reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wizyty u lekarza czyli co u naszego maleństwa słychać?

hej :)
wizytowałam w pon :)
Młody waży koło 2800 :O ma się dobrze :)
Gorzej ze mną...Szyjka się skraca, zatrzymuję wodę, ciśnienie 140/90 ciągle...nie śpię w nocy...
Dostałam znów Dopegyt, do tego relanium :/ i leżenie....
aha i mam chyba jakiegoś grzybka, ale nic mi nie dał :/ mogę jakoś sama się podleczyć? tantum rosa? czy cos innego?
23 idę na KTG...zobaczymy :( boję się, muszę jeszcze miesiąc wytrwać!!

Dziwne ze nic ci nie dal.To sprobuj kupic sama czopki i masc w aptece crotlimazol.Wez cos bo to samo nie przejdzie.Albo zadzwon do gina i zapytaj co mozesz wziac:tak:
 
reklama
Kicia leż!!! Ciśnienie nieciekawe ale spokojnie, leki pomogą. Ja miałam takie dwa tygodnie przed porodem. Wytrwacie jeszcze ten miesiąc.Jejku nic Ci nie przepisał???? Mógł nystatyne dac przynajmniej...A realnium mmm jak nie jestes przyzwyczajona to ostrzegam, możesz mieć odlot ale wcale nie musisz.
 
no właśnie się obawiam...bo jak wzięłam raz Persen to prawie na maturę nie poszłam buhahahaha leże, naprawdę :( ale boję się :(
eehh to myślicie żeby coś kupić? może w aptece coś polecą?
dziękuję Wam :*
 
Kicia to dobrze ze maleństwo rośnie zdrowo:tak::tak:
Mnie również to dziwi że lekarz nie przypisał Ci żadnych leków na tego grzybka chya ze to tak naprawde nie jest żaden grzybek tylko jakieś lekkie podrażnienie:confused:

Gratuluję wszystkich pozytywnie zakończonych wizyt:-):-):-):-)
 
Dziewczyny jestem normalnie załamana. Wczoraj byłam w szpitalu na wizycie kwalifikacjnej do porodu. Lekarz mnie zbadał szyjka 1cm zamknięta powiedział że na razie nie zapowiada się abym urodziła. Dzisiaj poszłam na umówione usg do mojej gin i przy okazji też mnie zbadała. Okazało się że zrobiło mi się 2cm rozwarcia. W nocy nie mogłam spać od 1:30 do 4:30 brzuch miałam jak kamień i źle się czułam. Nie mogłam się położyć i spać. Rano szyjka mnie kuła. Myślałam że mi jakiś kolec tam wszedł albo coś. W ogóle się nie przejełam tym wszystkim. Nawet nospy nie wzięłam tylko latałam. Okzało się że mi się szyjka rozwarła. Alek wg usg waży 3581g. Głowka zeszła nisko i brzuch mi trochę opadł. Głowa i brzuch wskazują na 38tc nogi na 39tc. Jestem przerażona. Głowę mierzyła 5 razy i powtarzała duża duża. To już trzecie usg na którym mam termin na 21-20 listopada i Alek wielkościowo mieści się w 90centylu. Ginka powiedziała że urodzę jeszcze w listopadzie, może w połowie :szok:No nie byłam na coś takiego przygotowana jeszcze wczoraj.
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny jestem normalnie załamana. Wczoraj byłam w szpitalu na wizycie kwalifikacjnej do porodu. Lekarz mnie zbadał szyjka 1cm zamknięta powiedział że na razie nie zapowiada się abym urodziła. Dzisiaj poszłam na umówione usg do mojej gin i przy okazji też mnie zbadała. Okazało się że zrobiło mi się 2cm rozwarcia. W nocy nie mogłam spać od 1:30 do 4:30 brzuch miałam jak kamień i źle się czułam. Nie mogłam się położyć i spać. Rano szyjka mnie kuła. Myślałam że mi jakiś kolec tam wszedł albo coś. W ogóle się nie przejełam tym wszystkim. Nawet nospy nie wzięłam tylko latałam. Okzało się że mi się szyjka rozwarła. Alek wg usg waży 3581g. Głowka zeszła nisko i brzuch mi trochę opadł. Głowa i brzuch wskazują na 38tc nogi na 39tc. Jestem przerażona. Głowę mierzyła 5 razy i powtarzała duża duża. To już trzecie usg na którym mam termin na 21-20 listopada i Alek wielkościowo mieści się w 90centylu. Ginka powiedziała że urodzę jeszcze w listopadzie, może w połowie :szok:No nie byłam na coś takiego przygotowana jeszcze wczoraj.
Misia nie martw się tym rozwarciem bo jak widać Twój Alek jest dużym i dobrze rozwiniętym chlopcem gotowym do wyjścia:tak::tak: A do 20-21 listopada myślę ze zdążysz ze spakowaniem torby o ile tego jeszcze nie zrobiłaś;-) a do reszty robót (pranie, prasowanie itp.) to już męża zagon:tak::tak:
 
