co do palenia
ja zaczęłam w wieku 17 lub 18lat, obecnie mam 29, o ciąży dowiedziałam się praktycznie w dniu niepojawienia się okresu, ale fajki rzuciłam dopiero w 6tc i to na raz.
Ograniczanie się z paleniem to nie jest to samo co nie palenie! Nie oszukujmy się.
eve, masz jeszcze czas by powalczyć o zdrowie swojego maleństwa. W trakcie Twojego palenia dziecko nie otrzymuje wystarczajacej ilości tlenu, jest przez Ciebie podduszane, o substancjach smolistych nie będe się rozpisywać
Moja kuzynka paliła w czasie ciąży, dziecko ma astmę, alergie i generalnie płuca do wymiany. Mały skończył 3lata z czego ponad rok przeleżal w szpitalu z powodu nawracajacych chorób plucnych.
Eve, znam również dziewczyny, które paliły w ciąży i poza tym, że po urodzeniu dzieci ciężko zniosły "odwyk" (dzieci nie przesypiaja nocy i cały czas płaczą) nic im nie jest.
Ale granie w rulrtkę o zdrowie WŁASNEGO dziecka to nie jest najlepszy pomysł.
Masz tu wiele przykładów na to, że rzucenie palenia na czas ciąży to nie jest problem, to tylko kwestia decyzji.
ja zaczęłam w wieku 17 lub 18lat, obecnie mam 29, o ciąży dowiedziałam się praktycznie w dniu niepojawienia się okresu, ale fajki rzuciłam dopiero w 6tc i to na raz.
Ograniczanie się z paleniem to nie jest to samo co nie palenie! Nie oszukujmy się.
eve, masz jeszcze czas by powalczyć o zdrowie swojego maleństwa. W trakcie Twojego palenia dziecko nie otrzymuje wystarczajacej ilości tlenu, jest przez Ciebie podduszane, o substancjach smolistych nie będe się rozpisywać
Moja kuzynka paliła w czasie ciąży, dziecko ma astmę, alergie i generalnie płuca do wymiany. Mały skończył 3lata z czego ponad rok przeleżal w szpitalu z powodu nawracajacych chorób plucnych.
Eve, znam również dziewczyny, które paliły w ciąży i poza tym, że po urodzeniu dzieci ciężko zniosły "odwyk" (dzieci nie przesypiaja nocy i cały czas płaczą) nic im nie jest.
Ale granie w rulrtkę o zdrowie WŁASNEGO dziecka to nie jest najlepszy pomysł.
Masz tu wiele przykładów na to, że rzucenie palenia na czas ciąży to nie jest problem, to tylko kwestia decyzji.