reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wizyty u lekarza

reklama
obsługiwałam chłopca,ale miał rok więc dużego doświadczenia nie mam.a co do masturbacji to już w brzuchu dzieci się podobno masturbują,w ten sposób poznają swoje ciało.na początku też byłam w szoku jak widziałam jego poczynania,ale z czasem dotarło do mnie że moja córka,w tym samym wieku,też miała roczek skończony,też się masturbowała...moja robiła to w taki sposób że gdy siedziała w wózku,spacerówce gdzie miała takie pasy przez krok i półkę przed nosem (spacerówka graco),łapała się dwoma rękoma za półkę,wysuwała się krokiem do przodu i obcierała o ten pasek,góra-dół,aż zasnęła...wydaje mi się że to właśnie był jej sposób na masturbacje:szok:
 
mój ma teraz taki etap chyba
ciągle chce pieluchę ściągać i wtedy łapie siusiaka i ciągnie za niego,
ale też nie jestem pewna czy jakiegoś zapalenia nie ma, bo ostatnio na pęcherz go leczyliśmy i właściwie w trakcie jesteśmy walki z bakteriami w moczu, więc może go piecze po prostu, a napletek nie schodzi póki co, i też niby do 3 roku może nie schodzić, kiedyś konsultowałam to z pediatrą, ale myślę że znowu muszę spytać.....ehhh
 
amiaczek powodzenia, trzymam kciuki!

ja bym tego masturbowaniem nie nazywała, dzieci musiałyby być tego świadome. poza tym taka sama przyjemność u nich z poznawania swojego ciała jak i z gryzienia- to ponoć najprzyjemniejsze u maluchów wgryzać się we wszystko.

ja synowi nic nie naciągam, siusiaka ma czasem twardego ale to normalne zjawisko związane z przepływem krwi a nie samopodniecaniem się dzieci. sorry ale wydaje mi się to głupie
 
na pewno nie była to u nich świadoma masturbacja,po prostu w danym "zajęciu" mogły odczuwać przyjemność i dlatego to powtarzały,synek był zawsze uśmiechnięty i spocony,gdy próbowało się mu przeszkodzić,odwrócić uwagę to się denerwował i płakał,znowu moja córka traktowała to jako chyba sposób rozluźnienia bo zawsze przy tym zasypiała.to było gdy dzieci miały roczek i w miarę szybko minęło.teraz gdy mają prawie 9 lat nic podobnego nie zauważam:tak:

dodam jeszcze z opisu wczorajszego usg
położenie główkowe
BPD 58mm tj.24 tyg.
HC 212mm tj23 tyg.
AC 188mm tj.23 tyg.
FL 42 mm tj.23 tyg.
przewidywana waga 600 g.
 
Ostatnia edycja:
Noirel widzisz jak to jest my celowaliśmy w chłopaka a będzie Gabrysia :) Mój D też mało się nie obraził, bo chciał syna:szok:;-) Gratuluję siusiaka, a mąż jeszcze się będzie cieszył z SYNA;-)

haha skąd ja to znam;-) chyba wszyscy mężczyźni podświadomie marzą o synach a jak im się córki urodzą to oczko w głowie tatusia:-):-)
 
noirel- ja naciagalam czasem przy kapieli, ale tylko do moementu kiedy da rade, zeby nie peklo bo to tez bolesne, u nas wiadomo juz pisalam o tym maly moze miec z tego powodu zabieg gdyz ma jeszcze zrosnieta skorke, najwazniejsze nic na sile
co do zabawy to kazdy chlopiec tak ma...
 
reklama
Do góry