reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wizyty u lekarza

reklama
wizytował dziś ja. ogólnie to po wczrajszych atrakcjach dziewczyn bałam się jak nie wiem co.
oczywiście wszystko powiedziałam gdzie mnie boli ,co dolega itp.
miałam badanie na fotelku, usg,
szyjka 37 mm , wysoko, zamknieta
dzidziuś wazy kilogram ma 42 cm. wszystko z nim ok.
tylko ułożenie poprzeczne wciąż.
 
Zapo ja też nie ;-)
ja tak nastraszyłam mojego doktorka ,że wszystko sprawdzał ,ze hohoho (tak to się pisze? )
 
reklama
Framama cieszę się, że wszystko ok, oby tak dalej.

Ja też po wizycie, Gin powiedziała, że ospę mam już za sobą, zostały tylko ślady i trochę strupków. Wiktor ma się dobrze, serduszko bije, ułożony główką do dołu. Dziś było takie szybkie usg bez pomiarów. Szyjka zamknięta, wszystko ok.
Moja anemia dalej jest, nie opuściła mnie, jedynie troszeczkę, ale to troszeczkę się poprawiło, z czego mam się nie cieszyć, bo podobno najcięższy miesiąc pod tym względem przede mną.

Wyniki po glukozie ok, mocz bakterie dość liczne, ale nic z tym nie robimy.

Cieszę się bardzo, bo jak każda z WAs nakręciłam się niesamowicie po wczorajszym dniu i z drżeniem nóg szłam na dzisiejszą wizytę.
 
Do góry