reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wizyty u lekarza czyli co u naszego maleństwa słychać?

Przeszłam te dwie drogi postępowania. Brałam antybiotyk w ciąży a później dostałam w czasie porodu i po porodzie razem z Zuzą.

A ja nie przeszłam tych dwóch dróg. Owszem badanie miałam zrobione pod konieć pierwszej ciąży. Paciorkowiec był. Dostałam antybiotyk w ciązy. A w czasie porodu już nie dostałam antybiotyku i dziecko też go nie dostało, ale zostało zbadanie na obecność paciorkowca i wynik był negatywny ;-).
Kuzynka rodziła 4 dni wcześniej i miała tą samą sytuacje, ale ona przeszła obie drogi leczenia paciorkowca.
 
reklama
Salomii właśnie ja sądzę ,ze to ucisk na jakiś nerw. W sierpniu miałam tak przez 2,5 dnia.Teraz doszedł ból pleców.Dziś już prawie nie boli,ale kuśtykam chodząc. Tak sie męczyłam z tym bólem ,że myślałam ,ze lekarz coś poradzi. Choć moja matka mówiła ,zeby brać witaminę C.
 
Hej,

dzis o 18:30 mam wizyte u lekarza. Mialam dzis zrobic morfologie, glukoze po obciazeniu i mocz ale zaspalam :( Tzn moczu chyba i tak bym nie zrobila, bo dopiero przedwczoraj przestalam brac macmiror na infekcje i obawiam sie ze jeszcze mi cos tam wylatuje, co mogloby zakłócic wynik. Jutro zrobie sobie reszte badań, mam nadzieję, że lekarka mnie nie wyzwie:/
 
Hej,

dzis o 18:30 mam wizyte u lekarza. Mialam dzis zrobic morfologie, glukoze po obciazeniu i mocz ale zaspalam :( Tzn moczu chyba i tak bym nie zrobila, bo dopiero przedwczoraj przestalam brac macmiror na infekcje i obawiam sie ze jeszcze mi cos tam wylatuje, co mogloby zakłócic wynik. Jutro zrobie sobie reszte badań, mam nadzieję, że lekarka mnie nie wyzwie:/

Ja to muszę się pilnować właśnie zeby nie przegapić badań, bo w tej ciązy to jakoś nie biegam do laboratoruim tak chętnie jak w pierwszej ;-)
Ostatnio też bym przespała jedno badanie, ale udało się na dniach dostać w końcu wynik ;p

Trzymam &&& za udaną wizytę.
 
Ostatnia edycja:
A ja wizytę mam jutro heh,a myślałam że dzisiaj.Dobrze ze luknęłam na kartkę heh

:-) ja nie moge się doczekać piątku. Zawsze chodzę w piatki, wtedy rejestruje się na 15.00 i jestem pierwsza w kolejce. Nie muszę przeczekiwać jak są poslizgli, a u mojej lekarki im później zarejestrowana tym wiekszy poślizg, bo ciężarnych ma dużo a każda wymaga innej opieki, jedna potrzebuje więcej czasu a inna mniej. :-)
 
My już po wizycie w Klinice!
Przyjął nas młody, przystojny doktor - wzbudzający zaufanie ;) Dostałam rozpiskę wypełniającą kartkę A4! Okazało się, że w tydzień Młody przytył prawie 200 gramów! Ale i tak jest w środeczku skali :) Z wymiarów wychodzi wiek 28 tc + 2, a z miesiączki jest 28, więc idealnie. Choć poszczególne wymiary różnią się nawet o dwa tygodnie (np. obwód brzuszka jest 2 tygodnie do tyłu w stosunku do wymiarów głowy) - ale lekarz mówi, że to norma i że bierze się uśrednione wymiary zawsze pod uwagę. Więc nie przejmujcie się, gdyby Wam coś innego wmawiali - bo chyba był tu niedawno taki problem.

Poza tym Mały jest znowu główką w dół. Poczuł respekt przed doktorem i obracał się, jak tylko mu lekarz kazał - jednak co facet, to facet ;) Łożysko na tylnej ścianie, dojrzałość I stopnia, wód odpowiednia ilość, wszystkie przepływy w normie i w ogóle wszystkie inne rzeczy prawidłowe albo w normie :)

A teraz najważniejsze: potwierdziła się asymetria komór bocznych mózgu. Mam napisane tak: "Stwierdzono prawostronną wentrikulomegalię małego stopnia rzędu 11 mm bez współistnienia z nieprawidłowościami mózgu".
Koncentruję się na tych wytłuszczonych fragmentach ;) Tydzień temu wyszła komora na 13 mm, więc to dobra wiadomość. Za 2 tygodnie mamy mimo wszystko kontrolę.

No i lekarz potwierdził, że normy zależą od płci. Płeć naszego Malucha jest "tą lepszą" w tym przypadku - norma dla niej to nie 10 mm, ale 12 mm, więc teoretycznie jeszcze się w niej mieścimy. A "ta lepsza" płeć to płeć męska :) Czyli że na świat przyjdzie Franciszek :) (i co ja zrobię z tą sukienką, którą już kupiłam?;)...)

Trochę się uspokoiłam, ale jeszcze nie do końca. Pozostaje czekać na kolejną wizytę...
 
reklama
Do góry