Wizyty u lekarza co nowego slychac

[oleńka:)]

Amerie-mam nadzieje że wszystko jest dobrze z dzidziusiem,trzymam za Was kciuki.

Co do naszych porodówek i sal poporodowych to większość szpitali poszło do przodu.W szpitalu którym będziemy rodzić też są sale do porodu jednoosobowe i to z łazienką.Mam nadzieje że będzie wolna jak pojedziemy do porodu.Jeżeli chodzi o sale po porodzie to wole leżeć z kimś niż sama.Nie jestem typem samotnika i potrzebuje odezwać się do kogoś.
My dziś mamy wizytę już nie mogę doczekać się:-).A to dopiero wieczorem.

 

[lenna1982]

Holly ja na Twoim miejscu bym się nie ruszała na to wesele.To jednak kawał drogi a kiepsko byłoby zacząć rodzić Oczywiście lekarz Ci powie co robić ale nie dość że niezbyt bezpieczna może być sama podróż to jeszcze głośna muzyka i zarwana nocka.
Ja w sobotę poszłam spać o 3 w nocy i do tej godziny dzieciaki się strasznie denerwowały a później całą niedzielę chyba nie mogły się ułożyć więc rozregulowałam im cykl dnia
A ich brykanie szkodzi mojej skracającej się szyjce

Lile leż dużo ważne że szyjka twarda, moja się skróciła ale za to jest mięka. Póki co rozwarcia nie ma ale wiem że leżenie przynosi efekty bo się bardziej nie skraca. Na wszelki wypadek jestem przygotowana na szpital

Izula a w jakiej masz dawce?Dostałaś Isoptin? Mi kołatanie po 3-4 dniach minęło. Pisałam już Gonci żeby nie pić żadnej kawy bo będzie jeszcze gorzej. A fenoterol biorę co 4 godz po 1/2 tabl. Będzie dobrze

 

[lile]

amerie - to trzymam kciuki za brzuszek dzidziusia .

izula - uważaj na siebie, z tym lekiem to zobacz na ulotke, na pewno są wypisane możliwe skutki uboczne..

 

[Izula82]

lenna1982 Mam 3 razy na dobę. Właśnie Isoptinu nie dostałam. Rano wzięłam trzecią tabletkę. Mam nadzieję, że będzie lepiej. Najgorsze dla mnie są te drżenia. Dzięki za odpowiedź.

 

[podgrzybek]

lile-a co kończysz na AGH? Ja jestem po geologii, ale to już 3 latka minęły od obrony, eh miło powspominać u mnie było super!

Ja wczoraj byłam u gina. Morfologi i mocz ok szyjka się trzyma porządnie. Tylko kazał mi zrobić badanie - toksoawidność, ze względu na ostatni wynik IgG- 168. Miałyście to robione?

 

[lile]

podgrzybek - informatykę, ale powinnam była się obronić już rok temu IgG to chyba odpornosc nabyta jest?

 

[Anarien]

Amerie nic sie nie martw. Wszystko będzie w porządku i Twoja dzidzia na pewno nadgoni różnicę. Moja kruszynka nadgoniła. Musi być dobrze. Uwierz w to
Izula mi lekarz powiedział, że skutki uboczne mogą być nawet gorsze. Ja mam straszne migreny, mimo, że nie mam leku o takiej nazwie jak Ty, ale też na powstrzymanie skracania się szyjki. Mój lekarz stwierdził, że trzeba być twardym dla dobra dziecka i że organizm po pewnym czasie się przyzwyczai.
Oleńka super, że dziś masz wizytę. Ja to mojego dzieciaczka mogłabym podglądać codziennie.
Ja byłam wczoraj na porodówce tam, gdzie mam rodzić i jestem pozytywnie zaskoczona. Ogólnie to polecam każdej kobiecie żeby się wybrała do szpitala zanim zacznie się godzina 0. Teraz wiem, że potrzebuję drobnych na parking, osoba towarzysząca musi mieć fartuszek i wiem do których drzwi zapukać jak już wszystko się zacznie.

 

[ania_ch0]

dziewczyny wlasnie wrocilam z badań i jestem troche zaskoczona wynikiem glukozy. Za pierwszym razem miałam 91, po godzinie 90, a po dwóch 109. Pielęgniarka dziwnie na mnie popatrzyla i powiedziala 'organizm nie tak przyswaja jak trzeba'. Nic wiecej mi nie powiedziala jak zapytalam, bo stweirdzila ze to obowiazek lekarza. Ogolnie byla nie mila :/ z tego co wiem to drugi wynik powinien byc niższy niż 140, a trzeci niższy niż ten drugi.

A tak na marginesie, to tak słabo mi było jak to wypiłam, że nie wiedzialam czy najpierw zemdleje, czy najpierw to zwrócę. :/

 

[Eirema]

Anarien ja też czuje się pewniej po obejrzeniu porodówki, i w ogóle mierzyłam czas dojazdu jakby co i też wiem że nie należy biegać po oddziale tylko dzwonić domofonem i wtedy ktoś do nas wyjdzie.
Ciesze się że czujesz się odrobinę pewniej i w ogóle trzymam kciuki za Was, jak się długo nie odzywasz to mam schizy i się zastanawiam czy czasem się coś nie dzieje ...ale super że się odezwałaś

 

[rainmanka]

Eve a co w szpitalu stwierdzili? Że te bóle to od infekcji dróg moczowych?
Ale dobrze że już wyszłaś i jest ok.
A szpitale jak szpitale, wszędzie trafiają się i dobre i złe. Ja jak byłam też nie mogę narzekać na opiekę. U nas na porodówkach też dzieci są cały czas z matkami. To już chyba norma w szpitalu.

Amerie nie ma się co źle nastawiac. Wiem że łatwo mówić ... sama np martwie się czy moje nie są za małe ale trzeba być dobrej myśli. Twój maluszek na pewno nadgoni wszystkie poprzednie niedociągnięcia. Trzymam kciuki za pozytywne wyniki

Ania faktycznie jakieś dziwne te wyniki, ale jak pójdziesz do lekarza to popatrzy dokładnie.