A ja byłam dziś u okulisty - 4 raz w ciągu 2 tygodni, u 3go lekarza z kolei. Wszystko przez to ze 1szy znalazl jakies maleńkie zmiany w lewym oku i chcial to skosultować. Kolejna też tą zmianę widziała i stwierdziła że nie powinno być to przeciwskazaniem do porodu SN ale lepiej żeby jeszcze ktoś to sprawdził więc skierowała mnie do poradni okulistycznej. A tam terminy na przyszly rok :-/ Na szczescie mi sie udało bo ktoś zrezygnował i mnie dziś przyjeli. I co??. I okulistka stwierdziła że ona nie napisze mi zaświadczenia że mogę rodzić SN bo nie weźnie na siebie tej odpowiedzialności - przecież przebiegu porodu nie może przewidzieć. Opisała wszystko i kazała zdecydować mojemu gin. Dodała tylko że jakbym mogla wybierać to żebym się nie upierała przy porodzie naturalnym. Sama już nie wiem co o tym myśleć. W poniedziałek ide do mojego gin mam nadzieje że pomoże podjąć właściwą decyzje.
Po SR byłam bardzo nastawiona na poród naturalny a teraz zaczełam się bać .....
Po SR byłam bardzo nastawiona na poród naturalny a teraz zaczełam się bać .....