Wizyty u lekarza :)

[mala.di]

zylcia, wybierz Dorotke ! (ja mam tak na imie i jestem z niego baardzo zadowolona;p )


ja nie mam odwagi pójść do lekarza, a juz chyba z tydzien nie czuje porzadnych ruchów...raczej cos co probuje sobie wmowic ze jest ruchem małej, ale chyba to nie to.
dzis mialam jechac, nie na kontrole, tylko wbijac sie do mojej a jak nie da rady to na IP, przy okazji robienia morfologii, obciazenia glukoza i innych takich... ale pogoda mnie zdemotywowała.

 

[ddaga]

mala.di nie denerwuj się...a jeśli naprawdę nie daje Ci to życ, to nie zastanawiaj się już zbytnio nad tym i marsz do lekarza! a zobaczysz, że wszystko będzie ok! bo jak tak się bez przerwy denerujesz,to bobo to wyczuwa i może też przez to się mniej rusza(a na pewno się rusza, tylko nie wyczuwasz), bo odbiera Twoje emocje...a wiedz, że wszystko w tym momencie ma znaczenie. Może przejdź się do szpitala, masz do tego prawo i muszą Ci zrobić badanie.Ale gwarantuję, że jest ok!

 

[mala.di]

coś tam chyba dała mała znać. więc poczekam do jutra. musze w koncu dokladnie wypytać lekarki jak to jest z tymi ruchami...

 

[marcia331]

zylcia gratuluje udanej wizyty i zdrowej córeczki :-)
Trzymam kciuki za dzisiejsze badania połówkowe &&&& i za Twoje wyniki Amna również. Mam nadzieję że będziesz mogła odstawić leki.
Ja mam wizytę jutro, ale nie nastawiam się na to że będzie z usg. Raczej tylko normalna wizyta. Musi mi pobrać cytologię bo tak się umawiałyśmy że zrobimy w kwietniu. No i muszę ja poprosić o zwrócenie szczególnej uwagi na szyjkę przez te moje bóle podbrzusza i twardnienia macicy. Mam nadzieję że nic się tam nie skraca! Mam stresa przed jutrem ale nie ze względu na dzidzię tylko ze względu na moją kondycję. Także ja tez proszę o trzymanie kciuków.

 

[juditka]

hej sierpniowki, ja tez juz po wizycie. Bylam dzis na 3d/4d,tym razem prywatnie sie wybralismy. Okazalo sie ze 3d/4d nie udalo sie zrobic, co prawda mam filmik ale w 4d prawie nic nie widac.Nasza dziewczynka kolanka miala przy glowie i sobie twarz zaslonila.
Pomiary super. WIekszosc wskazuje ze jest dosc duza, u nas dzis 23tydz ciazy a pokazywalo z pomiarow 23+4 a nawet w niektorych pomiarach 24+2. Waga 620g.
Jestem tylko do tej pory w szoku co zobaczylam.. Podczas usg caly czas obserwowalam coreczke,wygladala jakby wogole jej sie to nie podobalo, kiedy doktor przelaczyla na 4d to juz zupelnie zaczela sie kulic i zaslaniac raczkami i nozkami,taka biedna byla wystraszona. Po chwili doktor przelaczyla na zwykle usg i zaczela sluchac serduszka w pewnym momencie zatrzymywalo sie co jakis czas na ulamek sekundy. Po jakims czasie zaczelo znow bic normalnie,miarowo. CO ja przezylam. Dr od razu powiedziala zeby juz nigdy wiecej nie meczyc malej usg 4d dla wlasnego widzimisie bo mialam zywy przyklad jak bardzo dzidzia tego nie lubi.Dziewczyny okropnie to przezylam. I zadnego usg poza ''programem'' juz nie robie.

 

[ewa86]

Juditka, tym serduszkiem się nie przejmuj - pewnie Malutka się obróciła i dlatego sygnał zanikł na moment. Często się tak zdarza
A sygnał wysyłany przez usg dzieci podobno słyszą - może dlatego się kuliła.

