reklama
krolcia
Fanka BB :)
krolcia te bóle pleców to ja myślę, że mogą zwiastować poród również a nie tylko rwę więc spokojnie. zwlaszcza, że maleństwo już sporo waży więc ciężar się odbija też na plecach.
To typowy ból przed atakiem rwy:-(. Jak się ją już miało kilka razy to człowiek wie czego się spodziewać. W sobotę miałam dwa tak zwane postrzały, aż mnie zlało potem ze strachu, że mnie złapie rwa. Dlatego leżę, mało się ruszam, robię cieplejszy niż zwykle prysznic z biczami w to miejsce i modlę się, żeby mnie nie zaatakowała przed porodem!!!
T
Tunia85
Gość
byłam na wizycie, najpierw ważenie (+19 kg od wagi wyjściowej) i ciśnienie, rozmowa, pan dr mówi, że za tydz 16 żebym się przyjęła do szpitala i 17 robimy cesarkę, ale dogadamy jak mnie zbada
i po badaniu usg i dowcipnym okazało się, że choć wg OM i USG termin na 25 grudnia, to łożysko jeszcze nie jest dojrzałe i gotowe do porodu, znikome zwapnienia, a Zuzia mimo obniżenia brzucha jest zbyt wysoko, i jego zdaniem wyciąganie jej przed świętami jest zbyt wczesne i ryzykowne,
a jeśli miałam cykle 33 dni to możliwe, że z brzuchem dochodzę do sylwestra
w poniedziałek mam się zgłosić do niego na KTG do szpitala, i zobaczymy, jak nie będzie żadnych skurczy, a z dzidzią wszystko ok, to wtedy do nowego roku będę chodzić często na KTG i wizyty kontrolne
powiedział, że wiadomo jak się coś zacznie dziać mam od razu jechać, że ona ma nawet dyżur w wigilię więc w wigilię mogę rodzić ale najprawdopodobniej przenoszę do nowego roku bo jemu z badania wychodzi, że mała się jeszcze na świat nie pcha
i po badaniu usg i dowcipnym okazało się, że choć wg OM i USG termin na 25 grudnia, to łożysko jeszcze nie jest dojrzałe i gotowe do porodu, znikome zwapnienia, a Zuzia mimo obniżenia brzucha jest zbyt wysoko, i jego zdaniem wyciąganie jej przed świętami jest zbyt wczesne i ryzykowne,
a jeśli miałam cykle 33 dni to możliwe, że z brzuchem dochodzę do sylwestra
w poniedziałek mam się zgłosić do niego na KTG do szpitala, i zobaczymy, jak nie będzie żadnych skurczy, a z dzidzią wszystko ok, to wtedy do nowego roku będę chodzić często na KTG i wizyty kontrolne
powiedział, że wiadomo jak się coś zacznie dziać mam od razu jechać, że ona ma nawet dyżur w wigilię więc w wigilię mogę rodzić ale najprawdopodobniej przenoszę do nowego roku bo jemu z badania wychodzi, że mała się jeszcze na świat nie pcha
byłam na wizycie, najpierw ważenie (+19 kg od wagi wyjściowej) i ciśnienie, rozmowa, pan dr mówi, że za tydz 16 żebym się przyjęła do szpitala i 17 robimy cesarkę, ale dogadamy jak mnie zbada
i po badaniu usg i dowcipnym okazało się, że choć wg OM i USG termin na 25 grudnia, to łożysko jeszcze nie jest dojrzałe i gotowe do porodu, znikome zwapnienia, a Zuzia mimo obniżenia brzucha jest zbyt wysoko, i jego zdaniem wyciąganie jej przed świętami jest zbyt wczesne i ryzykowne,
a jeśli miałam cykle 33 dni to możliwe, że z brzuchem dochodzę do sylwestra
w poniedziałek mam się zgłosić do niego na KTG do szpitala, i zobaczymy, jak nie będzie żadnych skurczy, a z dzidzią wszystko ok, to wtedy do nowego roku będę chodzić często na KTG i wizyty kontrolne
powiedział, że wiadomo jak się coś zacznie dziać mam od razu jechać, że ona ma nawet dyżur w wigilię więc w wigilię mogę rodzić ale najprawdopodobniej przenoszę do nowego roku bo jemu z badania wychodzi, że mała się jeszcze na świat nie pcha
No to gratuluję, może będzie styczniowe dziecko ;-)
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 19
- Wyświetleń
- 925
- Odpowiedzi
- 19
- Wyświetleń
- 801
Podziel się: