reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wizyty u lekarza

reklama
Może i normalne, ale chyba nie w takim tempie. Ja mam jeszcze 7 tygodni przed sobą a najmniej 4...Grunt, że trzyma, nie rozwiera się. Ale czytaam i o przypadkach długich, twardych, zamkniętych szyjek jednego dnia a drugiego odejście wód i poród przedwczesny. Moja gin też nie wydaje się byc zachwycona tym faktem tym bardziej, że na ktg ciągle rysują się skurcze. 6 w ciągu 20 minut to też chyba nie za dobrze...
 
Mysiak najsedreczniejsze gratulacje!

Ja po dzisiejszym ktg znów miałam mierzoną szyjkę no i niestety z 2 cm zrobiło się 1,4...Na ktg skurczybyki się rysują. Nie wiem jak to się skończy...W czwartek idę na przepływy w tych węzłach magiczcnych na pępowinie.

Nie wesoło, a jakie moce maję te skurcze? Bo może to bh tylko.
Odpoczywaj i zaciskaj nogi...
 
mavika - z tymi szyjkami to właśnie różnie bywa. Ja miałam z Kubą cały czas długą i zamkniętą, a tu nagle wody odeszły i zero akcji porodowej, więc cc. Na szczęście to był już 37 tc.
Ale nie martw się, najważniejsze to być pod stałą kontrolą lekarza :tak:
 
Może i normalne, ale chyba nie w takim tempie. Ja mam jeszcze 7 tygodni przed sobą a najmniej 4...Grunt, że trzyma, nie rozwiera się. Ale czytaam i o przypadkach długich, twardych, zamkniętych szyjek jednego dnia a drugiego odejście wód i poród przedwczesny. Moja gin też nie wydaje się byc zachwycona tym faktem tym bardziej, że na ktg ciągle rysują się skurcze. 6 w ciągu 20 minut to też chyba nie za dobrze...

faktycznie czesto te skurcze,a jakie mocy sie na ktg rysuja?Ile trwaja?Bierzesz cos?
Jak tak czytam to podziwiam twojego lekarza ...Ja mialam skurcze co 7 min,regularne,takie 40%,szyjka 2,5 i szpital..Odpuscili mi leczenie tabletkami itd bo to juz 36 tydzien.Ale kroplowki dwie zapodali na zatrzymanie akcji...

Faktem jest ze niekiedy szyjka dluga skurczy brak a na nastepny dzien juz po porodzie....
 
reklama
Ona chce mi oszczędzić szitala jak długo się da bo przecież wyszłam na własne rządanie. Tylko że w szpitalu nikt nie mówił że te skurcze to coś złego (choć robili mi ktg 4 razy dziennie), nikt mi szyjki nie badał, skupili się tylko na węzłach...Skurcze dochodzą do 50-100. Nie bolą, ale czuję że brzuch robi się twardy. Na razie tak jak pisałam biorę 3 nospy, 4 luteiny i SlowMag i aspargin w ilości hurtowej żeby dobić do 400mg magnezu. Jak jutro szyjka będzie jeszcze krótsza to przepisze mi fenoterol. Nie wiem czmu się go wystrzega, może ma jakieś efekty uboczne dla dziecka. I tak na dniach trafie do szpitala już do końca ciąży, ale chciałabym tam leżec jak najkrócej...
 
Do góry