reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wizyty u lekarza czyli co u naszego maleństwa słychać?

Czy Was tez od czasu do czasu pobolewa podbrzusze jak na okres?

Pytałam o to we wtorek mojej pani doktor. To zupełnie normalne. Mnie boli gdzieś od 32-33 tygodnia. Najczęściej wieczorem, ale ostatnio kilka razy dziennie. Dość lekko (bo przy miesiączce zawsze bolało baaaardzo...). Podobno tak już będzie, więc trzeba się przyzwyczaić ;)
 
reklama
Pytałam o to we wtorek mojej pani doktor. To zupełnie normalne. Mnie boli gdzieś od 32-33 tygodnia. Najczęściej wieczorem, ale ostatnio kilka razy dziennie. Dość lekko (bo przy miesiączce zawsze bolało baaaardzo...). Podobno tak już będzie, więc trzeba się przyzwyczaić ;)

ja mam tak samo, od jakiegoś tygodnia może 1,5 czuję jakbym miała dostać okres a dzisiaj w nocy to dość intensywnie czułam, a w ubikacji na siusiu byłam chyba z 8 razy .....
a może to są te skurcze Brixtona-Hicksa ??
http://www.cudownedzieci.pl/Porady/1-Ciaza-i-porod/356-Skurcze-przepowiadajace---Braxtona-Hicksa/
ja w poprzedniej ciąży nie miałam takich skurczy dopiero teraz ... więc nie wiem czym są i jak się objawiają ....
 
Dziewczyny trzymam kciuki. Będzie wszystko dobrze. Myślę że może w przyszłym tygodniu już któreś nasze kochane grudniowe maleństwo przywitamy na świecie :happy2: bo gorąco się zrobiło.

Carol_ka dokładnie jest tak jak w linku który podałaś. Skórcze które zaczynają poród są zupełnie inne niż przepowiadające. Ja porodowe odczuwałam jako silny regularny ucisk w dole brzucha. Najpierw bezbolesny a potem to już wiadomo zaczęło boleć i z postępem porodu ból i ucisk przenosił się na cały brzuch i plecy.
 
Ostatnia edycja:
wczoraj byłam na usg i ktg w szpitalu (standardowo podczas dyżuru mojego gina). mały waży 2,5 kg i miewa się dobrze. z ktg dla mnie była masakra bo leżałam podłączona 45 minut i już cała tam cierpłam ale najważniejsze, że wszystko jest ok :)
przeraża mnie tylko to oblężenie w szpitalu. tyle ludzi, że masakra. kobieta w izbie już nie wiedziała jakie oddziały ma wpisywać na kartach przyjęć bo wszędzie pełno :/
 
Mnie to pobolewanie zaczyna boleć...Dziś rano w ciągu poł h chyba z 6 razy mnie złapało...Jest coraz mocniejsze i coraz bolesniejsze...Jakbym się nie bała, że mnie nie wypuszzczą to już bym była na ip..Ale ruchy czuje, leki mam...Na razie się wstrzymam...
 
Ja jutro jadę na KTG do szpitala i zaczynam się bać czy mnie nie zostawią - popuchłam jeszcze bardziej, w ciągu 2 tygodni mam już + 8 kg a opuchlizna nie schodzi, po nocy czuję się najgorzej - martwię się czy to nie zatrucie ciążowe :baffled: Ciśnienie w normie ale to chyba nie tylko od ciśnienia zależy prawda??
 
Ja jutro jadę na KTG do szpitala i zaczynam się bać czy mnie nie zostawią - popuchłam jeszcze bardziej, w ciągu 2 tygodni mam już + 8 kg a opuchlizna nie schodzi, po nocy czuję się najgorzej - martwię się czy to nie zatrucie ciążowe :baffled: Ciśnienie w normie ale to chyba nie tylko od ciśnienia zależy prawda??

Kochana moja martwisz mnie.Trzymam mocno kciuki zeby wszystko bylo ok.
 
reklama
Ja jutro jadę na KTG do szpitala i zaczynam się bać czy mnie nie zostawią - popuchłam jeszcze bardziej, w ciągu 2 tygodni mam już + 8 kg a opuchlizna nie schodzi, po nocy czuję się najgorzej - martwię się czy to nie zatrucie ciążowe :baffled: Ciśnienie w normie ale to chyba nie tylko od ciśnienia zależy prawda??

Lepiej żeby sprawdzili dlaczego tak puchniesz, zatrzymanie wody jest bardzo niebezpieczne, spakowana jesteś ?? ja też poszłam w pierwszej ciąży na ktg a potem po torbę małżonek musiał jechać ....
Zresztą Ty masz już bliziutko do terminu może będziesz pierwsza :D
 
Do góry