misia - trzymaj sie i ... nie strasz!!! ja wczoraj i dziś w nocy tez miałam to kłucie! jak miałam poprzednio, to szyjk asie skróciła o o 1 cm (po miała 2 cm, ale twarda i zamknięta).
Teraz już nic nie biorę, a nie chce jeszcze rodzić, bo mama przylatuje w czwartek, a mąz od poniedziałku do nowej pracy idzie!! Cholera, jak się zacznie, to chyba Wiktorię wpiszę jako osobe do rodzinnego, bo co z nią zrobię??
 
Misia, najważniejsze, że Aleks zdrowy :) a,że duży men z Niego, to chce wyjść :) nie martw się, przygotuj torbę, połóż się i odpoczywaj, bo niedługo zobaczysz twarzyczkę swojego synka!!
 
nic się misia nie martw będziemy się jakoś wspierać.
No to teraz o naszej wizycie - mała nie za wielka 2700 gram w sumie w miarę usg potwierdza OM
szyjka - jaka szyjka? no właśnie - w przeciągu 2 tygodni od 7 cm do 0,7 cm
rozwarcia nie ma ale miękko i duży napór plus skurcze.
Jak to powiedział lekarz - fajnie byłoby doczekać przyszłego tygodnia, ale nie obiecuje i jak nie urodzę do piątku (TEGO PIĄTKU) to mam przyjść na wizytę i ktg.
No i to chyba tyle - zapytał czy torba spakowana i żeby się nie denerwować - 9 magne B6 dziennie +3 x no-spa + 2x relanium.
To już taki czas że można rodzić- pewnie że lepiej dłużej niż krócej ale lepiej teraz niż tydzień temu. Mówi że jak się rozkręci to czekać spokojnie bo o tak w takim wieku ciąy nie zatrzymuje się akcji porodowej tylko się rodzi. W 36 tygodniu 10% dzieci ma przejściowe problemy z oddychaniem z racji wcześniactwa, a w 37 - 2% Fajnie byłoby jeszcze te kilka dni doczekać - no ale zobaczymy.
Mąż mało zawału nie dostał, poleciał teraz zobaczyć jak się montuje fotelik w samochodzie.
W ogóle jakoś tak nerwowo się zrobiło...
 
reklama
nic się misia nie martw będziemy się jakoś wspierać.
No to teraz o naszej wizycie - mała nie za wielka 2700 gram w sumie w miarę usg potwierdza OM
szyjka - jaka szyjka? no właśnie - w przeciągu 2 tygodni od 7 cm do 0,7 cm
rozwarcia nie ma ale miękko i duży napór plus skurcze.
Jak to powiedział lekarz - fajnie byłoby doczekać przyszłego tygodnia, ale nie obiecuje i jak nie urodzę do piątku (TEGO PIĄTKU) to mam przyjść na wizytę i ktg.
No i to chyba tyle - zapytał czy torba spakowana i żeby się nie denerwować - 9 magne B6 dziennie +3 x no-spa + 2x relanium.
To już taki czas że można rodzić- pewnie że lepiej dłużej niż krócej ale lepiej teraz niż tydzień temu. Mówi że jak się rozkręci to czekać spokojnie bo o tak w takim wieku ciąy nie zatrzymuje się akcji porodowej tylko się rodzi. W 36 tygodniu 10% dzieci ma przejściowe problemy z oddychaniem z racji wcześniactwa, a w 37 - 2% Fajnie byłoby jeszcze te kilka dni doczekać - no ale zobaczymy.
Mąż mało zawału nie dostał, poleciał teraz zobaczyć jak się montuje fotelik w samochodzie.
W ogóle jakoś tak nerwowo się zrobiło...
o kurcze to rzeczywiscie chyba znajdziesz sie jako pierwsza na liście mam z maluszkami po drugiej stronie brzuszka:szok::cool2:
Trzymam mocno kciuki żeby jednak Twoja córcie z wyjściem poczekała przynajmniej do następnego tygodnia:tak::tak:
 
Do góry