reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wizyty u lekarza :)

witajcie dziewczyny,
na dzisiejszej wizycie moja szyjka skrocila sie do 23 mm wiec mam na jutro skierowanie do szpitala na zalozenie szwow na szyjke:-(
 
reklama
MieMie – akurat niedawno wróciłam z drugiego genetycznego badania. Trwało ok. pół godziny, lekarz badał wszystko po kolei - najpierw główkę, potem serduszko, brzuszek, kości. Lekarz mówił wszystko na bieżąco, szybko mu to szło ;-), ale wcale mi to nie przeszkadzało, bo nic mi czarne plamki w miejscu brzucha nie mówiły - ważne że słyszałam, że "w porządku".
Mala.di – głupoty opowiadasz ;-). Przeżyjesz te kilka dni jeszcze. A pewnie Maleństwo Cię zaskoczy i jeszcze przed wizyta znowu się odezwie. Ja też się tak zastanawiałam - czy on tam jeszcze siedzi? Bo nawet jak coś czułam to wydawało mi się, że to może jakieś drgania mięśni ;-). A tu proszę - serducho bije i wszystko jest ok. Myśl pozytywnie i rozmawiaj z Maleństwem - trzeba je jakoś rozruszać :-).
Gogusia – w tej złej informacji dobre jest to, że to co ważne jest w porządku. Czyli może jest to jakieś niewielkie niedomaganie. W szpitalu nie ma nic dobrego, ale dobrze, że chcą Cię chwilę poobserwować. Ja bym się czuła w takiej sytuacji bezpieczniej. Wszystko będzie dobrze, trzymam kciuki.
juditka - dobrze, że w porę zauważony ten problem. Trzymam kciuki, żeby wszystko było w porządku.


No to i ja się pochwalę - wróciłam niedawno z drugiego badania genetycznego. Prawie wszystko ok - główka, brzuszek, serduszko, kości itd. Chłopak jak nic - już inaczej nie będzie ;-). Jedyna łyżka dziegciu do tej sielanki to to, że stwierdzone zostało "poszerzenie UKM po stronie prawej do 5,0mm" - czyli jakiś przewód moczowy wychodzący z prawej nerki. Norma ponoć to do 4,00mm. Ale to przecież taka niewielka różnica - pomiary USG przecież nie są dokładne... Tak sobie to tłumaczę ;-). Maleństwo musi być zdrowe, nie ma innej opcji. Po prostu za 4 tygodnie znów podreptamy na ponowne dokładne USG. Dowiedziałam się też, że takich dużych dzieciaczków to się nie mierzy :-D tylko waży. Moje jest oszacowane na 419 gram :szok:. No, żeby się nie rozpędził Bąbel... Wzrost - to już tak "książkowo" - powinien mieć ok. 25 centymetrów. To już chłop jak dąb :-D. I kosteczki udowe - 3,20cm. Wyobrażanie sobie? Takie 3-centymetrowe kosteczki :-p. Fajnie, w zasadzie żadnych złych wiadomości. Kolejna wizyta - już u mojej gin - pojutrze. Może da trochę spokojniej przyjrzeć się Maleństwu, a nie tylko mierzyć i mierzyć ;-).
 
Ostatnia edycja:
Dziewczynki gratuluje, zazdroszczę takich dobrych wieści, ja jeszcze tydzień.
juditka, myślalm o Tobie nie odzywałaś się już ponad tydzień, a dziś miałaś kolejne badanie. Czy szyjka się rozwiera tak jak ostatnio od wewnątrz? Dobrze, że tak szybko zareagowali, teraz szew, L4, leżenie, i duuźo optymizmu, którym mam nadzieje mnie zarazisz.
 
Ja właśnie wróciłam od lekarza. Niestety jeszcze nie znam płci Dzidziusia :( Maluszek wiercił się i obracał. Lekarz mówił, że pewnie czuje głowicę od usg i strasznie mu się to widać nie podobało... Zobaczyłam jak ssie paluszka i macha rączką :-) To było cudowne!! :happy: Tak poza tym wszystko w porządku. Kolejna wizyta znów za miesiąc...

juditka nie martw się!! Tak jak napisała Karolina - w porę zauważone i to jest najważniejsze, że da się coś z tym zrobić! Dużooo siły i pozytywnych myśli! :)
 
gogusia, juditka, bedzie dobrze;-) wazne ze wlasnie zauwazone jest w pore ze cos nie tak i ze cos z tym robicie, wiec nie ma opcji by bylo gorzej, może być tylko lepiej !

dzag i tak sie pocieszaj, lekarz o jakiś tam milimetr mógł się pomylić :-pfaktycznie kawał chłopa :-) same chłopczyki ostatnio się pojawiają:-D

staram sie nie schizować, ale ciężkoooo. dzidzius sie przestal ruszac chyba w czasie gdy zaczelam brac to relanium, moze to zbieg okolicznosci, a moze to sprawilo ze ono jest jakies spokojniejsze...ale potem nie bralam 3 dni i nic sie nie zmienilo, a juz dawno by przeciez to z niego zeszlo.
 
Mala.di nie boj nic, ja tez tak mialam jakies 3 tyg temu.Rozumiem Cie, bo sama tez sie wystrachalam, ale po kilku dniach malutek wyraznie dal znac ze jest, pewnie jakas inna mniej wyczuwalna pozycje sobie wybral i teraz go nie czujesz. Daj mu troche czasu, toz to malutenkie jest jeszcze, ma sie gdzie "schowac":-) Moj teraz juz codziennie i czesto daje popis, takze Twoj tez sie rozkreci:-D

Juditka dobrze ze szybko wykryte i reakcja natychmiastowa! Bedzie dobrze, jestes w dobrych rekach, uszki do gory i duuuuuzo optymizmu zycze:tak:

Dzag 25 centymetrow? Ale czego? Sorki, moze ja cos zle zinterpretowalam, bo juz mi mozg o tej porze nie domaga:zawstydzona/y: A o ten jeden milimetr przy pomiarze tego przewodu czy czegos, to faktycznie lekarz mogl sie pomylic. W koncu linijki nie przykladal, tylko na oko;-) To tylko oszacowane i nieznaczna roznica, dobrze, ze sama tez sie umiesz tak nastawic, grunt to pozytywne myslenie:tak: Bedzie dobrze!

Calej reszcie brzuchatek gratuluje wizyt, za zaniepokojone i oczekujace trzymam &&&&&&&&&& O swojej standardowo nie napisze nic bo jej nadal nie bylo;-)
 
reklama
dziekuje dziewczyny za slowa otuchy, za pol godzinki wychodze na zabieg. Jeszcze dzis wieczorem powinnam wrocic do domu to zdam relacje jak bylo.

asia85 poki co sie nie rozwiera z zadnej strony, skrocila sie od ostatniej wizyty stad decyzja o szwie. Dam znac co i jak ;)
 
Do góry