kruszki
Fanka BB :)
ja po wizycie mojej poloznej
przyszla punktualnie, ja wstalam 10minut wczesniej hahaha
no wiec do rzeczy, dzidzia ma ok.3kg, ok35cm od glowy do pupy, dzidzia jest bardzo bardzo nisko, jak badala to pokazala mi gdzie glowka, zreszta czulam jak tam wymacala, jest wbita w kanal, macica nisko, powiedziala ze dziecko jest teraz w miejscu gdzie bylo na poczatku ciazy, brzuch juz sie bardzo opuscil, jak pokazala ile jak macala mi ten brzuch to bylo to o wiele wiecej niz szerokosc jednej dloni jak sama sobie wymacalam, zrobilysmy plan porodu, generalnie u mnie jest bardzo prosto, nie chce znieczulen, zreszta ona bardzo to pochwala, chce byc aktywna jak najdluzej sie da, chce korzystac z basenu ale nie chce w nim rodzic, chce lozysko urodzic sama, chyba ze bedzie to dlugo trwalo to wtedy daja zastrzyk na urodzenie lozyska, no i wiadomo, rozne rzeczy moga w trakcie wyniknac to wtedy beda mnie pytali i informowali, no i uwaga, moge rodzic, mam pozwolenie, nastepna wizyte mam 1go sierpnia, ale polozna mowi ze raczej to moze byc wizyta z dzieckiem na reku no coz...
ciekawe wiadomosci to takie ze do szpitala mam jechac prosto kiedy:
-skurcze regularne co 5minut
-nie czuje ruchow
-jakiekolwiek plamienie, krwawienie z drog rodnych
-moja panika, niepokoj
-i uwaga OD RAZU KIEDY ODEJDA MI WODY, niewazne czy czyste, czy zielone, czy nawet fioletowe, jak tylko odeja to mam jechac
no takze wizyta udana, najwazniejsze dla mnie ze ze spokojem moge rodzic, ciaza jest starsza, dziecko duze, wiec ona uwaza ze jestem zdecydowanie w 38tygodniu, nie zmieniam suwaczka, bo po co
przyszla punktualnie, ja wstalam 10minut wczesniej hahaha
no wiec do rzeczy, dzidzia ma ok.3kg, ok35cm od glowy do pupy, dzidzia jest bardzo bardzo nisko, jak badala to pokazala mi gdzie glowka, zreszta czulam jak tam wymacala, jest wbita w kanal, macica nisko, powiedziala ze dziecko jest teraz w miejscu gdzie bylo na poczatku ciazy, brzuch juz sie bardzo opuscil, jak pokazala ile jak macala mi ten brzuch to bylo to o wiele wiecej niz szerokosc jednej dloni jak sama sobie wymacalam, zrobilysmy plan porodu, generalnie u mnie jest bardzo prosto, nie chce znieczulen, zreszta ona bardzo to pochwala, chce byc aktywna jak najdluzej sie da, chce korzystac z basenu ale nie chce w nim rodzic, chce lozysko urodzic sama, chyba ze bedzie to dlugo trwalo to wtedy daja zastrzyk na urodzenie lozyska, no i wiadomo, rozne rzeczy moga w trakcie wyniknac to wtedy beda mnie pytali i informowali, no i uwaga, moge rodzic, mam pozwolenie, nastepna wizyte mam 1go sierpnia, ale polozna mowi ze raczej to moze byc wizyta z dzieckiem na reku no coz...
ciekawe wiadomosci to takie ze do szpitala mam jechac prosto kiedy:
-skurcze regularne co 5minut
-nie czuje ruchow
-jakiekolwiek plamienie, krwawienie z drog rodnych
-moja panika, niepokoj
-i uwaga OD RAZU KIEDY ODEJDA MI WODY, niewazne czy czyste, czy zielone, czy nawet fioletowe, jak tylko odeja to mam jechac
no takze wizyta udana, najwazniejsze dla mnie ze ze spokojem moge rodzic, ciaza jest starsza, dziecko duze, wiec ona uwaza ze jestem zdecydowanie w 38tygodniu, nie zmieniam suwaczka, bo po co