, za badania zaplacilam prawie 100zl i za bardzo nie moge sobie pozwolic, zeby isc gdzie indziej i placic drugi raz.
poza tym krew to taka nieco "osobista" rzecz, zyczylabym sobie zeby jej lepiej pilnowali.
no a najbardziej to jestem zla bo liczylam na szybkie wyniki, bo to ten odczyn coombsa - chcialabym wiedziec, czy nic nie poprzeciekalo i nie szkodze dzidziusiowi :-(
 
aneczka super że Antoś się ułozył się tak jak powinien:tak:wiem, ze kamień spadł ci z serca;-)
no i aneczka, dota, agata super ze z waszymi dzidziolkami wszystko dobrze:tak:

agatko a tobie gratuluje upragnionej córci, ...chociaz na twoim miejscu pozostałabym troche z dystansem...:tak:;-)
 
belka dzięki;-)

soidka a powiedz coś o SPES-ie... bedziesz tam rodzić??
Bo ja własnie myśle o szpitalu Rydygierze a ewentualnie własnie o SPES-ie.

Viki co do mojej laluni to jestem pewna że to dziewuszka bo pokazywał mi dokładnie jej narządy rodne...:-D sam z reszta powiedział że na 100% kobitka, bo na ostatniej wizycie 3 mieś temu powiedział że płeć może mi powiedziec ale tylko na 80% więc woli mi nie mydlić bo 80% to za mało
 
agatko skoro jestes pewna to super, napisałam tak bo wiekszosc pomylek zdarza sie wlasnie w takim przypadku. sama mam znajomych ktorzy czekali na martynke a urodzil sie maciej...kolezanka 3 miesiące chodzila na spotkania z psychologiem, przezyła okropny zawód...w szpitalu wogole nie chciała zajmowac się małym..i takie tam rozne jeszcze zdarzenia były....

a co do lekarza to moja droga na wizyte ide jutro:-)

ale wybaczam ze zapomniałaś...pewnie zyjesz jeszcze wczorajszym usg:tak:;-):-p
 
Własnie viki już przeedytowałam p[oprzedniego posta:zawstydzona/y:
Coś mi sie popindoliło, bo wiedziałam że masz wtedy co ja, ja tez m,am jutro ginke, ale ja sobie ubzdurałam że mamy USG w tym samym dniu =wczoraj. Teraz dopiero sobie przypomniałam że sama nawet mówiłam iż nasi lekarze sie chyba umówili:-D
 
reklama
Viki to co opisujesz o tych znajomych to naprawde musial byc koszmar :szok::-( ale zeby sie tak zalamac...jak trzeba byc nastawionym... :no:
 
Do góry