reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wizyty u gin, zdjęcia USG, mama w połogu.

Cyniczna bądź dzielna!!! czekamy na wieści.

ja melduję po wizycie...że porodu NIE widać. szyjka długa pozamykana twarda.
Mała waży ok 3kg, ale z wagą nie wierzę mojemu GIN w ogóle.
jak nie urodzę w terminie to 12 na kontrolę po raz ostatni i ew 17 na wywołanie...

czekać czekać czekać
czyli to, czego nie cierpię!
 
reklama
Oj Cyniczna - buziol dla Ciebie, trzymaj się!!

Karolinusia
- no czekanie męczy, ale już bliżej niż dalej. dobrze,że wszystko OK.

Mayo - czemu Ty masz tak często te wizyty u tej dziwnej położnej? Tak się zastanawiam.... Olej babę, nie przejmuj się!

Ja jutro mam wizytę u mojej ginki.
 
Mayo - czemu Ty masz tak często te wizyty u tej dziwnej położnej? Tak się zastanawiam.... Olej babę, nie przejmuj się!
QUOTE]
Tutaj musisz chodzic tak kontrolnie,najpierw co miesiac,pozniej czesciej. Dopiero jesli ona zdecyduje ze sa jakies "nieprawidlowosci" moze Cie umowic z ginkiem lub innym lekarzem w szpitalu.Decyduje o dodatkowych USG,badaniach itp. Ostatnio sie poskarzylam w szpitalu ze ona ciagle sie myli to powiedzieli ze czesto tak jest i dlatego odsyla mnie do szpitala zeby sie upewnic..tylko ze ona przy tym straszy a swoja droga kazde jej "widzi mi sie" konczy sie nie tylko nerwami ale kolejna kasa wywalona na taxi,bo nie mamy mozliwosci podrozowac do szpitala inaczej..:-(Wiem,ze marudze,jakis taki dzien mam..:zawstydzona/y:
 
ja melduję po wizycie...że porodu NIE widać. szyjka długa pozamykana twarda.
Mała waży ok 3kg, ale z wagą nie wierzę mojemu GIN w ogóle.
jak nie urodzę w terminie to 12 na kontrolę po raz ostatni i ew 17 na wywołanie...

czekać czekać czekać
czyli to, czego nie cierpię!
a co wy tak wszystkie na wywołanie !!!
 
reklama
Troszkę mnie zatem nie będzie.
Trzymaj się kochana. Buziak

Ja dzisiaj miałam wymaz na paciorkowca wynik w piątek ,więc trzymam za nas kciuki oby wyniki były ok.
Trzymam kciuki za wyniki.

Moja ginka na połówkowym usg mówiła, że dzidziuś będzie większy niż pierwszy (3200g) a teraz mi mówi, że raczej 3500 nie przekroczy i że niby to taki "urok", że jedne kobitki rodzą duże dzieci a inne mniejsze... ja tam wolę, zeby było małe:tak:
No ciekawe ile Twój brzdąc będzie miał.
ja melduję po wizycie...że porodu NIE widać. szyjka długa pozamykana twarda.
Mała waży ok 3kg, ale z wagą nie wierzę mojemu GIN w ogóle.
jak nie urodzę w terminie to 12 na kontrolę po raz ostatni i ew 17 na wywołanie...
No dziewczynki wyskakiwać, coś się tym naszym dzieciom nie śpieszy.

Może dziś będę skuteczniejsze :tak::tak:
 
Do góry