A przy okazji - orientujecie się jaka jest średnia długość szyjki macicy w prawidłowej ciąży? Czy to indywidualna sprawa? Mi wyszło wczoraj chyba coś koło 3 cm. Lekarz mówi, że jest ok. Chyba powinnam zaufać i się przestać denerwować, bo więcej szkody tym stresem dziecku narobię...
No i się jeszcze dowiedziałam, że nie można brać gorących ani zimnych kąpieli (to akurat wiedziałam wcześniej) i głaskać brzucha... A ja głaskałam swój notorycznie, jakoś tak odruchowo. I teraz chyba sobie ręce przywiążę do pleców. Pani doktor powiedziała: proszę do niego mówić, ale ręce z daleka. Podobno głaskanie pobudza pracę macicy.
Lenię się od pół godziny i już nie mogę... Musi mi przejść, bo TYLE mam jeszcze do zrobienia na mieście... Albo muszę sobie zrobić auto-psychoterapię i wmówić, że nic nie jest teraz ważne...
No i się jeszcze dowiedziałam, że nie można brać gorących ani zimnych kąpieli (to akurat wiedziałam wcześniej) i głaskać brzucha... A ja głaskałam swój notorycznie, jakoś tak odruchowo. I teraz chyba sobie ręce przywiążę do pleców. Pani doktor powiedziała: proszę do niego mówić, ale ręce z daleka. Podobno głaskanie pobudza pracę macicy.
Lenię się od pół godziny i już nie mogę... Musi mi przejść, bo TYLE mam jeszcze do zrobienia na mieście... Albo muszę sobie zrobić auto-psychoterapię i wmówić, że nic nie jest teraz ważne...