 

[MieMie]

Witajcie Kochane

Ja też już po swoim USG połówkowym. Bardzo mi ulżyło, bo z badań wynika, że dzidzia rozwija się zdrowo, serduszko, kręgosłup, mózg i organy wydają się być w porządku. Maleństwo waży 547 g i doktor powiedział, że wiekowo odpowiada nawet 23 tygodniowi (na razie jestem w 22 tygodniu i 3 dniu). No a jeśli chodzi o płeć... nasza dzidzia się wstydzi Nie chciała się zaprezentować w pełnej krasie. Odwrócona była pleckami do aparatu USG i za chiny lekarz nie był w stanie jej pobudzić do odwrócenia się (nie ma co robić tego za wszelką cenę). Nadmienił, że być może z pokroju zdaje się poprzecznego można by było gdybać, że to dziewczynka,ale i tak byłoby to zgadywanie,a nie pewniak.Maleństwo zasłaniało sobie buzię rękoma (na szczęście lekarz był w stanie zobaczyć, że okolica górnej wargi bez cech rozszczepu).No i to jest dla nas najważniejsze. Może jest coś na rzeczy w tym,co pisze juditka - nie każdemu maluszkowi podoba się takie usg i niektóre dzieciaczki bardzo się przed nimi płoszą.Jeśli chodzi o ułożenie mojej dzidzi - to jest ono podłużne miednicowe.

No ale i tak odetchnęłam z ulgą(pomiary OK) - i jeśli maleństwo chce nam zrobić niespodziankę - to i niech tak będzie

 

[dzag82]

W którymś miejscu pisałyśmy o ułożeniu naszych Dzieciątek. Chyba za 2 tygodnie temu. Wtedy mój Bąbel leżał grzecznie główką w dół. A dzisiaj niespodzianka – stanął na nogi . Położenie podłużne miednicowe. To tłumaczy to kopanie w dole, aż w okolicach odbytu. A ja myślałam, że tak się pręży i to główką się "przebija". Na szczęście lekarz potwierdził mi, że ma jeszcze czas na obrócenie się z powrotem główką w dół. Tak więc, zylcia588, nie ma się co martwić, Twój Dzieciaczek tez się jeszcze obróci .
Dziewczynom po dzisiejszych badaniach gratuluję kolejnych dobrych wieści. Oby tak wszystko było już do końca.
MieMie, ja bym chyba już zwariowała z takim małym uparciuchem ;-). Całe szczęście, że wiem, co mi w brzuchu rośnie. Ale na dzisiejszym badaniu buzi tez nie bardzo chciał pokazywać. Może faktycznie Maleństwa jakoś wyczuwają te fale i nie wszystkim one pasują...
Ja po dzisiejszym badaniu lajtowo. Bąbel waży już ok. 720 gram, wszystko raczej w normie, drobne rzeczy do obserwacji. Ładnego zdjęcia 3D nie dał sobie zrobić ;-).

 

[irisson]

ja tez po wizycie, wszystko ok, szyjka bez zmian więc sukces macica miękka ponad pępek, Ninka głową w dół, małe karate kid rośnie, skopała głowicę usg gin. nic nie mierzyła, bo mam poradnie prenatalną w czwartek, a tam dokładnie mi sprawdzą wszystko no i oficjalnie od dzisiaj jestem na l4

 

[asia.85]

Dziewczyny gratuluje!
Juditka, może miała gorszy dzień, dzieci mogą odczuwać ultradźwięki ale bardziej jako drgania, bo to są fale o b. małej częstotliwości i wysyłane pulsacyjne, dziecko chroni macica, pęcherz i owodnia, do tego większość pomiarów robiona jest na zatrzymanym obrazie. Może teraz miała gorszy dzień, a ponadprogramowych nie rób ja też miałam jak Ty już dobre ponad 10 usg i na żadne ponadprogramowe się nie wybieram, teraz czujemy ruchy więc jakoś tak łatwiej. Chociaż w nocy pukałam do małej bo długo była cisza i na szczęście łaskawie opowiedziała mamie.:-)

MieMie, no to może będzie niespodzianka:-)

irrison, niezła Ninka, moja to tak okrakiem leży leniuch z ręką za głową, chyba będzie lubić sjestować po tatusiu.

U mnie do wizyty jeszcze 2 tyg. Boję się i nie mogę doczekać.