Wizyty u lekarza co nowego slychac

[Eirema]

Gratuluję paola25!!!
Grono naszych chłopców się powiększa i coraz bardziej dominuje nad dziewczynkami, a byłam pewna że wyjdzie w miarę równo, ale wiadomo że nie wszystkie mają konta na bb więc nie wiadomo jaka jest naprawdę proporcja

 

[madziaczek83]

Paola25 gratuluje synusia.

 

[aduska123]

eve19 w takim razie trzymam kciuki za rzucenie fajek...to bardzo wazne.

 

[anbar]

znam kilka kobiet które na wieść o ciąży od razu rzucily palenie, i nie zapaliły od tego momentu ani jednego papierosa choc wczesniej palily sporo, i nic się im z tego powodu nie stalo ( ani dziecku), żadnych powikłań odwykowych itp....
moim zdaniem jest to zwykła wymówka, że trzeba rzucać stopniowo!

Popieram. Ja sama tak rzuciłam palenie po 12 latach i nic mi się nie stało. Nie roztyłam się, skóra mi się nie pogorszyła, itd.. Jedyne co, że nie rzuciłam z powodu ciąży, a ot tak i to było już 3 lata temu.

 

[rainmanka]

Paola gratuluję synka

Eve ja też trzymam kciuki za rzucenie papierosów. Wiadomo, że nie jest łatwo porzucić nałogi ale czego się nie robi dla dobra dziecka i swojego

 

[edytka84]

w wieku 19 lat to nawet nie taki wielki nałóg, nawet jak się pali od podstawówki wiem coś o tym

 

[Eirema]

edytka84 popieram Cię w 100% dla chcącego nic trudnego, wiem coś o tym.

 

[nikusiaa85]

Paola gratki synusia takze palilam papierosy do 3 miesiecy ciazy ale po 2 razy dzienie poznije calkowicie rzucilam.

Trzymam kciuki za rzucenie palenie

 

[zalgol]

Edytka84 ja również popieram, to jeszcze nie taki straszny nałóg i również wiem coś o tym.
Jak zrobiłam tylko testy to od razu rzuciłam to świństwo, bo nie mogłam sobie wyobrazić , że moje malenstwo może mieć środowisko jak w komorze gazowej. Ja postanowiłam, że takie małe gówienko nie może rządzić moim życiem, i tyle, koniec kropka.

eve żeby Ci było łatwiej poczytaj sobie troszkę o tym jakie są zagrożenia dla mlucha jak mamusia pali. Uwierz mi od razu Ci się odechce.

 

[lori81]

No własnie grono chłopięce bardzo sie powiekszyło.Nie wiem jak to ma odniesienie do ogółu urodzonych w tym roku ale ogolnie wśród znajomych i rodziny rodzą sie sami chłopcy.Na serio nie ma zadnej dziewczynki.

Ps. Co do palenia mój chłopak (obecnie mąż) rzucił z dnia na dzień palenie jak widział ze mi to nie odpowiada.Wiec dla chcacego nic trudnego jak mówia.A sam stwierdził ze lepiej się czuje po rzuceniu.