reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wizyty u gin, zdjęcia USG, mama w połogu.

ja juz tez mialam to badanie i bylo robione dopochwowo gdyz gin stwierdzil ze musi zmierzyc dokladnie kilka rzeczy i wyrazniej to wszystko widac wlasnie dopochwowo...
 
reklama
a ja bym jednak z 3d radziła poczekać do 20-24 tygodnia ciąży. Naprawdę na obrazie widać wtedy duuuużo więcej...
 
hej dziewczyny ja jestem w sobote umowiona na usg 3d :-):-) juz sie nie moge doczekac tylko naet nie wiem czego mam sie spodziewac bo jestem w 15 tc i jak robia takie usg przez brzuszek??

Ja tez planuje iść na 3d ale w 22tc :-)możesz mi napisać gdzie jesteś umówiona w Poznaniu i ile kosztuje taka przyjemność??
 
Wczoraj pierwszy raz miałam USG przez brzuch:-)
maleństwo ma około 11cm ,niestety nie dowiedziałam się kto mieszka w moim brzuszku:-(
Nasz promyczek ma ogromne oczodoły , główka prawidłowo rośnie jak na 16tc
Następna wizyta 8 czerwca:-)
 
Wczoraj pierwszy raz miałam USG przez brzuch:-)
maleństwo ma około 11cm ,niestety nie dowiedziałam się kto mieszka w moim brzuszku:-(
Nasz promyczek ma ogromne oczodoły , główka prawidłowo rośnie jak na 16tc
Następna wizyta 8 czerwca:-)

Gratulacje! 11 cm to już kawał dzidzi :-)
 
Witam,
Chyba jednak ja na połówkowe naczekam się najbardziej - dopiero jestem w 16t3d i termin mam na 24.06.09r. Jak miałam usg 12t to najpierw dopochwowo, a po chwili przez brzuszek ale "kluska" i tak coś nie chciał cała się pokazać i ginekolog trochę musiał ją rozruszać stukając mnie po brzuchu. Muszę zeskanować fotki bo za każdym razem dostaję po kilka sztuk z dokladnymi pomiarami i mała kolekcja do albumu już jest. :-)
 
Dziewczynki a Wy chodzicie prywatnie do ginów czy na NFZ? Jeśłi mozecie to powiedzcie ile płacicie za wizyty i czy za kazdym razem macie robione usg?
 
elisabeth ja chodze do ginekologa w przychodni na nfz nic nie płace, i mam zlecane wszystkie badania krwi i moczu za które też nie płace,Jednak na usg chodzę prywatnie takie standardowe kosztuje 80 zł za genetyczne zapłaciłam 150 zł a połówkowe z 3d i 4d i płytka to 220zł.\jestem zadowolona z mojej ginekolog w przychodni , zawsze odpowie na moje pytania chodzę do niej co miesiąc i na każdej wizycie mam badanie ginekologiczne. pierwsze usg zrobiłam dla potwierdzenia ciąży w 8 tyg genetyczne 12 tydz i na połówkowe pójdę ok 22-23 tyg, i to ma wystarczyć , ja dodatkowo idę za tydzień na takie zwykłe usg bo nie moge wytrzymać żeby nie podejrzeć dzidzi i zobaczyć czy to ona czy on zobaczymy
 
reklama
Ja chodzę prywatnie płacę 200zł za wizytę z USG. Mój gin dużo bierze, ale jest super, prowadził mi pierwszą ciążę i chyba nie potrafiłabym już innemu zaufać. A kolejki do niego okrutne. Ja jak zadzwoniłam w lutym to mi pierwszy termin wizyty prywatnej wyznaczyli na kwiecień (na szczęście w marcu zwolniło się miejsce), potem oni już zapisują co miesiąc więc mam w książeczce wizyty do września zapisane. A jak ostatnio byłam 06.05 to kobieta zapisywała na sierpień - nie było wcześniejszych terminów nawet dla ciężarnych.

Badania mogę robić w Luxmedzie i tam mogłabym chodzić do gina (bo mam abonament), ale nie ufam tamtejszym ginom. Umówiłam sobie takiego dziadeczka, że jak będę miała zlecone jakieś badania to on mi wszystko przepisze, żebym mogła w luxmedzie zrobić.
Teraz nie potrzebowałam, bo jak w kwietniu trafiłam do szpitala to zrobili mi komplet badań i mój gin na razie nie chciał innych.

Do tego za genetyczne USG w 12tc płaciłam 250zł.
Teraz dostałam skierowanie na USG połówkowe ale nie wiem czy mi je uwzględnią czy znowu wybulę 250zł. Bo to genetyczne badanie na NFZ należy się tylko w specjalnych przypadkach.

A jak coś się działo (plamienia, krwawienia) to jeździłam do szpitala.
 
Ostatnia edycja:
Do góry