Dziewczyny dzięki za troskę, wczoraj wróciłam dopiero po 22giej i nie miałam już siły zaglądać na neta, choć chciałam wam wszystko opisać, ale mąż okupował laptop
Wizyta pozytywna. Na wstępie dobre wieści, test na wirusa HPV wyszedł negatywny, czyli zagrożenie rakiem szyjki macicy odsunęło się w dal, miejmy nadzieję. Jeszcze tylko powtórne badanie kolposkopowe żeby wykluczyć podejrzane komórki, ale to po zupełnym uleczeniu infekcji. Niby nie jest źle, ale zrobił mi posiew, może antybiogram wykaże jakie lekarstwo wyleczy mój stan, bo nie będę brała antybiotyków na okrągło, chcę dziadostwo wyleczyć do końca, a ochota na przytulanki okrutna
Z tą tarczycą to też chyba ok, bo pochopnie zrobiłam to badanie, lekarz mnie uspokoił (sprawę opisałam poniżej przy odpowiedzi dla cornelki).
Dzidzi jeszcze nie jest tak duże jak wasze, ale różnica w wieku ciąży, wiec spoko, ma 4,44 cm
) było bardzo grzeczne, lekarz chwalił że idealne do badania. Kość nosowa obecna, NT=0,09cm przezierność karkowa OK. Jest super! Trochę szkoda, że więcej nie fikało rączkami i nóżkami, ale i tak się cieszę. Niestety nie mam zdjęcia z usg wrrr.... z tych emocji za późno się zorientowałam, zagadałabym do niego podczas badania, ale zawsze dawał, wiec myślałam, że i teraz tak będzie wydruk, no trudno.
Następna wizyta 23 lutego.
----------
Mart81 - ja to się praktycznie przy każdej kąpieli golę, zostawia tylko paseczek, co by nie czuć się łyso ;P Tak jak któraś pisała, też miewałam często podrażnienia i dyskomfort po goleniu, ale kiedyś na wizażu wyczytałam żeby absolutnie nie golić się pod włos, tylko z włosem. Pamiętam jak przy przy obu porodach panie położne chwaliły mnie że ładnie wygolona jestem i im pracy zaoszczędziłam
-Aia-, katjusza77, mala.di -świetne wieści, dzidzie pokaźne!! Bardzo mnie to cieszy, że sierpniowe dzieciaczki rosną jak na drożdżach
))
cornelka - a ja w złym momencie zrobiłam te badania na tarczyce i niepotrzebnie wydałam kasę, wczoraj mi dokładnie wszystko lekarz wytłumaczył. W okolicach 12tyg wzrastają parametry hormonów ft3, ft4 a za tym idzie spadek tsh i tak właśnie u mnie wyszło. Pewnie i tak zrobię ft3i4 żeby upewnić się że jest ok, ale trochę się pośpieszyłam, trzeba było poczekać, a gin zleciłby mi i tak to badanie ale w późniejszym okresie. Nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie ths wyszło niewiele poniżej normy co oznaczałoby nadczynność tarczycy, ale po wczorajszej wizycie się uspokoiłam, bo gdybym nie przybierała na wadze, tylko waga leciała w dół i jakoś nadmiernie wymiotowała to mogłoby to być podejrzane, ale u mnie z tym ok.