reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wizyty u lekarza czyli co u naszego maleństwa słychać?

reklama
No nieźle się dzieje u Nas... trzymam kciuki za wszytskie, które w szpitalach i na wizyty dzisiaj &&&&

Mnie wczoraj po lekarzu też trochę ścięło... bo Natalka jak nic pcha sie na świat szybciej... szyjkę mam skrócona o 70%, zostało poniżej 1 cm, jest mięciutka i rozwarta na ok2 cm... także od wczoraj odstawiłam wszystkie leki przeciwskurczowe i czekam kiedy małej zachce się przywitać z Nami :-p:-D:-D:-D
pocieszajace jest to, ze gin powiedział,ze mam juz za sobą kilka godzin porodu pierwszej fazy :-D:tak:

wczoraj jeszcze zaczęłam plamić, myslałam,ze to czop odchodzi, ale raczej to reakcja na badanie była, no i mam wrażenie, ze brzuch lekko się zaczyna opuszczać... ciekawe ile jeszcze wytrzymamy w dwupaku...

Nic sie nie martw bo moj Jas tez tyle wazy i ginka mowila ze ksiazkowo i zobacz nasze suwaczki;-)

I nie ma co sie obawiac ze dzidzius moze byc owiniety pepowina, bo w brzuszku nie oddycha pluckami.Taka ewentualnosc jest nieco grozniejsza przy samym porodzie.
wczoraj czytała, że Nasze maluchy w brzuchu często sie okrecaja pępowina i to nic nadzwyczajnego nie jest, bo w brzuszku mało miejsca jest... moze (ale nie musi) być to problemem podczas porodu...
 
No nieźle się dzieje u Nas... trzymam kciuki za wszytskie, które w szpitalach i na wizyty dzisiaj &&&&

Mnie wczoraj po lekarzu też trochę ścięło... bo Natalka jak nic pcha sie na świat szybciej... szyjkę mam skrócona o 70%, zostało poniżej 1 cm, jest mięciutka i rozwarta na ok2 cm... także od wczoraj odstawiłam wszystkie leki przeciwskurczowe i czekam kiedy małej zachce się przywitać z Nami :-p:-D:-D:-D
pocieszajace jest to, ze gin powiedział,ze mam juz za sobą kilka godzin porodu pierwszej fazy :-D:tak:

wczoraj jeszcze zaczęłam plamić, myslałam,ze to czop odchodzi, ale raczej to reakcja na badanie była, no i mam wrażenie, ze brzuch lekko się zaczyna opuszczać... ciekawe ile jeszcze wytrzymamy w dwupaku...


No proszę, następny maluszek juz chce wyjść z maminego brzusia :)
 
Olkale nie denerwuj się tylko na zapas (wiem, łatwo powiedzieć). Jak maluszek będzie chciał, to szybciutko będzie z Wami, a jak nie, to trochę jeszcze poczekacie ;)
 
HA!
Ewwe myslalam ze boisz sie owiniecia tak wogole, nie bralam pod uwage ze ze wzgledu na brak wody,brak miejsca i wtedy moze cos sobie zrobic, czyli zacisnac i niedokrwic czy cos.
Ja po wizycie, za tydzien kolejna, boo... mam malo wody!! heh wiec wpisuje sie do klubu i teraz mam faze przez te przeplywy... dzidzia wedlug pani doktor mala... w przyblizeniu 2700 dla mnie kolos :O jesli biora pod uwage ten termin na 12.12:O
robili mi Ktg i jest ok ale nie wiem czemu mi robili, bo najpierw sprawdzala przeplywy a potem wyslala na ktg czyli ze cos zle jej wyszlo z przeplywami?? W kazdym razie picie i jedzenie na wody nie pomoze..
Z moczem dupa, nie sprawdzali mi pecherza, dostalam antybiotyk i jesli po nim sie nie polepszy to mam sie zglosic i wtedy do nefrologa ale to glupie moim zdaniem, w kazdym razie 18 kolejna wizyta ze wzgledu na te wody. Czyli reansumujac jest dziwnie.
 
HA!
Ewwe myslalam ze boisz sie owiniecia tak wogole, nie bralam pod uwage ze ze wzgledu na brak wody,brak miejsca i wtedy moze cos sobie zrobic, czyli zacisnac i niedokrwic czy cos.
Ja po wizycie, za tydzien kolejna, boo... mam malo wody!! heh wiec wpisuje sie do klubu i teraz mam faze przez te przeplywy... dzidzia wedlug pani doktor mala... w przyblizeniu 2700 dla mnie kolos :O jesli biora pod uwage ten termin na 12.12:O
robili mi Ktg i jest ok ale nie wiem czemu mi robili, bo najpierw sprawdzala przeplywy a potem wyslala na ktg czyli ze cos zle jej wyszlo z przeplywami?? W kazdym razie picie i jedzenie na wody nie pomoze..
Z moczem dupa, nie sprawdzali mi pecherza, dostalam antybiotyk i jesli po nim sie nie polepszy to mam sie zglosic i wtedy do nefrologa ale to glupie moim zdaniem, w kazdym razie 18 kolejna wizyta ze wzgledu na te wody. Czyli reansumujac jest dziwnie.

padłam!:O

ktg robią po to żeby sprawdzić czy mimo tego że wód mało to czy dzieciaki mają się dobrze w takich brzuchach.
A nie wiesz ile TObie wyszło to AFI?
 
niewiem, tu wszystko wklepuja w kompa i nic nie zobaczysz yyh, w sumie wole nie wiedziec bo jeszcze bym zwariowala jak znam zycie, lekarka stwierdzila ze wody jest malo ale jeszcze nie alarmujaco i dlatego musimy monitorowac, no ja to tam tylko taka mala kaluzke widzialam:O to gdzie ta woda znika skoro nie dolem? Dzieci wypijaja ale tez wydalaja grr yyyhh gdzie jest madalia:( przydaloby sie fachowe slowo
 
reklama
ta kałóżka to zapewne jedna z kieszonek na płyn owodniowy, oni mierzą każdą z tych kieszonek i sumują pomiary... tak mi tłumaczyła gin, u mnie te kałużkibyły ledwo czarne.Swoją drogą to dziwne że niby małowodzie, a brzuch mam wileki jak u słonia.
Salomii a łożysko w porządku u Ciebie? bo czasem to wina łożyska. U mnie z łożyskiem ok
 
Ostatnia edycja:
Do góry