martynaxyxymartyna
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Styczeń 2012
- Postów
- 658
Ja mam jutro na 8 
reklama
wróciłam, szyjka sie skróciła ale zgładzona całkiem nie jest, rozwarcie na opuszek i w najblizszych dniach sie nie zapowiada jeszcze na porod ale jakby sie pojawila akcja skurczowa porod moze nastapic w kazdej chwili
znowu dostalam tabletki... wychodowalam bakterie... jak zobaczyla posiew az zrobila oczy hee bo to bakteria plucna i sie zdziwila ze mam ja w pochwie hihi.. mam bogate zycie wewnętrzne ja juz nie wiem skad mi sie to bierze.. przed ciaza tego nie mialam. wizyta za tydzien zeby zrobic znowu posiew...
ja tak na sekunde bo jade do kuzynki m.. po jablka bede potem
znowu dostalam tabletki... wychodowalam bakterie... jak zobaczyla posiew az zrobila oczy hee
bo to bakteria plucna i sie zdziwila ze mam ja w pochwie hihi.. mam bogate zycie wewnętrzne ja juz nie wiem skad mi sie to bierze.. przed ciaza tego nie mialam. wizyta za tydzien zeby zrobic znowu posiew...ja tak na sekunde bo jade do kuzynki m.. po jablka
bede potem ja też się melduje po wizycie, ogólnie to 
pierwszy szok, Młoda jest główką do góry, aż się pani dr zdziwiła, bo od 22tc ułożona była główkowo, dzidzia waży ok 2800g, druga rzecz że szyjka prawie skrócona z rozwarciem na opuszek, co mi tylko potwierdziło moje przypuszczenia, że "coś jest na rzeczy" 
a trzecie rzecz, to wchodzę i położna na dzień dobry " ale się Pani zmieniła ! brzuch mocno porodowo wygląda !", wchodzę do gabinetu, a moja gin. "oj coś się pani na twarzy zmieniła..." ogólnie zostałam pouczona, że jak coś by się działo to od razu na oddział jechać 
no i mój gin. do 16.08 ma urlop, więc możemy się już na wizycie nie zobaczyć i mnie nie umawiały
pierwszy szok, Młoda jest główką do góry, aż się pani dr zdziwiła, bo od 22tc ułożona była główkowo, dzidzia waży ok 2800g, druga rzecz że szyjka prawie skrócona z rozwarciem na opuszek, co mi tylko potwierdziło moje przypuszczenia, że "coś jest na rzeczy" a trzecie rzecz, to wchodzę i położna na dzień dobry " ale się Pani zmieniła ! brzuch mocno porodowo wygląda !", wchodzę do gabinetu, a moja gin. "oj coś się pani na twarzy zmieniła..." ogólnie zostałam pouczona, że jak coś by się działo to od razu na oddział jechać no i mój gin. do 16.08 ma urlop, więc możemy się już na wizycie nie zobaczyć i mnie nie umawiały 
kakakarolina
Fanka BB :)
irisson a na kiedy masz termin cc? moja gin też po twarzy rozpoznaje poród) ale ona dopiero dzień przed widzi zmianę hihihi strzeż się i prasuj;-) ale duża ta ninka nie? w porównaniu do Laury
Błonka czyli wszystko ok cierpliwie czekaj na swoją kruszynę
) ale ona dopiero dzień przed widzi zmianę hihihi strzeż się i prasuj;-) ale duża ta ninka nie? w porównaniu do LauryBłonka czyli wszystko ok cierpliwie czekaj na swoją kruszynę
u mnie nie umawiają terminu, tylko jak coś już się niepokojącego dzieje dla mnie, to mam natychmiast iść na oddział u mnie mały szpital, ostatnio jedyna rodziłam w danym dniu, więc oni się szybko potrafią zorganizować ale ogólnie mi stracha napędziły, mąż twierdzi, że się nie zmieniłam 
u mnie mały szpital, ostatnio jedyna rodziłam w danym dniu, więc oni się szybko potrafią zorganizować ale ogólnie mi stracha napędziły, mąż twierdzi, że się nie zmieniłam
kakakarolina
Fanka BB :)
Jakiego stracha, przecież to wróżenie z fusów (tfu tfu z twarzy) będzie dobrze i tak mamy przekichane u mnie Maks był jedynym noworodkiem przez cały pobyt.
u mnie Maks był jedynym noworodkiem przez cały pobyt.
no ciekawe to wszystko..
kakakarolina
Fanka BB :)
Spoko opuszek to ja mam od miesiąca;-)
reklama
no trudno trza rodzić 
