reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wizyty u lekarza - kiedy znowu i co nowego słychać?

Ja wiem, że jestem niecierpliwa...:) i wiem, że poczekam...:) ale już tak bardzo bym chciała wiedzieć, co mnie kopie:))))))))))))))))))))))))))))))))
może byłoby łatwiej imię wybrać:)))
 
reklama
Bylismy dzis u lekarza, badanie szybkie,ale wszystko ok. Usg przez brzuszek ujawnilo, ze najprawdopodobniej bedzie...dziewczynka!! Moj TZ tak naciskal na doktorka, by ten zagladnal miedzy nozki, ze ten, mimo iz uwazal, ze to za wczesnie, to konkretnie sie tej okolicy poprzygladal:) Glowy by sobie za to uciac nie dal, ale obstawil pipulke:)
Taka koncentracja wokol tego tematu byla, ze malenstwo nie zostalo ani zmierzone ani zwazone:( nie upomnialam sie, bo tez zapomnialam z wrazenia, a teraz czuje sie zawiedziona:(
w ogole te wizyty u mojego doktorka zbyt krotkie mi sie wydaja-ok 20-25 min. Ale i tak go nie zmienie, bo wiem, ze jest dobry i ufam mu.
kolejna wizyta w 22 tc i usg polowkowe 3d:)
 
moriam myślę, że wizyta 20-25 minut jest całkiem normalna. Skoro nic złego się nie dzieje, to nie ma sensu przedłużać i niepokoić maluszka.

Ja też mam wizyty 25-30 minutowe. Zawsze wychodzę zadowolona. Wszystko się wypytam i wszystko już wiem :) A pomierzy Ci lekarz na połówkowym wtedy wszyściutko :) i będziesz zadowolona :*
 
A co ile mniej więcej chodzicie na te wizyty? Mi lekarz wyznacza co 4 tygodnie ale ostatnio olałam i przyszłam po ponad 5 tygodniach... Nic się u mnie złego nie dzieje. Na każdej wizycie miałam robione USG i wszystko było w porządku to średnio mi sie widzi, żeby co 4 tyg bulić po 100zl:(
 
A ja chodzę co 4 tygodnie bo uwielbiam patrzeć na maleńką. Przynajmniej śpię spokojnie, że mała jest zdrowa i pod kontrolą.
 
reklama
Słuchajcie, a jak to jest jeśli np swój gin jest na NFZ (wiadomo USG nie na każdej wizycie) a w międzyczasie chciałoby się zrobić USG dla "spokojności" - można tak normalnie zapukać do jakiegoś prywatnego? Chodzi mi o to, czy nie spotkałyście się z odmową przyjęcia "zbłąkanej owieczki"??? Chociaż dla nich to czysty zarobek...
Do tej pory chodziłam prywatnie, ale za namową szwagierki pracującej w naszym szpitalu zmieniłam lekarza no i ostatnie USG miałam prawie 2 miechy temu (bo ta z NFZ ostatnio mi nie robiła)... Tak się zastanawiam, czy jakby co to mogę sobie bryknąć prywatnie...
 
Do góry