reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wizyty u lekarza :)

dzag82 z tygodnia na tydzien brzuszek coraz większy i coraz bardziej napięty ciężko mi jest złapać skórę ,żeby wbić tą igłę a tak bez trzymania boję się. I mój brzuch wygląda obrzydliwie już po tych dwóch miesiącach siniak na siniaku,krwiak na krwiaku:( Ale dla dziecka wszystko.
 
reklama
pocieszę Cię Malinkaizi, że też się kłuję w brzuch od początku ciąży i będę zapewne do 36 tygodnia - tak było też w przypadku Natalki, brzuch też mam posiniaczony i zrosty mi się już porobiły takie, że czasem igła w ogóle nie chce się wbić ale już się do tego przyzwyczaiłam - zastrzyki robię zawsze tuż po przebudzeniu, jak jeszcze jestem "pół-śnięta", czasem w drodze nasiku a potem jeszcze wracam do łóżka na krótką drzemkę - w ten sposób cały proceder przechodzi jakoś "bezboleśnie" - no a jak już brzuch będzie całkiem duży to się przerzucę na uda - tak robiłam z Nataką. Kłuję się Fraxipariną na rozżedzenie krwi i udrożnienie przepływu ja-łożysko-dzidzia.
 
Malinkaizi, ja spytam się gina czy mogę wbijać się w udo, bo ja nie mam co łapć już. Mi robi mąż, jak wbije się w zrost to boli jak cholera i potem jest krew i siniak, ale ogólnie zdarza się to rzadko. Najbardziej przeszkadza nam pies, bo on zawsze stoi obok i musi wszytko obserwować, a jak zdarza m się krzyknąć z bólu to leci na ratunek:-)
 
katjusza77 ja fraxiparine brałam w poprzedniej ciąży i mniej mnie bolało jakoś i siniak rzadko się robił a z fragminem porażka jak dla mnie:( A co to są te zrosty i od czego bo nawet nie wiem czy ja mam je czy nie.
asia.85 mój by mi w zyciu nie zrobił zastrzyku on nawet nie patrzy jak się kłuję. Też bym wolała w udo ale chyba większy strach jak się w mięsień trafi -już sama nie wiem jak się zapytasz to napisz dobrze czy lepiej to udo gdzieś z boku chwycić czy z przodu.




 
Malinkazizi, ja mam wrażenie, że to kwestia igieł. W pierwszym trymestrze miałam zastrzyki z HCG, jeden po 90 zl, może mają lepsze igły bo droższy lek? bo nigdy mnie nie bolało wbicie ani podczas wpuszczania substancji, a było jej znacznie więcej. No rzeczywiście w mięsień można trafić...ja bym nie zrobiła sobie sama nawet jak się nie oddzywaliśmy to przychodził wieczorem i robił mi zastrzyk:tak:
 
Hej kochane ja już po wizycie a dokładnie po USG;
Wizyta była koszmarna pani która wykonywała badanie nic nie mówiła tylko wpatrywała się w monitor jakby obcego ujrzała tak długo trzymała głowicę przy brzuchu że aż musiała rękę co jakiś czas na mnie oprzeć a ja myślałam,że zaraz zejdę . W końcu jak się pani odezwała to już wszystko na TAK-zdrowe , wielkość odpowiadająca 19 tc zdziwiłam się tylko kiedy zapytała o krwawienia i okazało się,że mam łożysko w dnie na ścianie przedniej dość nisko schodzące ,poza ryzykiem przodowania. No i nie znam płci bo leży miednicowo i nożki ma skrzyżowane.Ale ZDROWE!!!!
 
Malinkaizi, najważniejsze że zdrowe, uwielbiam lekarzy którzy zostawiają nas z taką informacją, a potem dziwią się, że się internet czyta. Zadzwoń do swojej lekarki po co masz się martwić na zapas, a może jak taka wstydliwa to dziewczynka:-)
 
reklama
Malinkaizi - no to generalnie gratulacje! :-) też z Natalką miałam nisko ułożone łożysko, podniosło się więc nie martw się - trzeba się tylko oszczędzać i monitorować regularnie ;-)
 
Do góry